Choinka - Charakterystyka

Losy choinkiGłówną bohaterką baśni Hansa Christiana Andersena jest choinka. Jest to młode i małe drzewko, które pragnie stać się wysokie, jak jego siostry i bracia. Urosła i mieszkała w lesie pośród innych drzew i chociaż było jej tam dobrze, to pragnienie bycia wysokim drzewem nie dawało jej spokoju. Nie lubiła, jak ktoś jej wytykał, że jest mała. Złościła się wtedy i jeszcze bardziej pragnęła, aby jej marzenie o staniu się wielką wreszcie się spełniło.Odwiedzały ją w lesie dzieci zbierające jagody. Gdy ją ujrzały, wołały, jaka ta mała choinka jest piękna. Niestety, ona nie zwracała na to uwagi. Obchodziło ją tylko to, co mówią o jej wzroście. Gdy nadeszła zima, śnieg przysypał ją tak, że królik mógł ją przeskoczyć. Tego już nie mogła wytrzymać. Gdy minęło parę zim i trochę podrosła, zające musiały już ją jednak omijać, ponieważ nie dawały rady jej przeskoczyć. Sprawiło jej to duże zadowolenie. Jesienią przyjechali drwale i wycięli najpiękniejsze drzewka. Nie tylko choinka, ale także inne drzewa zadawały sobie pytanie, co się z nimi stało i gdzie zostały wywiezione. Bocian powiedział im, że widział inne drzewka na okrętach na wielkim morzu. Gdy choinka to usłyszała, jej także zamarzyło się płynąć. Chciała, aby przyszli drwali i umieścili ją na statku. W czasie Bożego Narodzenia drwale przyjechali ponownie, ale wycięli tylko małe drzewka. Ich zachowanie znowu zainteresowało choinkę. Wróble wyjaśniły, że drwale ścięli je na Święta. Ludzie postawią drzewka, pięknie przyozdobione, na środku pokoju i – tam umieszczone – będą spokojnie rosnąć. Smutno się choince zrobiło. Zatęskniła za ludźmi. Pragnęła również stać tam przepięknie ubrana, tak jak pozostałe choinki, aby ludzie ją podziwiali. Każdy jej mówił, by cieszyła się tym, co ma, lecz ona nie umiała. Z upływem czasu stała się jednak najpiękniejsza ze wszystkich choinek, które rosły w lesie. Ludzie przyszli i, zachwycając się nią, wycięli ją jako pierwszą. Ubrali ją pięknie i postawili na środku pokoju. Choinka czuła się wspaniale, chociaż tęskniła za lasem. Mimo że przypaliły jej się gałęzie, bardzo podobało jej się to, jak o nią dbano. Gdy jednak przyszły dzieci i zaczęły krzyczeć oraz ściągać z niej ozdoby, już jej się to nie podobało. Nie wiedziała, co robić, i co się wokół niej dzieje. Później wysłuchała bajki o kulawym chłopcu, a następnego dnia zamknięto ją w ciemnym kącie. Gdy tam przebywała, opowiadała myszom o swoim życiu. Dopiero wtedy zrozumiała, że było ono bardzo szczęśliwe.Na koniec przyszedł człowiek, połamał drzewko siekierą na kawałki i wrzucił je do ognia. W ten sposób zakończyła się historia choinki.Czego mogą nas nauczyć losy choinki?Myślę, że wielu ludzi – tak jak choinka – nie potrafi cieszyć się tym, co jest teraz. Zamiast tego ludzie czekają, aż wreszcie nastanie jutro, a później wspominają, jak to dawniej było pięknie. Mówią, jak bardzo by chcieli się cofnąć do przeszłości. Szczególnie często występuje to u dzieci, które czekają, aż wreszcie będą dorosłe. Gdy już dorosną, wspominają dawne czasy, za którymi tęsknią. Uważam, że najlepiej żyć teraźniejszością i cieszyć się tym, co jest teraz. Nie popełniajmy tych samych błędów, co choinka, która nie potrafiła docenić tego, co ma, i czekała na moment, kiedy wreszcie urośnie, aż w końcu stała się jej taka krzywda.

Sprawdź pozostałe wypracowania:

Język polski:

Geografia: