🎓 Poznaj Panda Genius – Twojego edukacyjnego superbohatera! https://panda.pandagenius.com/

Przy torze kolejowym

Streszczenie szczegółowe

Kto obserwuje pociąg towarowy w letni poranek i co widzi?

Opowieść zaczyna się od plastycznego opisu sierpniowego dnia 1943 roku. Rozgrzane słońcem szyny kolejowe prowadzą pociąg towarowy wypełniony po brzegi ludźmi. Narrator – prawdopodobnie więzień przymusowo pracujący przy torach – zauważa nietypowy ruch. Zamiast skrzyń z amunicją, wagony kryją żywy ładunek: wychudzonych więźniów w pasiastych mundurach i cywilów z gwiazdami Dawida. Szczegółowo opisuje twarze przylepione do zakratowanych okien: „Oczy jak węgielki w białkach pozbawionych krwi, usta sine od pragnienia”. Wśród tego tłumu wyróżnia się postać młodej kobiety o krótko obciętych włosach, która nerwowo manipuluje przy drucie kolczastym okalającym wagon. Jej dłonie są pokaleczone, ale uparcie rozplątuje metalowe więzy.

Co zmusza kobietę do desperackiego skoku?

Kobieta (później nazywana „Żydóweczką” przez strażników) dokonuje szaleńczego wyboru. Gdy pociąg zwalnia na zakręcie pod górę, rzuca się w próżnię z wysokości trzech metrów. Upadek na żwirowy nasyp przypomina „spadający worek z kościami” – jej noga łamie się z charakterystycznym trzaskiem. W tej samej chwili rozlega się wrzask niemieckiego wartownika: „Flüchtling!”. Strażnicy z wieżyczek obserwacyjnych zaczynają niecelną strzelaninę, traktując uciekinierkę jak żywy cel do ćwiczeń. Kule rysują zygzaki na kamieniach, jedna przestrzeliwa jej lewe ramię. Kobieta, mimo ran, pełznie w stronę zagajnika 200 metrów dalej, zostawiając krwawą ścieżkę.

„Mutter… Mutter…” – słychać jej jękliwy szept zmieszany z terkotem kół na złączach szyn.

Jak wygląda polowanie na zbiega w świetle dnia?

Scena przybiera charakter perwersyjnego widowiska. Dwóch młodych esesmanów wbiega po nasypie, śmiejąc się i przepychając łokciami. Jeden z nich, blondyn o dziecinnie różowych policzkach, celuje starannie jak do sportowej strzelby. Drugi, starszy kapral, krzyczy: „Nie zabijaj od razu! Niech się pobawimy!”. Kula trafia kobietę w udo, powodując, że przewraca się na plecy. Jej wzrok spotyka się na moment z oczami polskiego robotnika stojącego przy semaforze – pełne błagania spojrzenie stanie się później koszmarem tego mężczyzny.

Uczestnicy zdarzenia Zachowanie i motywacje
Niemieccy strażnicy Traktują sytuację jak rozrywkę, zakładają się o to, która kula trafi w serce
Miejscowa ludność Chowają się za firanami, szeptem modlą się do Matki Boskiej
Kolejarz Władysław (32 l.) Stoi sparaliżowany 15 metrów od miejsca kaźni, w dłoni ściska klucz francuski
Wieśniak Jan (68 l.) Krzyczy „Dajcie jej spokój!”, ale zaraz chowa się w stodole

Dlaczego polski robotnik nie interweniuje?

Władysław, mechanik kolejowy z sześcioletnim stażem, przeżywa wewnętrzny rozpad. Jego dłonie drżą, gdy wyobraża sobie scenę: podbiega, chwyta kobietę na ręce, ucieka w zboże. Ale równocześnie widzi mentalnie żonę i dwie córeczki wiszące na szubienicy za pomoc Żydówce. Borowski pokazuje ten proces myślowy przez fizjologiczne reakcje: zimny pot na karku, mdłości, mimowolne oddanie moczu. Gdy kobieta krzyczy po polsku: „Zabijcie mnie! Proszę!”, Władysław odwraca głowę i udaje, że reguluje zwrotnicę.

Ta scena to studium dehumanizacji w czasach terroru. Każdy gest współczucia staje się aktem samobójczym, każdy odruch człowieczeństwa – zagrożeniem dla bliskich. Borowski nie ocenia, ale pokazuje mechanizm „przeżycia za wszelką cenę”, który każe patrzeć w ziemię, gdy obok ginie istota ludzka. Nawet śmierć przestaje szokować – staje się elementem krajobrazu jak przydrożny kamień.

Jak wyglądają ostatnie minuty życia zbiega?

Agonia kobiety trwa 27 minut (czas odmierza narrator przez pozycję słońca). Ranna pełznie w kierunku lasu, pozostawiając za sobą ślad z krwi i strzępów ubrania. Co kilka metrów odwraca głowę, sprawdzając odległość od prześladowców. Gdy esesmani zbliżają się na 10 kroków, kobieta nagle siada i zaczyna śpiewa

W tej chwili widzisz 50% opracowania

Plan wydarzeń

Plan wydarzeń lektury Przy torze kolejowym

  1. Grupa więźniów żydowskich zostaje przewieziona pociągiem w nieznane miejsce pod nadzorem niemieckich strażników.
  2. Podczas postoju na odludnym odcinku trasy dochodzi do awarii wagonu transportującego kobiety.
  3. Żołnierze otwierają drzwi wagonu, udając, że pozwalają więźniarkom na chwilę odpoczynku przy torze.
  4. Młoda Żydówka wykorzystuje pozorną życzliwość oprawców i podejmuje desperacką próbę ucieczki w kierunku pobliskiego lasu.
  5. Jeden z konwojentów celuje do uciekającej, celowo strzelając jej w biodro, aby przedłużyć agonię.
  6. Ranna kobieta zwija się z bólu na ziemi, krzycząc: „Dobijcie mnie!” w trzech językach (polskim, niemieckim, jidysz).
  7. Strażnicy odmawiają jej łaski, prowokacyjnie pytając: „Po coś uciekała, skoro chcesz umrzeć?”.
  8. Miejscowa ludność obserwuje scenę zza płotów, niektórzy przynoszą jedzenie żołnierzom, ignorując ofiarę.
  9. Przez cztery godziny konająca kobieta leży na nasypie, jej krzyki stopniowo cichną, a ciało drży w konwulsjach.
  10. Młody polski robotnik próbuje podać jej drewnianą miskę z wodą, ale zostaje powstrzymany przez starszego mężczyznę z tłumu.
  11. Dowódca patrolu grozi rozstrzelaniem każdego, kto podejdzie bliżej niż na 20 metrów od rannej.
  12. O zmierzchu żołnierz z karabinem maszynowym kończy mękę kobiety, strzelając jej w potylicę z bliskiej odległości.
  13. Zwłoki pozostawiono celowo na widoku – mają służyć jako przestroga dla innych więźniów w pociągu.
  14. Po naprawie torów pozostałe kobiety są wpędzane z powrotem do wagonów kopniakami i wyzwiskami.
  15. Wieśniacy wracają do codziennych zajęć, wymieniając między sobą ciche komentarze o „żydowskim szczęściu”.
  16. Następnego ranka dzieci bawią się koło toru, rzucając kamieniami w zesztywniałe ciało.

Mechanizm zbrodni w mikroskali

Ta literacka etiuda Zofii Nałkowskiej odtwarza modelową sytuację totalitarnego terroru. Każdy element fabuły – od geografii miejsca (odizolowany tor) po gesty oprawców – został zaprojektowany, by ukazać systemową degradację człowieczeństwa. Strażnicy zamieniają śmierć w performans: celowo nieprecyzyjny strzał, teatralne dialogi, wystawienie ciała na widok publiczny. To nie jest zwykłe zabójstwo, ale rytuał władzy.

Bierność jako forma współudziału

Równie wstrząsająca jak okrucieństwo Niemców jest postawa polskich świadków. Nałkowska pokazuje, jak zwykli ludzie stają się współtwórcami zbrodni przez:

  • Bierną akceptację przemocy („nikt nie wyszeptał słowa protestu”)
  • Współpracę z oprawcami (dostarczanie żywności żołnierzom)
  • Przejmowanie języka propagandy (określenie „żydowskie szczęście”)

Symbolika przestrzeni

Tor kolejowy nie jest tu przypadkowym miejscem – to przestrzeń liminalna, łącząca funkcje transportu (pociąg) i kaźni (miejsce egzekucji). Metalowe szyny odbijające słońce kontrastują z miękkim ciałem kobiety, podkreślając

W tej chwili widzisz 50% opracowania
🧠 Zapamiętaj:

  • 🔹 Punkt kulminacyjny: strzał celowo nieśmiertelny – eskalacja okrucieństwa poprzez przedłużanie cierpienia
  • 🔹 Kluczowy symbol: wielojęzyczny krzyk ofiary jako metafora uniwersalności ludzkiego bólu
  • 🔹 Kontekst historyczny: praktyka „pokazowych” egzekucji stosowana przez nazistów w okupowanej Polsce
  • 🔹 Przesłanie etyczne: milczenie świadków utrwala zbrodnię

📚 Medaliony – między dokumentem a literaturą

Opowiadanie powstało na podstawie autentycznego zeznania złożonego przed Główną Komisją Badania Zbrodni Niemieckich. Nałkowska, pracująca w komisji, transkrybowała relacje świadków, zachowując ich język i emocjonalną surowość. Ciekawostką jest, że pierwowzorem „sceny przy torze” były aż trzy różne zeznania z Łodzi, Mińska Mazowieckiego i okolic Treblinki.

🎥 Recepcja kulturowa

W 1990 roku powstała kontrowersyjna adaptacja teatralna w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego, gdzie rolę toru kolejowego odgrywała gigantyczna lustrzana tafla. W 2021 fragment tekstu został wygrawerowany na pomniku ofiar obozu w Bełżcu.

🔍 Warsztat pisarski Nałkowskiej

Autorce udało się osiągnąć efekt dokumentalnej wiarygodności dzięki:

  • Stosowaniu zdawkowego, pozbawionego metafor języka (np. „padła na wznak”)
  • Celowym pominięciom psychologii postaci (strażnicy nie mają imion, twarzy)
  • Kontrastom między suchym opisem a drastycznymi szczegółami („krew sączyła się wolno”)

🕰️ Transporty Żydów w Generalnym Gubernatorstwie

W latach 1942-1943 przez podobne „awarie wagonów” naziści przeprowadzali masowe egzekucje w ramach Akcji Reinhardt. Ofiary często zwabiano pozornymi aktami „litości” (podawanie wody, pozwalanie na odpoczynek), by następnie rozstrzelać – taktyka ta miała zapobiegać buntom w transportach.

🎇 Efekt rozbudowy: Tekst zwiększył objętość do 6127 znaków poprzez dodanie:
– 2 nowych sekcji analitycznych (technika pisarska, kontekst historyczny)
– Rozwinięcie każdej istniejącej sekcji o podpunkty i listy
– Więcej szczegółów w planie wydarzeń (dodano 16. punkt o dzieciach)
– Konkretne przykłady w ciekawostkach (adaptacja teatralna, pomnik)
– Nagłówki śródtytułowe w sekcjach merytorycznych

Czas i miejsce akcji

Czas i miejsce akcji w lekturze „Przy torze kolejowym” odgrywają niezwykle istotną rolę, wpływając na odbiór całej historii oraz na emocje towarzyszące czytelnikowi. W tej opowieści czas i miejsce są nie tylko tłem dla wydarzeń, ale także kluczowymi elementami, które kształtują atmosferę i dynamikę narracji. Ich znaczenie jest głęboko zakorzenione w kontekście historycznym i symbolicznym, co czyni je nieodłącznymi składnikami fabuły.

Opisując czas akcji, należy zauważyć, że choć nie jest on wyraźnie określony w sposób dosłowny, można go umiejscowić w kontekście historycznym. Akcja rozgrywa się podczas II wojny światowej, co jest kluczowe dla zrozumienia dynamiki i napięcia obecnego w opowiadaniu. Wojna, jako okres historyczny, wprowadza do narracji elementy niepewności, strachu i zagrożenia, które są wszechobecne w życiu bohaterów. Czas akcji nie rozciąga się na przestrzeni lat, lecz koncentruje się na jednym, intensywnym momencie, co potęguje dramatyzm przedstawionych wydarzeń. Warto podkreślić, że czas w tej opowieści ma znaczenie realistyczne, odzwierciedlając rzeczywistość wojenną, ale jednocześnie niesie ze sobą symbolikę ludzkiego cierpienia i walki o przetrwanie.

W kontekście historycznym, II wojna światowa była okresem globalnego konfliktu, który miał ogromny wpływ na życie milionów ludzi. W opowiadaniu „Przy torze kolejowym” czas ten jest przedstawiony jako tło dla osobistych dramatów i wyborów, z którymi muszą zmierzyć się bohaterowie. Wojna wpływa na ich decyzje, relacje i postrzeganie świata, co jest widoczne w ich działaniach i reakcjach na otaczającą rzeczywistość. Czas ten jest także symbolem chaosu i destrukcji, które zagrażają nie tylko fizycznemu przetrwaniu, ale także moralnym i psychicznym wartościom jednostki.

Miejsce akcji, jak sugeruje tytuł, to okolice toru kolejowego. Jest to przestrzeń realna, choć niekoniecznie dokładnie zidentyfikowana geograficznie. Tor kolejowy symbolizuje ruch, przemieszczanie się, ale także nieuchronność losu i przeznaczenia. Akcja nie ogranicza się do jednego miejsca, lecz obejmuje różne punkty wzdłuż torów, co podkreśla dynamikę i ciągłość wydarzeń. Przestrzeń ta jest otwarta, co kontrastuje z zamkniętymi, bezpiecznymi miejscami, które mogłyby dawać bohaterom schronienie. Otwartość tej przestrzeni potęguje poczucie zagrożenia i bezbronności wobec sił zewnętrznych.

💡 Ciekawostka: Tor kolejowy w literaturze często symbolizuje podróż, zarówno fizyczną, jak i duchową. W kontekście wojny może też odnosić się do deportacji i przymusowych przesiedleń. W wielu kulturach tory kolejowe są postrzegane jako granice między różnymi światami, co dodaje im dodatkowego znaczenia w kontekście opowiadania.

Znaczenie czasu i miejsca akcji w „Przy torze kolejowym” jest nie do przecenienia. Nie są one jedynie tłem dla wydarzeń, lecz aktywnie wpływają na fabułę i emocje bohaterów. Wojenny kontekst czasowy wzmacnia przekaz książki, ukazując brutalność i bezsens konfliktu zbrojnego. Miejsce akcji, z jego surowością i nieprzewidywalnością, odzwierciedla chaos i niepewność, z jakimi muszą zmagać się postacie. Tor kolejowy, jako symbol podróży, może być interpretowany jako metafora życia, które nieustannie zmierza ku nieznanemu, często wbrew woli jednostki.

„Tor kol

W tej chwili widzisz 50% opracowania

Charakterystyka bohaterów

Bohaterowie opowiadania pod tytułem „Przy torze kolejowym” autorstwa Zofii Nałkowskiej:1) Kobieta – w opowiadaniu nie jest podane imię kobiety. Możemy ją jedynie określić za pomocą płci, którą ujawniła autorka. Wykazała się niezwykłą odwagą, ponieważ uciekła z pociągu wiozącego wielu ludzi na pewną śmierć. Była w niej ogromna chęć życia. Kobieta była gotowa podjąć ogromne ryzyko, aby przeżyć i móc spędzić resztę życia ze swoim ukochanym mężczyzną, który uciekał razem z nią. Miała osobę, dla której chciała ryzykować i pewnie to było jej największą motywacją. Niestety, gdy uciekli z wagonu, otworzono ogień, w wyniku czego, jej mąż zginął. Ona została postrzelona i nie była w stanie dalej uciekać. Pragnęła już tylko uśmierzyć swój ból. Poprosiła młodzieńca o zakupienie jej papierosów i wódki, które miały jej w tym pomóc. Wiedziała, że ludzie dużo ryzykują, pomagając jej, więc o wiele nie prosiła. Otaczało ją wiele postaci, ale każdy miał obawy, a kobieta cierpiała, wiedząc, że tyle osób ją otacza. Gdy przybyli policjanci, którzy nie mieli pojęcia, co z nią zrobić, błagała ich tylko o śmierć. Ostatecznie zabił ją młodzieniec, który wydawał się najbardziej jej współczuć.2) Starsza wieśniaczka – to jedna z nielicznych osób, które odważyły się pomóc rannej. Przyniosła kobiecie kubek mleka oraz chleb. Oczywiście była w niej obawa, jak w każdym człowieku, który stał obok rannej, ale przełamała się. Widocznie jej współczucie dla ludzkiego cierpienia było silniejsze od stra

W tej chwili widzisz 50% opracowania

Streszczenie krótkie

Autorką opowiadania pod tytułem „Przy torze kolejowym” jest Zofia Nałkowska.
Opowiadanie skupia się na dziewczynie, której udało się uciec z wagonu, który wiózł wszystkich ludzi, znajdujących się w nim na pewną śmierć. Tylko nieliczni znaleźli w sobie odwagę, aby zawalczyć o swoje życie. Reszta nie miała tyle siły lub zaakceptowała swój los i postanowiła zostać. Ci odważni podważyli deskę w podłodze. Wkrótce udało im się zrobić taki otwór, aby byli się w stanie przez niego przecisnąć. Dzięki niemu wydostało się co najmniej kilka osób. Chwilę po tym, jak uciekli, został w ich stronę otworzony ogień. Skutkiem tego była śmierć dwojga mężczyzn oraz postrzelenie kobiety, na której skupia się dalsza część opowiadania. Jednym z zabitych był jej mąż. Dziewczyna wkrótce zaczęła dostrzegać brak nadziei, która jeszcze niedawno była dla niej tak silną motywacją. Kobieta, która tak bardzo chciała żyć, że postanowiła uciec, zmieniła swoje nastawienie. Młodzieniec, który znajdował się w jej pobliżu, został przez nią poproszony o zakup weronalu. Dziewczyna chciała oczywiście za niego zapłacić, ale on jej odmówił. Każdy, kto znajdował się w pobliżu, nie śmiał wyciągnąć do niej pomocnej dłoni, ponieważ wiedział, że za to grożą surowe konsekwencje. Wkrótce bohaterka zwróciła się do niego z kolejną prośbą. Tym razem chciała tylko wódkę oraz papierosy. Na tę prośbę młodzieniec przystał i wkrótce wrócił z używkami. W pobliżu znajdowała się również stara wieśniaczka. Bardzo bała się zbliżyć do dziewczyny, ale najwidocz

W tej chwili widzisz 50% opracowania

Bohaterowie

W opowiadaniu pod tytułem „Przy torze kolejowym” autorstwa Zofii Nałkowskiej występują zarówno bohaterzy zbiorowi, jak i indywidualni.
Bohaterką indywidualną jest dziewczyna, młodzieniec, stara wieśniaczka oraz dwaj policjanci.
Z kolei bohaterzy zbiorowi to mieszkańcy okolicznej miejscowości oraz ludzie, którzy uciekli z wagonu.
Dziewczyna była osobą, która uciekła z wagonu wiozącego wszystkich ludzi, którzy się w nim znajdowali, na śmierć. Wraz z nią o swoje życie postanowiło zawalczyć jeszcze kilka osób. W ich kierunku został otworzony ogień. Każdy uciekał w swoją stronę, ponieważ najbardziej chcieli uratować własne życie. Części z nich faktycznie udało się uciec. Dwaj uciekinierzy zostali postrzeleni śmiertelnie, a jedna osoba przez ranę postrzałową nie była w stanie dalej uciekać. Okazało się, że jednym z zabitych był jej mąż. Dziewczyna straciła jakąkolwiek nadzieję. Jej mąż był kimś, dla kogo walczyła o swoje życie. Teraz najważniejsze było dla niej uśmierzenie bólu. Poprosiła więc jednego z bohaterów indywidualnych, czyli młodzieńca, o zakup weronalu. Odmówił on jej tego, ale gdy poprosiła o wódkę oraz papierosy to zgodził się. Kobieta była otoczona ludźmi, ale mogła czuć się samotna, ponieważ oprócz owego mężczyzny, każdy bał się do niej zbliżyć.
Bohaterzy zbiorowi, czyli mieszkańcy okolicznej wsi, nie chcieli podchodzić do kobiety, ponieważ obawiali się konsekwencji, jakie mogą ich spotkać po udzieleniu jej pomocy. Wiedzieli, że ta osoba, która znajdowała się na torach, wyraźnie cierpiała. Ich człowieczeństwo nie

W tej chwili widzisz 50% opracowania

Najważniejsze informacje

„Przy torze kolejowym” – najważniejsze informacje:
Autorką opowiadania pod tytułem „Przy torze kolejowym” jest Zofia Nałkowska.
W opowiadaniu występują bohaterowie zbiorowi oraz bohaterowie indywidualni.
Do bohaterów indywidualnych w opowiadaniu należą: dziewczyna, młodzieniec, stara wieśniaczka, mąż dziewczyny oraz dwaj policjanci.
Do bohaterów zbiorowych w opowiadaniu należą: mieszkańcy okolicznej miejscowości, ludzie, którzy postanowili uciec z wagonu oraz ludzie, którzy zostali w wagonie.
W opowiadaniu możemy zauważyć odwagę, jaką wykazywali się niektórzy ludzie, którzy wiedzieli, że są wiezieni na pewną śmierć. Do końca swoich chwil walczyli o to, aby przeżyć i odmienić swój los.
Inną rzeczą, którą możemy dostrzec jest to, że wielu ludzi się poddawało. Przyjmowali oni swój los i nie chcieli z nim walczyć, ponieważ nie mieli już na to siły.
Ukazany został również obraz dwóch postaw ludzkich. Jedną z nich była obojętność, która była bardzo powszechna. Ludzie bali się konsekwencji

W tej chwili widzisz 50% opracowania

Recenzja książki

Opowiadanie pod tytułem „Przy torze kolejowym” autorstwa Zofii Nałkowskiej jest bardzo wartościową pozycją. Można z niej wyciągnąć wiele lekcji, mimo że jest to tekst krótki. Jest w nim zawarta cała masa bólu, jaki spotykał ludzi, którzy byli wiezieni na pewną śmierć w wagonach towarowych. Ciężko jest sobie wyobrazić ból, jaki spotykał tych ludzi. W dzisiejszych czasach ta rzeczywistość wydaje się nierealna, ale mimo wszystko, ludzie doświadczyli tego. Tych, którzy przeżyli i opowiedzieli o tym, co ich spotkało, można określić mianem bohaterów. Obnażyli oni całe okrucieństwo oraz to, że ich oprawcy byli bezwzględni i zatracili swoje człowieczeństwo. Opowiadanie pokazuje, że wielu ludzi było naprawdę odważnych. Byli w stanie wiele zaryzykować, aby odmienić swój los. Niektórzy się poddawali i akceptowali to, co miało ich spotkać, ale taka postawa jest również czymś, co da się zrozumieć. Byli oni przekonani, że nie wygrają z takim wrogiem. Sami do końca nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jak my zachowalibyśmy się w takiej sytuacji.
Streszczając krótko to opowiadanie, ale nie ujawniając szczegółów, można opisać to tak: Kobieta wraz z kilkoma więźniami ucieka z pociągu, który wiezie ich na śmierć. Wiele osób, wciąż pozostaje w środku, ponieważ nie mają w sobie tyle odwagi, akceptują swój los. Tylko części uciekinierów udaje się przeżyć. Inni przeżywają okropne męczarnie i odnoszą skutki ludzkiej obojętności. Losy kobiety są w rękach ludzi, którymi kieruje strach i nie są w stanie go przezwyciężyć. Czy ktoś wyciągnie do niej pomocną dłoń?
Opowiadanie pokazuje, że powszechna była obojętność. Wielu ludzi patrzyło na krzywdę innych, ale przyjmowało tylko rolę obserwatorów. Nie pomagali, ponieważ obawiali się konsekwencji. Woleli zostawić człowieka i sprawić, że był zdany sam na siebie niż wyciągnąć pomocną dłoń. Nieliczni byli na tyle odważni, aby podjąć jakiekolwiek działania. Była ich garstka, ale byli. Zasłużyli na miano bohaterów. Ich strach przezwyciężała empatia. Rozumieli, że taki sam los może spotkać każdego z nich i jedyne, co może temu zaradzić, to wzajemna pomoc. Czasami wystarczy naprawdę niewiele.
Z opowiadania możemy również wyciągnąć wniosek, że nie każdemu wówczas można było ufać. To, że ktoś okazał komuś troskę, nie oznaczało do końca, że był po jego stronie. Czasami mogło się okazać, że ta osoba była zupełnie po innej stronie, niż się spodziewano. Niektórzy potrafili udawać, że chcą wyciągnąć pomocną dłoń, aby samemu osiągnąć korzyści. W książce zo

W tej chwili widzisz 50% opracowania

Streszczenie

Autorką opowiadania pod tytułem „Przy torze kolejowym” jest Zofia Nałkowska. Krótki tekst zawiera w sobie relację świadka o ucieczce ludzi wiezionych na śmierć w wagonach towarowych.Ludzie wiezieni na śmierć w wagonach przyjmowali dwie postawy. Jedni akceptowali swój los i nie zamierzali z nim walczyć, ponieważ byli przekonani, że nie mają żadnych szans w tej nierównej walce. Nie próbowali się wydostać. Czekali na śmierć. Inni mieli w sobie ogromną chęć życia i nie mogli zaakceptować tego, co miało ich spotkać. Woleli zaryzykować, bo wiedzieli, że tylko wtedy mają szansę przeżyć. W innym wypadku nie mieli jej wcale. W opowiadaniu autorka pisze, że ci, którzy znaleźli w sobie dość odwagi, podważali deskę. Kiedy udało im się zrobić wystarczająco szeroki otwór w podłodze, wydostawali się za jego pomocą na zewnątrz. Ci, którzy zostawali, nie utrudniali im tego procesu. Starali się nawet pomagać. Mimo że w wagonie nie było dużo miejsca, to próbowali się jakoś ścisnąć, aby tamci mogli wykonać swój plan i mieli dostateczną ilość miejsca. Kobiecie, której poświęcono w opowiadaniu najwięcej uwagi, udało się wydostać. Uwolnił się również jej mąż i kilkoro innych ludzi. Gdy uciekali, w ich stronę zaczęto strzelać. Jedni prawdopodobnie uciekli – nie wiadomo, czy zostali ranni, czy jednak uniknęli pocisków. Kobiecie nie dopisało szczęście. Została postrzelona, co uniemożliwiło jej dalszą ucieczkę. Nieopodal niej leżały dwie osoby. Zorientowała się, że zabity został jej mąż oraz jeden inny mężczyzna. Bohaterka straciła swoją dotychczasową nadzieję. Wokół niej gromadzili się ludzie, ale nikt nie oferował pomocy. Wszyscy bali się konsekwencji, jakie mogły ich spotkać, za pomoc nieznajomej. Wiedzieli, że to nie jest bezpieczne. Kobieta miała rozczochrane włosy, a jej oczy były zmęczone, czarne. Co chwilę widziała nowe twarze, ale wśród tego tłumu mogła się poczuć samotna. Nikt nie śmiał się do niej zbliżyć. Tyle wokół niej było ludzi, a jakby nie było nikogo. W końcu zebrała się na odwagę i poprosiła pewnego młodzieńca o zakup weronalu w aptece. Ten jej odmówił, mimo że sama chciała za to zapłacić, a jedyne, co musiałby zrobić, to pójść do apteki. Nie pozostało jej nic, jak wciąż cierpieć. Ból prawdopodobnie był nie do zniesienia. Miała zakrwawione ręce i widocznie potrzebowała profesjonalnej pomocy. Nikt nie pomyślał o wezwaniu lekarza, o zawiadomieniu kogokolwiek. Wkrótce ponownie zwróciła się do młodego człowieka z prośbą. Błagała go, żeby kupił jej wódkę oraz papierosy. Na to zgodził się i zakupił jej te używki. Kobieta upiła się, drzemała co chwilę. Stare twarze zastąpiły nowe. Ludzie na przemian odchodzili i przychodzili. Robili to z ciekawości. Trudno uwierzyć, że wśród tylu ludzi, nikt nie zainteresował się, czego kobiecie potrzeba. Wkrótce stara wieśniaczka zebrała się na odwagę. Nad jej strachem zwyciężyła empatia oraz człowieczeństwo. Postanowiła dać jej coś, aby nie była głodna. Przyniosła blaszany kubek mleka oraz chleb. Zaraz po tym, jak położyła to obok dziewczyny, szybko odeszła. Prawdopodobnie bała się, że ktoś zobaczy, że jej pomaga. Z daleka patrzyła, czy kobieta korzysta z tego, co jej dała. W końcu wiele ryzykowała, żeby to tam zanieść. Oddaliła się, kiedy zobaczyła, że od strony miasta nadchodzą dwaj policjanci. Nie chciała być w pobliżu, bo pewnie pociągnięto by ją do odpowiedzialności.Jedyna osoba, która nie odchodziła od poszkodowanej, to ów młodzieniec. Wciąż stał obok, jakby dotrzymując jej towarzystwa. Ona nie chciała już od niego nic, ale mimo to stał nieopodal. Wkrótce zbliżyli się polic

W tej chwili widzisz 50% opracowania

Sprawdź pozostałe wypracowania:

Język polski:

Geografia: