Legenda o świętym Aleksym - Recenzja książki

„Legenda o świętym Aleksym” utwór z pierwszej połowy XV wieku, przełożony przez nieznanego, anonimowego autora, prawdopodobnie duchownego, polskiego pochodzenia. Jedyną najbardziej przypuszczalną informacją na jego temat jest to, że pochodził z Mazowsza.
Utwór łączy cechy epiki i kazania. Tekst można podzielić na trzy części: pierwsza zapowiada całokształt treści, druga zawiera wezwanie do pomocy Bożej a trzecia i ostatnia zawiera główne opowiadanie.
Utwór napisany jest ośmiozgłoskowcem. Narracja nie wyraża emocji. Postać Aleksego miała być przykładem dla żyjących i uosabiać wzorce ascetyczne. Tekst praktycznie nie zawiera środków stylistycznych, jedynie co możemy znaleźć do kilka epitetów. W polskiej wersji zabrakło części o uroczystościach pogrzebowych i wybudowaniu grobowca. Ten fragment prawdopodobnie zaginął.
W średniowieczu dominowały dwie grupy wzorców osobowych. Człowiek mógł wybrać drogę świecką bądź religijną. Ta pierwsza mówiła o wiernym, oddanym rycerzu i wspaniałym władcy. Druga natomiast mówiła o życiu jako asceta, wyrzeczeniu się dóbr i umartwianiu ciała w imię oddania Bogu.
Utwór opowiada o chłopaku żyjącym na przełomie IV i V wieku, który oddał swoje życie Bogu. Mężczyzna wyrzekł się tytułu, młodej żony. Zamiast trwać w przepychu wybrał życie jako asceta pozbawiając się wszelakich dóbr materialnych. Akcja toczy się głównie w Rzymie ale możemy także dostrzec podróże Aleksego m.in. u wybrzeży Syrii czy na Morzu Śródziemnym.
Jako, że nie każdy mógł być władcą bądź rycerzem więc część społeczeństwa poświęcała się w imię religii. Jednak Aleksy był inny. Opuszczając rodzinę, zabrał ze sobą część kosztowności i rozdał biednym. Nie był zwyczajnym człowiekiem. Od początku jego życiu towarzyszyły cuda. Ludzie ściągali do niego widząc co potrafi, jednak sam bohater uciekał od tego. Tłumy zaczęły do niego ciągnąć po tym jak w Kościele obraz Matki Boskiej zeszedł z ołtarza prosząc o łaskę dla niego. Po tym incydencje Aleksy opuścił Laodycei i udał się do Rzymu. Wierzył, że jego rodzina go nie pozna więc przez dłuższy okres czasu (17 lat) żył pod ich schodami. Tuż pod ich nosem. Przeczuwając śmierć mężczyzna spisał list wyznając kim jest. Odejście w zaświaty jest dla niego ulgą ale i jednocześnie wybawieniem. List ów trzymał w ręce i nikt nie potrafił go wyciągnąć. Jedynie jego żona, Eufamijana, która żyła zgodnie z wolą i przykazaniem, czysta i cnotliwa potrafiła wydobyć papier z rąk martwego ukochanego. Jego śmierci również towarzyszyły nadzwyczajne okoliczności m.in. w całym mieście zaczęły bić dzwony. Ludzi do ciała prowadziło małe, nieznane dziecko, przyjęte przez nich jako znak boży. Władze kościoła (kardynałowie, biskupi) a nawet sam cesarz ściągnęły w miejsce śmierci Aleksego by pochodem uczcić jego śmierć. Jego ciało, nie ulegało pośmiertnemu rozkładowi jak każdego innego człowieka. Wydzielało ono specyficzny, przyjemny zapach, który potrafił leczyć ludzi.
Za sprawą Aleksego, w średniowieczu narodził się bardzo silny kult ascety, czyli człowieka oddanego Bogu bezwzględnie. Pogrążonego w modlitwie, odrzucenie dóbr materialnych i wyrzeczenia, umartwianie się.
Aleksy był człowiekiem, który poświęcił się Bogu, tym samym porzucając swoją rodzinę, żonę. Pomagał biednym ale nie reagował na troskę najbliższych wobec jego podróży. Nie kwapił się, spotykając ojca, przedstawić się mu i porozmawiać. Jedyne co zrobić to w imieniu jego zaginionego syna poprosił o jałmużnę. Z jednej strony mężczyzna był ascetą jednak z drugiej można uznać go za egocentryka za takie zachowanie. Można rzecz, że wybrał własny cel nie patrząc i co najważniejsze nie licząc się z zdaniem innych, w tym rodziców, dla których był jedynym długo wyczekiwanym dzieckiem. Jego matka była bezpłodna, więc można uznać go za cud. Porzucając żonę w noc poślubną i prosząc ją o zachowanie swojej wierności przez lata, nie dając jej wielkiej szansy na jego powrót sprawił, że kobieta nie miała nic z życia małżeńskiego. Nie mogła liczyć na miłość ani dzieci. Pozostała osamotniona ale wytrwała zgodnie z jego wolą i była jedną osobą godną wyjąć list z jego ręki.
Życie Alekscego jako asceta i jego śmierć były ciche i ukryte przed jego rodziną.
Można sądzić, że skoro rodzice nie poznali własnego syna, to wygląd Aleksego musiał ulec gwałtownej zmianie.
Życie jako człowiek oddany Bogu musiało pozbawić go witalności i zdrowego wyglądu. Wyglądał prawdopodobnie jak żebrak, bezdomny, którym był.
Czy Aleksy dobrze postąpił? Można powiedzieć, że tak. Roztaczał wokół siebie podniosłą atmosferę, leczył nieuleczalnych a i po śmierci prawdopodobnie trafił do nieba. Można też uznać, że postąpił źle. Porzucił rodzinę, nie patrzył na ich uczucia, skoncentrował się na swojej osobie i na tym co wierzy. Porzucenie żony w tak młodym wieku i skazanie jej tym samym na samotne życie nie jest cechą godną dobrego człowieka.
Zdania są i będą co do tego podzielone. A nikt nigdy nie uzyska jasnej odpowiedzi.
„Legenda o świętym Aleksym” jest niezwykle niespotykaną historią dającą przykład wpadania ze skrajności w skrajność.

Cała szkoła w Twojej kieszeni

Sprawdź pozostałe wypracowania:

Język polski:

Geografia: