Szkice węglem - Szkice węglem – Henryk Sienkiewicz – Problematyka

Utwór Henryka Sienkiewicza pt. „Szkice węglem” mówi o niesprawiedliwości życiowej ludzi gorzej sytuowanych, wielkim poświęceniu żony dla swojej rodziny i braku empatii zamożnych wobec biednych. To także opowieść o tym, że czasami nasze dobre intencje obracają się przeciwko nam, bo życie zmusza do czynów niegodnych, wbrew naszym przekonaniom. Wszystko w imię wyższych celów.
Fabuła jest dość prosta. Syn wójta miał iść na wojnę. Pisarzowi, panu Zołzikiewiczowi, który pracował w kancelarii prawnej przyszło do głowy, że mogą zmusić kogoś innego do tej niebezpiecznej wyprawy i w ten sposób oszczędzić własne dziecko. Wybrali pana Rzepę, który miał żonę i małego synka. Pisarz poszedł do domu Rzepów, ale zastał tylko matkę z niemowlęciem. Patrzył na nią z pogardą i nie miał dla niej żadnego szacunku. Chwycił ją, ale na szczęście pies Kruczek ochronił kobietę. Już wtedy zapadła decyzja, że pan tego domu pójdzie na wojnę zamiast wójtowego syna. Żona płakała. Chciała coś poradzić, ale nie wiedziała co począć. Tymczasem jej mąż upił się w gospodzie, a potem podpisał umowę, w zamian za pokaźną sumę pieniędzy. Pani Rzepowa była zrozpaczona. Zaczęła błagać zamożnych szlachciców, by unieważnili dokument, ale nikt jej nie słuchał. Wszędzie chodziła z małym Jasiem, malutkim synkiem. Bała się bardzo, że już nigdy nie znajdzie rozwiązania, a jej mąż zginie. Bała się swojej przyszłości bez męża. Kobiety w tych czasach nie miały łatwego życia. Prawdopodobnie nie byłaby w stanie zadbać o siebie oraz dziecko. Chodziła od drzwi do drzwi, szukając pomocy. Była w każdym miejscu i odwiedziła każdego wpływowego człowieka. Pewnego dnia, kiedy czekała cierpliwie pod domem naczelnika, mimo że jej synek potrzebował snu i ciepła, chciała mu powiedzieć, o co chodzi, ale nie mogła się wysłowić. Przez co straciła szansę na pomoc. Potem sprawy toczyły się coraz gorzej. Spotkała na swojej drodze pijanego mężczyznę. Bała się o dziecko, więc zaczęła uciekać, a on rzucił w nią kamieniem, przez co zemdlała. Potem znajomy ze wsi podwiózł ją do domu Rzepów, mąż był na kobietę wściekły. Widział tylko to, że synek jest chory. Nie pamiętał, dlaczego żona chodziła po mieście. Wszystkie jej wysiłki poszły na marne i nikt jej nawet nie okazał współczucia. Za radą pewnego mężczyzny, chciała pójść do domu pana Zołzikiewicz i podrzeć dokument. Gdy tam dotarła, nie udało jej się nawet dotknąć kontraktu. Podczas wizyty doznała od niego tylko kolejnego upokorzenia i zdradziła męża. Wróciła do domu dopiero późnym wieczorem. Powiedziała mężowi, co się stało. Był tak bardzo wściekły na żonę, że wziął siekierę i ją zabił.
Utwór pokazuje nierówności klasowe i bardzo niską pozycję kobiet w społeczeństwie. Nikt nie miał szacunku dla tej kobiety. Żaden człowiek nie pomyślał o dobru rodziny. Kobieta, która bardzo kochała męża i zrobiłaby dla niego wszystko, nie usłyszała nawet jednego dobrego słowa, nikt tego nawet nie zauważył.

Sprawdź pozostałe wypracowania:

Język polski:

Geografia: