Dym - Opracowanie

Dziewiętnastowieczny utwór Marii Konopnickiej pt. „Dym” podejmuje temat biedy i niezawinionej śmierci młodego człowieka. Głównym motywem jest jednak miłości matki do syna.
Wdowa codziennie patrzyła na dym z komina, który układał się w różne kształty. Oznaczało to, że jej syn – Marcyś pracuje. Był kotłowym w pobliskiej fabryce. Kochała go najbardziej na świecie i troszczyła się o niego. Chłopak potrafił zjednać sobie otoczenie, często się uśmiechał, a po pracy bawił się z kosem i jadł gotowane mu przez mamę posiłki. Kobieta często sama ich sobie odmawiała. Kiedyś przyśnił mu się koszmarny sen, był pełen złych przeczuć. Matka wspierała go i mówiła, że to na pewno dobrze wróży, bo sny należy tłumaczyć na opak. Jednak w sercu czuła niepokój o Marcysia i naprawdę się bała o niego.
Pewnego dnia Marcyś nie wrócił z pracy, okazało się, że miał wypadek i zmarł. Matka była zrozpaczona. Patrzyła na dym, ale nie był już tak barwny i kształtny jak ten, który tworzył swoją pracą Marcyś. Wdowa została sama. Jej sytuacja była tragiczna. Ze względu na wiek, nie mogła liczyć na pracę. Dla kobiet w dziewiętnastym wieku, które nie miały u boku męża lub syna, czekało życie w biedzie. Opisana przez Konopnicką sytuacja pokazuje negatywne oblicze kapitalizmu, gdzie burżuazja żyła w bogactwie, a klasa robotnicza w ubóstwie.
Nowela jest wzruszająca, bo mówi o tym, jak bezgraniczna jest macierzyńska miłość i jak ważna może stać się dla nas druga osoba. Jest też pełna goryczy, bo pokazuje, że nie mamy wpływu na to, w której rodzinie się urodziliśmy. Celem nowelistyki, która była niezwykle popularna w XIX wieku, było pokazanie różnic społecznych oraz wskazanie, że nie możemy pozostać obojętni wobec biedy i ludzi potrzebujących pomocy. Gdyby Marcyś nie musiał tak ciężko pracować, może los okazałby się łaskawszy…

Cała szkoła w Twojej kieszeni

Sprawdź pozostałe wypracowania:

Język polski:

Geografia: