Medaliony - Charakterystyka bohaterów

Charakterystyka bohaterów lektury pod tytułem „Medaliony” autorstwa Zofii Nałkowskiej:1) Profesor Spanner – człowiek, który produkował mydło z ludzkiego tłuszczu w Instytucie Anatomicznym w Gdańsku. Był bezwzględny i nie rozumiał, że to, co robi, jest złe. Tłumaczył się tym, że Niemcy przeżywają kryzys z powodu braku tłuszczu i on musi im w tym pomóc. Najważniejsze stało się dla niego to, aby surowiec był regularnie dostarczany. Nie dbał o to, że owym materiałem byli ludzie, a więc im większa jego ilość, tym więcej ich ginęło. Brak w nim było współczucia, co świadczy o tym, że wyzbył się empatii i stał się człowiekiem w pełni oddanym niemoralnej sprawie. Zapomniał o tym, że każdy jest istotą ludzką i zasługuje na szacunek i godne pożegnanie.2) Młody gdańszczanin – pracował razem z profesorem Spannerem. On również nie widział zła w tym, co robił. Stwierdził nawet: „W Niemczech, można powiedzieć, ludzie umieją coś zrobić – z niczego”. Świadczy to o tym, że był równie bezwzględny. Jako „coś” uznał mydło z ludzkiego tłuszczu, a mianem „niczego” określił zmarłych, którzy byli na nie przerabiani. Nie usprawiedliwia go nic. Zatracił swoje człowieczeństwo. Nie odróżniał już dobra od zła.3) Matka, bohaterka opowiadania pod tytułem „Dno” – kobieta, która straciła męża i dwójkę dzieci. Nie była pewna, czy nie żyją, ale to była najbardziej prawdopodobna wersja zdarzeń. O wszystkim, co ją spotkało, opowiadała ze szczegółami. Nie mogła zapomnieć tego całego zła. Współczuła osobom, które tam z nią były. Nie martwiła się o samą siebie, ale o wszystkich innych. Wciąż żywiła nadzieję, że odnajdzie swoich bliskich.4) Kobieta cmentarna – to kobieta, która dbała o nagrobki. Jej narzędziami były miotła i polewaczka. Była doskonałą obserwatorką. Można uznać, że była wścibska, ponieważ opowiadała o cudzych sprawach, które absolutnie jej nie dotyczyły. Co jednak miała robić, kiedy całymi dniami przebywała ze zmarłymi i gdy ktoś żywy przybył, to było to dla niej jakimś wydarzeniem. Bardzo przeżywała to, że słyszała krzyki ludzi, ale nikomu nie mogła pomóc. Była bezradna i to powoli ją wyniszczało.5) Dziewczyna – bohaterka opowiadania pod tytułem „Przy torze kolejowym”. Była odważna, ponieważ wraz z mężem i kilkoma innymi osobami uciekła z wagonu, który wiózł wiele osób na śmierć. W wyniku podjętego ryzyka zginął jej ukochany i jeden inny mężczyzna. Ona sama zaś została postrzelona i nie mogła dalej uciekać. Zgasła w niej jakakolwiek nadzieja i jedyne, o co błagała, to śmierć. Jej ostatnia wola została spełniona przez towarzyszącego jej młodzieńca, który na jej życzenie kupił jej alkohol i papierosy, a na koniec do niej strzelił.6) Dwojra Zielona – to kobieta, która w wieku dwudziestu trzech lat wyszła za mąż i mieszkała ze swoim ukochanym w Warszawie przy ulicy Stawki. Oboje pracowali. Wkrótce jej męża zabrali, a ona ukrywała się. Była bardzo silna. Ukrywała się, a jej jedynym pożywieniem była surowa kawa, cebula oraz kasza manna. Straciła oko w czasie zabawy sylwestrowej urządzonej Niemców. Sama poszła do Majdanka. Dobrowolnie zgłosiła się do pracy w fabryce amunicji. Wiedziała, że tylko w ten sposób jest w stanie zapewnić sobie przetrwanie.7) Wiza – bohaterka tego opowiadania to kobieta niezwykle miłosierna. Była pełna wiary oraz współczucia dla innych ludzi. Każdego człowieka postrzegała tak samo, nawet jeśli był jej katem. Modliła się, aby nie czuć nienawiści do osób, które ją biły. Opowiadała o wydarzeniach, jakby była ich świadkiem, a nie uczestnikiem. Praktycznie opowiadała tylko o cudzej krzywdzie, a nie o swojej, mimo że sama doświadczyła równie wiele zła.8) Michał P. – to bohater opowiadania pod tytułem „Człowiek jest mocny”. Był młodym Żydem. Mieszkał w Ugaju i pracował dla Niemców. Praktycznie całą swoją rodzinę zaprowadził do gazu. Gdy chciał pójść razem z nimi, zabroniono mu. Pewnego razu zgłosił się samodzielnie do pracy w lesie, ponieważ wierzył, że uda mu się dzięki temu uciec. Załamał się, kiedy z samochodu wyciągnięto zwłoki jego żony i dzieci (jedno dziecko miało siedem lat, a drugie – cztery lata). Położył się razem z nimi i prosił, żeby go zastrzelono. Nie spełniono jego prośby i wciąż kazano mu pracować, zmuszając go do tego przemocą. Wkrótce uciekł. Udało mu się to, co planował.9) Dzieci – te małe istoty doskonale wiedziały, co je czeka. Były przerażone, ale jednocześnie miały ogromną chęć życia. Przechodziły pod prętem zawieszonym na wysokości metra i dwudziestu centymetrów. Wiedziały, że jeśli przejdą pod nim, to umrą. Rozumiały, że muszą go dotknąć, aby przeżyć. Starały się odmienić swój los. Stawały na palcach, wyciągały szyję. Robiły wszystko, co w ich mocy, żeby dosięgnąć pręta, który miał zadecydować o ich życiu. Były bardzo odważne.

Cała szkoła w Twojej kieszeni

Sprawdź pozostałe wypracowania:

Język polski:

Geografia: