Choinka - Problematyka

Hans Christian Andersen był duńskim pisarzem i poetą żyjącym w XIX wieku. Na świecie szczególnie jest znany z baśni, które pisał i które są wydawane i ekranizowane przez cały czas.
Jedną z baśni-opowiadań, jest „Choinka”. Jest to krótka forma literacka, która niesie ze sobą ogromne przesłanie i porusza wiele problemów.
Pierwszym z nich są ogromne, niedoścignione marzenia, które się zmieniają, ale zawsze wpływają na życie i czynią je w pewien sposób nieszczęśliwym, bo za nimi gonimy i nie potrafimy ich dogonić. Choinka, mała choinka, ładna choinka żyła w lesie, jednak nie potrafiła cieszyć się tym co ma. Cały czas marzyła o czymś innym. Początkowo o tym, żeby być dużą choinką. Marzyła o tym, aby być piękną i wspaniałą. Jak urosła marzyła o tym, żeby ą ściąć jak duże choinki i przewieść na statek. W kolejnym roku marzyła, żeby ją ściąć jak małe choinki i ustawić w domu pięknie przystrojoną na święta. Gdy ludzie zamknęli ją w komórce marzyła o tym, żeby chociaż myszki do niej przychodziły. Na koniec zaś marzyła o tym, aby ponownie znaleźć się w lesie. Nie potrafiła się cieszyć, patrząc wciąż i wciąż za nowymi marzeniami, aż w końcu było już za późno na marzenia, za późno na wszystko.
Kolejnym problemem poruszonym w opowiadaniu jest zazdrość. Będąc mała, zazdrościła dużym choinkom wzrostu. W kolejnym roku zazdrościła ścinanym dużym choinkom, no właśnie, ścięcia i wywiezienia. Zazdrościła im, iż zostały zabrane na statek i wywiezione w dal. Kolejnego roku zazdrościła małym ścinanym choinkom ścięcia. Zazdrościła, że starsze od niej zostały wywiezione i mniejsze a ona została. Zazdrościła małym choinkom przystrojenia i świątecznych dekoracji i życia w świątecznym blasku.
„Choinka” jest opowiadaniem o przemijaniu. Ukazuje przemijanie życia małej choinki. Od tego jak była małym drzewkiem nic nierozumiejącym mającym swoje drzewko-dziecięce marzenia o byciu wielką, rozłożystą choinką, aż do zostania dużą choinką (dorosłą, a wręcz choinką-staruszką). Opowiada o tym jak choinka w udekorowana w domu zasłuchuje się w opowieści dziadka- staruszka, który opowiada bajki swoim wnukom. Następnie ona, jako choinka-staruszka przekazuje te opowieści myszkom. Aż na koniec umiera w płomieniach. Opowiadanie to jest alegorią ludzkiego życia. Dzieci marzą o tym, aby być dorosłymi i nie zastanawiają się, że właśnie najpiękniejsze lata im przemijają. Okres dorosłości mija niezauważalnie i nim to się obejrzymy kiedy dopada nas starość. Wtedy wspominamy to co przeminęło, to co mieliśmy i stwierdzamy, że faktycznie było to piękne życie i mamy z nim tyle związanych cudnych wspomnień, które już nie wrócą. I na koniec dopada nas śmierć, nieuchronna kolej życia. Aż w końcu zapomnienie.

Sprawdź pozostałe wypracowania:

Język polski:

Geografia: