Menu lektury:
Cyberiada
Zamień czytanie na oglądanie!
W tej chwili widzisz tylko 50% opracowania
by czytać dalej, podaj adres e-mail!Zamień czytanie na oglądanie!
Recenzja książki
Dlaczego 2+2 równa się 7?
Dlaczego 2+2 równa się 7 i czy taki niemądry wynik może zagrozić światu? Czy maszyny mają płeć, czy da się stworzyć wszystko, czy dzięki akcjom serwisowym da się pozbyć śmierci? Odpowiedzi na te pytania można znaleźć w „Cyberiadzie” Stanisława Lema. To zbiór krótkich opowiadań o przyszłości, o świecie robotów, o wizji świata, która być może już się realizuje.
Klapaucjusz i Trurl
Poszczególne historie łączą postaci dwóch bohaterów: Klapaucjusza i Trurla. To również roboty, przyjaciele, ale przede wszystkim doskonali konstruktorzy, a więc dawcy życia. Bohaterowie stale rywalizują ze sobą o to, kto z nich jest lepszym wynalazcą. Jak to często bywa, tworzenie może zakończyć się porażką. U Lema niemal zawsze prowadzi do serii pomyłek i kłopotów. Podam dwa przykłady jako dowody tej tezy.
Maszyna logiczna
Trurl tworzy ośmiopiętrową maszynę logiczną, która uważa, że wspomniane 2+2 to 7. Kiedy wynalazca tłumaczy, że podany przez nią wynik jest błędny, urządzenie wpada w furię i goni Trurla oraz Klapaucjusza. Konstruktorzy uciekają w góry, gdzie chcą się schronić. Maszyna dogania ich, więc obawiając się rychłej śmierci, przyznają, że podawany przez nią wynik działania matematycznego jest prawdziwy. Na szczęście urządzenie wywołuje lawinę, która je niszczy. W ten sposób Trurl i Klapaucjusz ratują się z tarapatów, ale ich wynalazek niszczy sporo domów w pobliskim mieście i zagraża ich życiu.
Urządzenie na literę N
W innym opowiadaniu Trurl buduje urządzenie, które potrafi stworzyć wszystko na literę N. Prosi Klapaucjusza, aby przetestował jeg
Zamień czytanie na oglądanie!
Geneza utworu i gatunek
„Cyberiada” – Najlepsza Książka Stanisława Lema
Zbiór Opowiadań o Przyszłości
„Cyberiada” z 1965 roku to zbiór opowiadań o przygodach robotów. Według Stanisława Lema była to jego najlepsza książka. Pisarz wyznał to swojej żonie. Seria tych opowiadań rozwija tematykę książki „Bajki robotów”, w której Trurl i Klapaucjusz – wynalazcy i konstruktorzy – starają się ulepszać rzeczywistość, nie zawsze z sukcesem.
Początki Twórczości Lema
Zanim Lem zaczął pisać powieści o przyszłości, próbował swoich sił w poezji. Jak sam mówił, jego wiersze nie spotkały się z uznaniem redakcji, które go odrzucały. Przełom nastąpił, gdy podczas wycieczki w górach, w Zakopanem, spotkał kierownika dużego wydawnictwa „Czytelnik”. To właśnie on namówił Lema do pisania powieści fantastycznych zamiast książek o bieżących sprawach. Być może to anegdota, bo pisarz słynął z specyficznego poczucia humoru.
Inspiracje i Językowe Umiejętności
Zamień czytanie na oglądanie!
Streszczenie
„Jak ocalał świat”
Konstrukcja maszyny
Któregoś dnia wynalazca Trurl zaczyna konstruować maszynę, która tworzy wszystko, co zaczyna się na literę „n”. Poprosił maszynę, aby stworzyła „natrium”, ale maszyna powiedziała, że nie rozumie, co to jest, ponieważ oznacza to po łacinie „sód”. Maszyna wyjaśniła, że nie może stworzyć niczego na literę „n”, co jest w innym języku. Wynalazca zrozumiał i powiedział, aby stworzyła niebo.
Spotkanie z Klapaucjuszem
Kiedy maszyna tworzyła niebo, Trurl poszedł po innego wynalazcę, Klapaucjusza, aby pokazać mu swoją maszynę. Klapaucjusz poprosił maszynę, aby stworzyła naukę. Przed domem pojawili się naukowcy, którzy robili notatki i przeprowadzali doświadczenia. To nie zadowoliło Klapaucjusza, który zażądał, aby maszyna stworzyła „nice”, czyli odwrotność wszystkiego. Pojawiły się antyelektrony, antyneutrony i antyneutriny, tworząc antymaterię.
Tworzenie „nic”
Klapaucjusz powiedział, aby maszyna stworzyła „nic”. Trurl uznawał to za głupotę, ale maszyna zaczęła usuwać rzeczy ze świata. Przestraszony wynalazca chciał wstrzymać działanie maszyny, ale to nic nie dało. Zażądał, aby maszyna stworzyła rzeczy z powrotem, ale jeśli nie zaczynały się na „n”, maszyna nie mogła ich stworzyć.
„Maszyna Trurla”
Pewnego dnia wynalazca Trurl tworzy ośmiopiętrową maszynę, która posiada rozum i jest pomalowana na biało, pomarańczowo oraz liliowo. Trurl rozpoczął sprawdzanie maszyny od umiejętności matematycznych, ale maszyna często się myliła. Pomógł mu Klapaucjusz, który również sprawdzał działanie maszyny. Wspólnie stwierdzili, że wynalazek nadaje się tylko do kasowania biletów. Maszyna zaprzeczyła, co jeszcze bardziej z
Zamień czytanie na oglądanie!
Streszczenie krótkie
Jak ocalał świat
Konstrukcja robota
Wynalazca Trurl tworzy robota, który może wykonywać wszystko, co jest na literę „n”. Trurl prosi robota, aby zrobił „natrium”. Robot nie wie, co to jest, ponieważ oznacza to po łacinie „sód”, więc wynalazca mówi, aby stworzył niebo. Podczas tworzenia maszyny Trurl idzie po Klapaucjusza, aby zobaczył jego maszynę. Klapaucjusz mówi, żeby stworzyła naukę. Przed domem pojawiają się naukowcy robiący notatki i doświadczenia. To nie zadowala wynalazcy i prosi, aby stworzyła „nice” – odwrotność wszystkiego. Pojawiają się wtem antyneutrony, antyelektrony i antyneutriny, które tworzą antymaterię. Klapaucjusz prosi, aby zrobiła „nic”. Trurl uważa to za głupotę. Wtem zaczynają znikać rzeczy ze świata. Wystraszony Trurl chce zatrzymać robota, ale jest to niemożliwe. Rozkazał, żeby robot zrobił rzeczy z powrotem, ale jeżeli nie rozpoczynały się na „n”, to nie było szans, aby je stworzyła.
Maszyna Trurla
Trurl tworzy ośmiopiętrowego robota, który posiada rozum. Pomalowany jest na trzy kolory: liliowy, pomarańczowy i biały. Wynalazca zaczyna dawać mu zadania matematyczne, na których robot się myli. Trurl rozkazuje, aby się poprawił. W pomocy przychodzi Klapaucjusz. Po sprawdzeniu maszyny obaj stwierdzają, że nadaje się tylko do kasowania biletów. Maszyna słyszy to i zaprzecza, co bardziej rozzłościło Trurla. Bohaterowie zaczynają gonić maszynę, a później na odwrót. Biegną do miasta, a robot po dr
Zamień czytanie na oglądanie!
Najważniejsze informacje
Informacje o Utworze
Przedstawiam najważniejsze informacje dotyczące utworu Stanisława Lema pod tytułem „Cyberiada”:
Tytuł: Cyberiada
Tytuł oryginału: Cyberiada
Język oryginału: Polski
Autor: Stanisław Lem
Rok opublikowania: 1965 (tysiąc dziewięćset sześćdziesiąty piąty)
Rodzaj literacki: epika
Gatunek literacki: opowiadania
Czas akcji: przyszłość, której nie możemy określić
Miejsce akcji: kosmos, dom Trurla, planety
Najważniejsi bohaterowie:
Trurl – wynalazca.
Klapaucjusz – wynalazca, przyjaciel Trurla.
Maszyna – stworzona przez Trurla.
Megieryk – król państwa.
Potworyk – król państwa.
Streszczenie
Jak ocalał świat
Trurl tworzy maszynę, która będzie wykonywać wszystko, co zaczyna się na literę „n”. Wynalazca mówi, by stworzyła „natrium”, ale to jest z łacińskiego „sód”, więc maszyna nic nie robi. Trurl prosi, aby stworzyła niebo. Trurl idzie po Klapaucjusza, który prosi maszynę, aby stworzyła naukę. Przed domem pojawiają się naukowcy, którzy robią notatki oraz eksperymenty. Nie zadowala to Klapaucjusza, więc mówi, by maszyna zrobiła „Nice” (czyli wszystko na odwrót). Powstają antyneutrony, antyelektrony i antyneutriny, które razem tworzą antymaterię. Klapaucjusz prosi o coś, co Trurl uważa za głupotę, czyli „nic”. Zaczynają znikać rzeczy. Przestraszony wynalazca pr�
Zamień czytanie na oglądanie!
Streszczenie szczegółowe
Cyberiada – Stanisław Lem
Jak ocalał świat
Trurl skonstruował maszynę, która potrafiła wykonywać wszystko na literę „n”. Z tej okazji zaprosił do siebie Klapaucjusza, aby pochwalić się wynalazkiem. Klapaucjusz nakazał urządzeniu zrobić „naukę”, przez co na placu zaczęło roić się od naukowców. Maszyna drugie życzenie Klapaucjusza spełniła, produkując wiele antymaterii. Niezbyt zadowolony konstruktor poprosił o „nic”. Spowodowało to znieruchomienie wynalazku. Trurl zaczął zachwalać jej mądrość, z czym nie zgadzał się jego gość, ponieważ maszyna nie wykonała jego polecenia. Wtedy spostrzegli, że urządzenie cały czas pracowało nad zmienianiem świata w „nic”.
Maszyna Trurla
Kolejną maszyną, którą skonstruował Trurl, była maszyna rozumna. Niestety nie umiała dodawać. Twierdziła, że dwa plus dwa wynosi siedem. Z tego powodu twórca poprosił Klapaucjusza o pomoc. Ten stwierdził, że skonstruował głupią maszynę zamiast mądrej. Trurl swoją złość zaczął wyżywać na maszynie, kopiąc ją. Nie zważał na jej ostrzeżenie. Doprowadziło to do buntu urządzenia. Widząc prowadzone zamieszki, bohaterowie zaczęli się kryć wśród domów. Jednak ich kryjówki były niszczone przez wynalazek. Mechanizm przedstawił również swoje żądanie. Polegało ono na tym, że nie zniszczy miasta, jeśli w jego ręce trafi Trurl. Bohaterowie razem ruszyli na spotkanie z monstrum. Ich schronieniem tym razem stała się jaskinia. Robot bez większego problemu zakrył jedyne wyjście, przez co konstruktorzy zostali uwięzieni w pułapce. Okazało się, że zbuntowana konstrukcja chce jedynie przeprosin wynalazcy i zadać pytanie, ile to jest dwa plus dwa. Klapaucjusz radził, by Trurl udzielił takiej odpowiedzi, jaką chciałaby usłyszeć maszyna. Jednak zniesmaczony kłamstwem, jakie będzie musiał powiedzieć, nie zastosował się do rad towarzysza. Zaczął wykrzykiwać poprawny wynik działania. To zdenerwowało urządzenie. Ratunkiem dla uwięzionych okazała się lawina na skutek trzęsień. Razem z nią spadły ciężkie kamienie, które przygniotły mechanizm. Konstrukcja do ostatniej kropli oleju powtarzała, że suma tego dodawania to siedem. Konstruktorzy, nie zwracając uwagi na maszynę, udali się w drogę powrotną.
Wielkie lanie
Klapaucjusza odwiedziła „Maszyna Do Spełniania Życzeń”, która była podarkiem od Trurla. Konstruktor wpuścił ją do domu, ale od razu wyczuł podstęp. Był w trakcie budowy trójnożnej konstrukcji. Do tego przydatna mu była pomoc. Od czasu do czasu prosił maszynę o jakiś przyrząd lub narzędzie. Wówczas robot wyczarowywał mu oczekiwany przedmiot. Po ukończeniu pracy Klapaucjusz poprosił maszynę o kopię Trurla. Po długim czasie oczekiwania jego oczom ukazał się najprawdziwszy konstruktor. Zaczął zadawać pytania dotyczące niedawno ukończonej konstrukcji. Gospodarz nie udzielił odpowiedzi na żadne z nich. Zaprowadził swojego gościa do piwnicy, gdzie go związał i zbił. Bił go tak długo, aż zabrakło mu sił. Gdy w końcu zasnął, Trurl uwolnił się i zabrał swoją maszynę. Kolejnego dnia Klapaucjusz udał się z wizytą do swojego przyjaciela, by mu podziękować. Ten narzekał na niego, że niewłaściwie potraktował jego podarunek. Gdy kopia wróciła, miała ochotę zabić Klapaucjusza, jednak Trurl rozebrał ją na części. Przyjaciele podali sobie ręce na zgodę.
Siedem wypraw Trurla i Klapaucjusza
Konstruktorzy posiadają Dyplom Omnipotencji Perpetualnej, dzięki której mogą podróżować po kosmosie. Przyjaciele wybrali się na wyprawę, aby nieść dobrą radę i pomoc. Trafili na planetę, na której czerwona linia stanowiła granicę dwóch państw – żółtego i różowego. Rozdzielenie podróżników spowodowało, że Trurl trafił do państwa pod rządami Potworyka, a Klapaucjusz znalazł się pod rządami Magieryka. Obaj władcy diametralnie się od siebie różnili. Pierwszy oszczędzał na wszystkim, na czym tylko się dało. Drugi znany był ze swojej rozrzutności. Jednak i jeden, i drugi zażyczył sobie od przybyszów nowej broni. Trurl i Klapaucjusz umówili się, że zastosują receptę Gargancjana. W tym przepisie chodziło o połączenie umysłów za pomocą tyczki. Gdy tylko zabrzmi hasło „Połącz się”, wszyscy stają się jednym. Problemem okazał się wzrost wrażliwości żołnierzy na piękno, przyrodę i nauki filozoficzne. W czasie rozpoczęcia konfrontacji batalionów doszło do kulminacji świadomości. Na skutek tego na twarzach wojowników pojawił się uśmiech. Obie armie uśmiechały się do siebie. Pomimo błyszczącego na zewnątrz korpusu, środek zalewała życzliwość. Królowie Potworyk oraz Mgieryk patrzyli na to ze złością. W tym czasie konstruktorzy ruszyli w drogę powrotną.
Wyprawa pierwsza A, czyli Elektrybałt Trurla
Po nieudanej konstrukcji maszyny, która miała umieć liczyć, w głowie Trurla zrodził się pomysł na stworzenie mechanizmu piszącego wiersze. Zaprogramowanie go było nie lada wyzwaniem. Oprócz tego, że musiał wprowadzić programy odpowiedzialne za logikę, emocjonalność i wrażliwość, to jeszcze sam musiał lepiej zapoznać się z literaturą i poezją. Tradycyjnie Trurl zaprosił Klapaucjusza, aby zaprezentować mu swoje dzieło. Maszyna zaczęła jednak układać całkiem bezsensowne i nieskładne wiersze. Wykonawca w panice zaczął poprawiać kable i złączki, a Elektrybałt, wystawiany na pr�
Zamień czytanie na oglądanie!
Problematyka
„Cyberiada” Stanisława Lema – problematyka
Komiczna Konwencja i Morały
Wydarzenia przedstawione w „Cyberiadzie” z udziałem dwóch konstruktorów, Trurla i Klapaucjusza, są opisywane w komicznej konwencji, często z użyciem ironii lub groteski. Każda opowieść kończy się nauczką bądź przestrogą. Lem nie zapisuje morałów wprost, ale prowadzi czytelników do refleksji poprzez opowiadane historie. Razem z bohaterami zadajemy sobie pytania o prawa natury, etykę, doskonałość i prawo do wiecznego szczęścia.
Biurokracja i Formalności
W wyprawie piątej Lem porusza problem biurokracji, czyli nadmiaru formalności i niezrozumiałego języka urzędowego. Trurl używa „maszyny na wielkie Be” do przepędzenia intruza, który nie chciał dobrowolnie opuścić planety Stalookich. To satyryczny komentarz na temat biurokratycznego chaosu, który utrudnia życie i prowadzi do absurdalnych sytuacji.
Pych i Głód Wiedzy
W historii o zbójcy Gębonie mamy opisaną karę za pychę i nieograniczony głód wiedzy. Gęboń kazał konstruktorom zbudować sobie Demona Drugiego Rodzaju, który przetwarza atomy na wiedzę. Lem nie twierdzi, że posiadanie mądrości jest złe, lecz zwraca uwagę na konieczność odpowiedniej selekcji informacji – podziału na potrzebne i mniej p
Zamień czytanie na oglądanie!