Kłamczucha - Streszczenie szczegółowe

Maj 1977
Piętnastoletnia Aniela Kowalik, mieszkanka Łeby, właśnie ukończyła podstawówkę. Kiedy wybiera się na plażę, spotyka tam przystojnego chłopaka o imieniu Paweł. Spędzają razem około godziny, w czasie której Aniela zakochuje się w młodzieńcu. Paweł ma do niej przyjść po południu. Jednak dzieci piekarza donoszą ojcu Anieli o spotkaniu z Pawłem. Rozwścieczony mężczyzna zamyka Anielę w pokoju. Dziewczyna próbuje wyjść małym okienkiem. Kiedy Paweł przychodzi, nie zastaje Anieli. Następnego dnia wyjeżdża do swojego domu w Poznaniu. Tymczasem Aniela pisze list do dyrekcji Liceum Poligraficznego w Poznaniu, gdyż chce mieszkać bliżej Pawła. Dostaje się. Przyznają jej także internat.

Sierpień
Aniela nie korzysta z przyznanego internatu, gdyż znajduje się on daleko od domu Pawła na ulicy Roosevelta. Przyjeżdża do Poznania i postanawia poszukać nowego mieszkania. Jednak wprzód dzwoni do Pawła z budki telefonicznej. Niestety, kiedy słyszy jego głos, onieśmiela ją to i udaje księgową. To kończy rozmowę.
Aniela odnajduje niedaleki dom swojego stryja, Mamerta Kowalika, który mieszka w Poznaniu wraz z żoną Tosią i dziećmi – Romcią i Tomciem. Stryj jest zaskoczony przyjściem Anieli, gdyż dawno nie miał kontaktu z jej ojcem i nie ma pojęcia, kim jest dziewczyna. Aniela mimo to wszystko im wyjaśnia. Okłamuje także, że po śmierci jej matki ojciec ożenił się z młodą dziewczyną o imieniu Marylka, która urodziła syna Filipa, i to Aniela musiała się nim opiekować. Wujostwo jest wzruszone historią i pierwszą noc Aniela spędza na hamaku w przedpokoju. Stryj obiecuje, że spróbuje załatwić sprawę u ciotki Lili, która jako właścicielka domu wynajmuje apartamenty. Usiłuje także skontaktować się z jej ojcem, by zawiadomić go o przybyciu Anieli. Jednak nikt nie odbiera. Aniela jest szczęśliwa, że wszystko idzie zgodnie z planem.
Aniela ponownie dzwoni do Pawła. Tym razem używa swojego normalnego głosu. Jednak chłopak jest przekonany, że rozmawia z inną dziewczyną, Danusią, gdyż Aniela nie przedstawiła mu się. Aniela wściekła kończy rozmowę. Wysyła również listowną wiadomość do ojca, by wszystkie listy, które przyjdą pod jej adres, odsyłał tutaj.
Pani Tosia daje dzieciom mleko i każe Anieli przypilnować, by je w całości wypiły. Jednak nieznośne dzieciaki marudzą, więc Aniela wpada na pomysł – zabiera im kubeczki, a całą zawartość wylewa do zlewu. Kiedy wraca Tosia, Aniela przekonuje ją, że Tomcio i Romcia wszystko wypili. Jednak Tomcio zdradza Anielę, która otrzymuje miano ”Kłamczucha”. Aniela usiłuje przekonać ciotkę Lilę, by wynajęła jej mieszkanie. By to uczynić, dużo kłamie o swojej pasji – udaje, że również bardzo interesuje się malarstwem i podziwia namalowane przez kobietę obrazy. Jednak ciotka Lila przyłapuje Anielę na kłamstwie. Mimo wszystko ostatecznie wynajmuje Anieli mały pokoik, za który ma płacić pięćset złotych za miesiąc.
W domu u Mamertów rozpętuje się wielka afera. Tomcio i Romcia bez zgody rodziców sprzedawali zabawki w piaskownicy po dziesięć złotych za sztukę. Jedną z zabawek kupiła córka wicedyrektorki szkoły Pawełka. Pani Dąbek – wicedyrektorka – jest rozgniewana z tego powodu i oskarża Tosię. Twierdzi, że to ona podsunęła dzieciom ten pomysł.
Aniela pragnie załagodzić kłótnię, dlatego przebiera się za prostą dziewczynę ze wsi. Kupuje brzydkie kwiaty i wraz z dziećmi wybiera się do pani wicedyrektor, która mieszka na ulicy Zacisze. Aniela przybiera nazwisko Franciszki Wyrobek i opowiada jej, że jest pomocą domową Tosi, i właśnie została wyrzucona z posady, gdyż podsunęła dzieciom pomysł z zarabianiem w piaskownicy. Wicedyrektor proponuje Anieli, by zatrudniła się u niej. Wtedy do mieszkania wchodzi nie kto inny, jak Paweł, i zwraca się do pani wicedyrektor per mamo.
Aniela natychmiast przyjmuje posadę i postanawia pobierać miesięcznie pięćset złotych pensji, by wystarczyło na opłacenie mieszkania. Kiedy dziewczyna zaczyna pracę, nic jej się nie udaje – przygotowuje ojcu Pawła bardzo niesmaczne śniadanie. Jej praca ma również związek z wyczyszczeniem wanny i klozetu. Aniela udaje, że nie potrafi, by Paweł za nią wykonał tę robotę.
Dziewczyna pisze również list do Pawła z pozycji Anieli Kowalik. Pisze w nim, że przyjeżdża do Poznania. Sama wkłada list do jego skrzynki. Chłopak na jej oczach go z niej wyciąga. Jednak na czas czytania zamyka się w pokoju.

Wrzesień
W rozpoczęcie roku szkolnego Aniela po raz pierwszy wybiera się do Liceum Poligraficznego. Poznaje tam nowego kolegę, Roberta Rojka (Robrojka). Chłopak wyraźnie zabiega o jej względy, jednak dziewczyna tego nie docenia. Siada z Robrojkiem w pierwszej ławce. Dziewczyna orientuje się, że nowe przedmioty w ogóle jej nie interesują.
Kiedy wraca do domu, otrzymuje list od Pawła. Jest to wiersz miłosny pod tytułem ”Gdzie byłaś wczoraj?”. Aniela jest tym czynem tak wzruszona, że dzwoni do ukochanego. Umawiają się na sobotę na randkę w Hotelu ”Merkury”. Aniela przybywa pierwsza, wystrojona. Paweł długo nie przybywa. Dziewczyna z nudów zamawia butelkę Coca Coli. Niestety rozbija ją. Kiedy klęka na podłodze, by ją wyczyścić, nie ma pojęcia, że znów wygląda jak Frania, do której się upodabnia.
Nagle wchodzi Paweł. Nie rozpoznaje w dziewczynie Anieli, lecz Franię. Jest zdziwiony, gdyż nie wiedział, że tu pracuje. Pechowo, całą sytuację widzi ciotka Lila, akurat przebywająca w hotelu. Po wyjściu Pawła podchodzi do Anieli. Aniela opowiada jej całą historię od początku do końca.
Kiedy w poniedziałek Aniela pod postacią Frani przychodzi do pracy, Paweł próbuje ją adorować. Chce się więcej dowiedzieć o tajemniczej pomocy domowej. Aniela jednak go odrzuca i opowiada historyjkę, według której jest zaręczona z chłopakiem, z którym ma wziąć ślub zaraz po maturze. Robi to po to, by rozwścieczyć Pawła. W domu czeka na nią kolejny list od Pawła.
Kiedy ponownie przychodzi do pracy, zastaje tam wychowawcę Pawła, profesora Dmuchawca. Okazuje się, że nauczyciel prowadzi kółko teatralne. Właśnie odbywa się próba przedstawienia ”Hamlet”. Aniela twierdzi, że zagrałaby wszystko znacznie lepiej, od zawsze bowiem pragnęła zostać aktorką. By to udowodnić, wciela się w Ofelię. Profesor jest zachwycony ”Franią”. Aniela otrzymuje tę rolę.

Październik
Kiedy Aniela udaje się na następną próbę, spotyka Cesię, koleżankę Pawła, która również bierze udział w przedstawieniu. Jej przyjaciółka, Danusia (ta sama, z którą pomylił ją Paweł) jest zrozpaczona, gdyż to ona miała grać Ofelię. Cesia błaga Anielę, by odstąpiła Dance tę rolę. Z początku dziewczyna nie chce się zgodzić oddania swojej wymarzonej roli, w końcu jednak ustępuje. Przekonuje profesora Dmuchawca, że rozmyśliła się i chce zagrać ducha. Cesia i Danusia są bardzo szczęśliwe. Tymczasem Aniela dostaje nową rolę – Hamleta.

Listopad
W klasie Anieli ogłoszono wybory – chłopcy mają głosować na najmilszą dziewczynę w klasie. Aniela bardzo to przeżywa – jest pewna, że poza Robrojkiem nikt na nią nie zagłosuje, co bardzo ją smuci. Kiedy wybiera się na próbę do Pawła, zostawia samych w domu Tomcia i Romcię, chociaż miała się nimi opiekować. Dzieci obiecały jednak, że nie oddalą się od domu.
Kiedy Danka czyta na głos wiersz o nazwie ”Gdzie byłeś wczoraj”, Aniela wie, co się święci. Danka jest zdziwiona, że Aniela zna na pamięć końcówki każdego zdania. Pyta, czy już jej go nie czytała. Aniela jest tak wściekła, że postanawia wrócić do domu. Paweł zatrzymuje ją przy drzwiach. Mówi, że od początku wiedział, kim jest naprawdę. Aniela, będąc na granicy prawdziwej furii, rozkwasza Pawłowi nos.
W domu okazuje się, że dzieci zniknęły. Zrozpaczona Tosia wyrusza na poszukiwania. Również Mamert zostaje poinformowany o zniknięciu i on także szuka dzieci. Na szczęście dzwoni wicedyrektor Dąbek – Nowacka. Dzieci są u niej. Kobieta pyta także, czy Tosia nie widziała niedawno Franciszki Wyrobek, gdyż nagle zniknęła. Tosia nie zna nikogo takiego. Pani Dąbek dla pewności opisuje wygląd Franciszki. Tosia rozumie, że to Aniela, jednak nie chce zdradzić dziewczyny. Zgadza się z panią wicedyrektor, że Frania może w każdym domu przybierać inne nazwisko.
Paweł przyprowadza dzieci. Aniela z kolei przesiaduje z Robrojkiem w kawiarni ”Ewa”. Kiedy wracają, Aniela wyrzuca za drzwi Pawła i Robrojka. Obydwu ma już dość. Po ich wyjściu Aniela opowiada Tosi o swoich przeżyciach.
W Liceum Poligraficznym rośnie napięcie. Aniela ma nadzieję, że otrzyma chociaż jeden głos. Prawie wszyscy chłopcy zagłosowali na Olę Sobkowiak, oprócz trzech, którzy wybrali Anielę. Dziewczyna bardzo się cieszy – to bowiem oznacza, że co najmniej trzy osoby w klasie ją lubią.

Grudzień
Nadchodzi szósty grudnia – Mikołajki. Tomcio i Romcia otrzymują bardzo dużo prezentów. Widzą jednak, że ich rodzice nic nie dostali. Dlatego odnajdują kilka banknotów Mamerta i wkładają im do kapci. Aniela też nic nie dostaje, ale sama daje coś innym – zmienia się na korzyść. Przestaje kłamać i oszukiwać.
Na następnej próbie u Pawła Aniela i Danka wszczynają kłótnię. Danka twierdzi, że Aniela nie pasuje zupełnie do roli Hamleta, gdyż ma za chude nogi. Profesor Dmuchawiec mówi, że jeśli będą tak profanować Hamleta, to on nie będzie brał w tym udziału. Wychodzi.
Tymczasem Aniela umawia się z Robrojkiem i Pawłem w kawiarni. Robert zamawia dwa pączki, a Paweł aż cztery. Aniela wykorzystuje to, by wymyślić podstęp. Kiedy Robrojek dziwi się Pawłowi, że zje aż cztery pączki, Aniela zaczyna wychwalać go pod niebiosa – twierdzi, że on jest taki silny i wielki, że zjadłby nawet piętnaście pączków. Paweł chce się popisać, dlatego zamawia aż dwadzieścia pączków. Jednak kiedy zaczyna dziewiętnastego, robi mu się niedobrze. Zirytowana Aniela opuszcza ich. Robrojek zabiera Pawła na pogotowie. Aniela ze zdziwieniem stwierdza fakt, że jej adoratorzy po tym zdarzeniu bardzo się zaprzyjaźnili.
Dwa dni przed Wigilią Bożego Narodzenia Aniela rezygnuje z pracy pomocy domowej i zgłasza to wicedyrektor Dąbkównie. Z kolei dzień później jest wystawiany Hamlet. Z pomocą przyjaciół i profesora Dmuchawca wystawiają świetną sztukę. Oglądać przedstawienie przychodzi cała klasa Anieli, a także dwóch młodzieńców z innej i państwo Kowalikowie.
Dzięki świetnie zagranej roli Aniela zyskuje w klasie spory szacunek. Pewien chłopak z jej klasy, Janusz Pyziak, zaprasza dziewczynę na Sylwestra.
Aniela czerpie radość z Wigilii u państwa Kowalików. Przyjeżdża nawet jej ojciec. Stryj Mamert jest bardzo zdenerwowany, gdyż ma on odgrywać Świętego Mikołaja. Boi się, że dzieci go rozpoznają. Aniela pomaga mu się ucharakteryzować. Na szczęście wszystko się udaje, chociaż Romcia zauważa, że nieszczęsny Mikołaj pachnie tatusiem. W świątecznej atmosferze szczęśliwa Aniela pisze list do swojej przyjaciółki Kasi mieszkającej w Łebie. Wymienia się z nią wszystkimi najnowszymi nowinami.