Kłamczucha - Streszczenie

Akcja ,,Kłamczuchy” zaczyna się w pogodny, majowy dzień, kiedy piętnastoletnia Aniela Kowalik spotyka na plaży swego rodzinnego miasteczka przystojnego chłopaka, który ma na imię Paweł. Mimo, że spędzają razem tylko godzinę, dziewczyna z miejsca się w nim zakochuje. Kiedy dowiaduje się, że Paweł mieszka w Poznaniu, postanawia zapisać się do jakiegoś dobrego liceum w owym mieście. Po wyjeździe Pawła pisze więc list do Liceum Poligraficznego. Pod koniec maja dziewczyna wyjeżdża do Poznania, by dowiedzieć się, czy została przyjęta.
Okazuje się, że tak. Jednak Aniela nie korzysta z przyznanego internatu i kłamie, że go nie dostała. Internat znajduje się bowiem z dala od ulicy Roosevelta, na której mieszka Paweł. Zamiast tego udaje się do nieznanego wcześniej wuja Mamerta, który również mieszka w Poznaniu. Raczy go i jego żonę Tosię zmyśloną historyjką, z której wynika, że po śmierci jej matki ojciec ożenił się z dwudziestoletnią Marylką, a biedna Aniela co dzień musiała się opiekować ich synem Filipem. Zgodnie z planem, Mamerta i Tosię wzrusza jej historia i postanawiają wziąć dziewczynę pod swój skromny dach. Później dziewczyna załatwia sprawę z ciotką Lilą, która wynajmuje pokoje, i zajmuje małe mieszkanie w willi wujostwa, za które miesięczna opłata wynosi pięćset złotych.
Aniela zaczyna naukę w liceum. Poznaje Roberta Rojka, nowego przyjaciela. Chłopak staje się jest jedynym w klasie, który żywi do niej sympatię.
Tymczasem niegrzeczne dzieci Mamertów (sześcioletni Tomcio, pięcioletnia Romcia) urządzają wyprzedaż zabawek w piaskownicy. Jedną z rzeczy kupuje niejaka Marzenka, której mama (wicedyrektor Dąbkówna) twierdzi, że to Tosia podsunęła dzieciom pomysł ze sprzedawaniem. Aniela postanawia wziąć na siebie odpowiedzialność. Przebrana za dziewczynę ze wsi wybiera się do wicedyrektor. Przedstawia się jako Franciszka Wyrobek, pomoc domowa Tosi, która właśnie straciła posadę, gdyż to ona podsunęła dzieciom pomysł z zarabianiem. Zaciekawiona kobieta proponuje Anieli, by zaczęła pracować u niej. Dziewczyna postanawia to przemyśleć. Nagle do mieszkania wchodzi Paweł. Aniela bezzwłocznie przyjmuje posadę. Okazuje się, że Pawełek to syn pani wicedyrektor. Jednak chłopak nie poznaje Anieli. Nadal wysyła listy do Łeby, które przyjaciółka Anieli – Kasia – wysyła dziewczynie pocztą.
Anieli z coraz większą łatwością przychodzi udawanie głupkowatej Frani, i również coraz większą sprawia jej to radość. Jest jednak zmartwiona, gdyż do Pawła przychodzą od niedawna dwie inne dziewczyny, Danusia i Cesia.
Aniela postanawia napisać do Pawła list, że przyjeżdża do Poznania. Chce poznać jego reakcję. Umawiają się w restauracji. Jednak tam Aniela rozbija butelkę coca-coli. Kiedy myje podłogę, akurat wchodzi Paweł. Rozpoznaje w niej Franię i mówi, że nie miał pojęcia, że tu pracuje. Dziewczyna uświadamia sobie, że teraz, ilekroć chłopak ją zobaczy, będzie myślał, że to Frania.
Pewnego dnia, kiedy Aniela przychodzi do domu Pawła jako Frania, widzi, że ma on gości. Są to Cesia i Danusia, oraz dryblas o nazwisku Hajduk. Jednym z gości jest również jakiś starszy mężczyzna. Okazuje się, że to wychowawca Pawła, profesor Dmuchawiec. Przychodzi do Pawła, by ćwiczyć sztukę Hamleta, którą wystawiają jego liceum. Aniela przygląda się ich próbom. Sama ma wielki talent aktorski i jest pewna, że lepiej zagrałaby wszystkie role. Kiedy profesor widzi, jaka dziewczyna jest zdolna, daje jej rolę Ofelii, którą wcześniej miała grać Danusia.

Aniela zaczyna regularnie przychodzić do Pawła na próby. Kiedy pewnego dnia tam się wybiera, po drodze spotyka Cesię, przyjaciółkę Danki. Cesia błaga, by Aniela odstąpiła Dance rolę Ofelii, gdyż jej przyjaciółce ogromnie na tym zależy. W końcu Aniela się zgadza i wyznaje Dmuchawcowi, że Danka lepiej zagra Ofelię. Tymczasem sama otrzymuje rolę Hamleta.

Tosia powierza Anieli opiekę nad dziećmi. Jednak nieposłuszna dziewczyna wybiera się do Pawła na próbę. Tam Danusia czyta im swoje wiersze. Jeden z nich brzmi ,,Gdzie byłeś wczoraj”, a ten sam wiersz miłosny wczoraj przysłał jej Paweł, podając się za autora! Aniela jest wściekła. Postanawia wrócić do domu. Kiedy Paweł zrozpaczony zatrzymuje ją, twierdząc, że od początku wiedział, że ona, czyli Franciszka Wyrobek, to Aniela. Dziewczyna, mimo, że jest mile zaskoczona, nie daje tego po sobie poznać i rozkwasza Pawłowi nos.
Kiedy Aniela wraca do domu, okazuje się, że dzieci Mamertów zniknęły. Chwilę później wraca Tosia. Zdeterminowana poszukuje dzieci. Dzwoni pani wicedyrektor, matka Pawła. Mówi, że dzieci są u niej. Pyta również o Franciszkę Wyrobek, której poszukuje. Tosia nie wie, o kogo chodzi, dopóki pani wicedyrektor nie podaje jej rysopisu. Rozumie, że to Aniela ich okłamała.
Paweł odprowadza Mamerciątka do domu. Przychodzi również do domu. Obydwu Aniela odprawia z kwitkiem.
W tym czasie w Liceum Poligraficznym trwają wybory na najmilszą uczennicę. Aniela jest pewna, że nie dostanie ani jednego głosu. Tymczasem otrzymuje trzy. Jest szczęśliwa, że co najmniej trzy osoby ją tutaj lubią.

Nadchodzi szósty grudnia. Mamerciątka oczekują przyjścia Świętego Mikołaja. Widzą jednak, że ich rodzice nic nie dostali. Dlatego wyszukują pieniądze i wkładają im do butów. Z kolei Aniela wybiera się z Pawłem i Robrojkiem do kawiarni. Aniela podpuszcza Pawła, żeby zjadł aż dwadzieścia pączków. To ma być jej zemsta. Chłopakowi robi się niedobrze przy dziewiętnastym. Robrojek zabiera go na pogotowie i w między czasie się zaprzyjaźniają.
Tymczasem przygotowanie do Hamleta wciąż trwają. Po wystawieniu sztuki Aniela zostaje obdarowana najgorętszymi brawami. Jednak najbardziej cieszy się, że teraz każdy w klasie żywi do niej pewien rodzaj szacunku.
Jej ojciec dostaje zaproszenie na Wigilię, a ona sama zostaje zaproszona na Sylwestra do kolegi z klasy, Janusza Pyziaka. Na zakończenie jej najlepsza przyjaciółka, Kasia, dostaje list od Anieli o jej sukcesach. Aniela wierzy, że od tej pory wszystko zmieni się na lepsze.