Faust - Recenzja książki

Pewnego dnia byłam w bibliotece miejskiej i zauważyłam opowieść Johanna Wolfganga von Goethe ” Faust „, 12 tysięcy wersów, która jest uważana za dzieło niesceniczne.

„Nigdy nie oceniaj książki po okładce”- mówią – więc ja stwierdziłam, że każdą książkę, która przykuwa mój wzrok otworzę na losowej stronie, i tak też zrobiłam tym razem. Myślę, że był to strzał w dziesiątkę 🙂 .

” A teraz grzech mną samą włada! ” na taki wers właśnie trafiłam. Pierwsza moja myśl dziwna ta książka, ale mnie zaciekawiła, więc ją wypożyczyłam. Na początku nie zdawałam sobie sprawy, że aż tak mnie wciągnie i zaintryguje.

Książka opowiada historię Fausta. Człowiek ten nie był spełniony życiowo. Cały czas się uczył, ale nigdy nie był zadowolony stanem, w którym się znajduje. Uważał, że nic nie jest wstanie go zadziwić oraz, że na wszystko istnieje logiczne wyjaśnienie. Szatan – Mefistofeles stwierdził, iż naukowiec jest bardzo interesującą osobą i łatwą do manipulacji. Diabeł chciał wykorzystać Fausta do osiągnięcia własnych celów, a dokładniej do pokonania Boga. Zła istota miała dość życia w cieniu. Bóg założył się z Mefistofelesem o duszę Fausta. Jeżeli uda mu się przekonać, usatysfakcjonować mędrca wtedy wygra.

Cała historia zaczyna się od obrazu Fausta w jego laboratorium. Mędrzec zajmował się nauką ścisłą jak i tą wykraczająca poza zmysły ludzi czyli magią, a dokładniej czarną magią.

Cały fragment „Przy studni” przedstawia nam Małgorzatę, która oddała się Faustowi – doktor, wszechwiedzący, uzdolniony, ale nienasycony tym co posiada. Dziewka słyszy rozmowę dwóch kobiet Elżbiety i Basi. Pierwsza z nich opowiada drugiej o dziewczynie, która została porzucona przez kochanka oraz zaszła z nim w ciążę. Małgorzata uświadamia sobie że jest w bardzo podobnej sytuacji, daje się uwieść Faustowi, jest zaślepiona mężczyzną. Podaje własnej matce lekki nasenne, przez które ginie, jaki i w późniejszym czasie zabija własne dziecko i zostaje skazana do więzienia. Kobieta kompletnie oszalała.

Faust mający układ z samym diabłem, Mefistofelesem popełnia grzech, morduje jedynego brata ukochanej, Walentego, który był żołnierzem. Dwójka podróżników ucieka do samego piekła. Pełne chaosu i rozpusty królestwo zła porywa mędrca. Uczony jest bliski obłędu aż w pewnym momencie ukazuje mu się widmo łudząca podobnej kobiety, co Małgorzata.

Pewien czas później, zastajemy obraz mędrca i szatana wędrujących po polu. Faust gorliwie zaczyna obwiniać Mefistofelesa i zaczyna nakłaniać go na ratowanie kobiety. Ten jednak odpowiada, że ta tragedia jest tylko i wyłącznie wynikiem działań uczonego. Faust męczony wyrzutami sumienia postanawia ratować ukochaną.

W więzieniu zastajemy pogrążoną w obłędzie Małgorzatę. Faust zaczyna ją namawiać aby uciekła razem z nim, ale dla kobiety śmierć sprawia wrażenie ukojenia, skończą się wszystkie jej cierpienia na Ziemi. Nadciąga świt. Szatan ponagla mężczyznę wiedzą iż za chwilę pojawią się strażnicy i tak się dzieje. Słyszymy tajemniczy głos który wypowiada słowo: ocalona, tym samym diabeł przegrywa bitwę o duszę dziewczyny, która idzie do Nieba.

Uważam, iż książka Johanna Wolfganga von Goethe ” Faust ” jest na tyle ciekawa i refleksyjna, że każdy uczony człowiek powinien przynajmniej ją kojarzyć. XVIII – XIX w. w tym okresie została napisana, a tak dobrze można ją zinterpretować we współczesnym świecie. Dla przykładu postać Fausta może zawierać ukryty przekaz do ludzi, którzy są leniwi i nie odkrywają własnych umiejętności. Tacy ludzie są kompletnym przeciwieństwem mędrca. Nieograniczona wiedzą, nowe szlaki życiowe, odkrywanie własnych słabości jaki i zalet to wszystko jest bardzo ważne w życiu, a nawet jest sensem życia. Drugi wątek miłości. Miłość jest równoważnie ważna w życiu człowieka jak nauka i wykształcenie. Jednak na przykładzie tej opowieści możemy stwierdzić, że nie zawsze szybka, gwałtowna miłość od pierwszego wejrzenia będzie dla nas dobra jak i dla naszej drugiej połówki. Ludzie mają swoje potrzeby tak jak i mają obowiązki. Nigdy nie powinniśmy o tym zapominać, a jeżeli tak się stanie miejmy nadzieję że szybko wrócimy na dobrą ścieżkę.

Powieść przedstawia walkę nieba z piekłem, porusza wątek poznania samego siebie jaki i świata, a nawet tworzy nam pytanie: Czy jesteśmy bardziej jak Faust- spragnieni wiedzy, chcący uzyskać najwięcej satysfakcji w życiu, czy jesteśmy jak Mefistofeles- skupieni na zabawie i rozpuście, przez co „idziemy do celu po trupach”, czy może jesteśmy jak Małgorzata, która miała dość nudnego życia na wsi i porzuciła swoje wszystkie problemy oraz obowiązki dla jednego mężczyzny, jednej chwili zatracenia, przez którą doszczętnie oszalała i straciła wszystko i wszystkich, na których jej zależało? Uważam, że ja najbardziej utożsamiam się z Faustem aczkolwiek jest we mnie też trochę Mefistofelesa. Chcąc czerpać wiedzę, ale też chcąc się od czasu do czasu wyrwać z otaczającego mnie życia i zrelaksować się.
Powinniśmy zadać sobie to pytanie po przeczytaniu książki Johanna Wolfganga von Goethe pt. : „Faust”, którą polecam każdemu 🙂

Sprawdź pozostałe wypracowania:

Język polski:

Geografia: