Menu książki:
Panny z Wilka - Najważniejsze informacje
,,Panny z Wilka”- najważniejsze informacje
,,Panny z Wilka” czyli opowiadanie Jarosława Iwaszkiewicza powstało w 1932 roku. Sam autor przebywał w tym czasie w Syrakuzach na Sycylii. Iwaszkiewicz w trakcie pisania tego utworu dobiegał już do czterdziestego roku życia, co pokrywa się z wiekiem głównego bohatera opowiadania Wiktora Rubena. Opowiadanie to zawiera więc chociaż trochę wątku autobiograficznego. Akcja tego utworu odbywa się kilka lat po pierwszej wojnie światowej, jednak istnieje w niej czas fabularny, czyli wspomnienia Wiktora, które mają miejsce 15 lat wcześniej. Miejscem, w którym odbywa się zresztą największa część scen jest Wilko. Położony na wsi dwór-willa. Umiejscowiona w spokojnej, pięknej okolicy, w sąsiedztwie małego jeziorka. W nim to mieszkają nasze tytułowe ,,Panny z Wilka”. Wiktor właśnie ten dworek odwiedzał często 15 lat temu i podczas zaleconego przez lekarza urlopu postanawia wrócić i przeżywa tam liczne przygody, głównie o zabarwieniu miłosno-erotycznym, kończące się różnie, w zależności od poprzedniej relacji z daną ,,Panną z Wilka”. Bohater odwiedza również swoje wujostwo w dworku w Rożku.
Najważniejszą rzeczą w powieści jest nie tyle zmiana bohatera, co jego uświadomienie na temat przemijalności czasu. To jest właśnie główną tematyką powieści. Mimo tego, że na pierwszy rzut oka wydaje się, że opowiadanie to po prostu nic innego jak kilka nieudanych romansów pewnego mężczyzny, tak naprawdę jest to dosyć smutna powieść o osobie, która poprzez swoje porażki miłosne uświadamia sobie, jak dużą różnicę robi czas, który nie stoi w miejscu, tylko nieustannie wpływa na świat. Motywy występujące w powieści to: romans, miłość, samotność, przemijanie, mityzacja wspomnień, którą dokonuje główny bohater w swojej głowie. Język i forma opowiadania są bardzo przyjemne, czyta się tę powieść wyjątkowo przyjemnie, bez większych problemów w tym zakresie. Jeżeli zaś chodzi o gatunek, bez problemu stwierdzimy, że to nic innego jak romans. Nie wolno jednak zapomnieć o tym, że książka ta ma swoje pewne ,,drugie dno”.