Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij i ucz się szybciej!
W tej chwili widzisz tylko 50% opracowania
by czytać dalej, podaj adres e-mail!
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie :(
Udało się! :) Na Twojej skrzynce mailowej znajduje się kod do aktywacji konta
";
Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij i ucz się szybciej!
Recenzja książki
Powieść „Ludzie bezdomni” jest z epoki Młodej Polski. Główny bohater – Tomasz Judym – stara się realizować postulaty danego czasu. Można uznać, że ich realizacja jest jak walka z wiatrakami. Jest on w tym praktycznie sam i nikt go nie popiera. To tak słowem wstępu.
Lektura zaczyna się spokojnie. Postaci wprowadzane są przyjemnie, nie ma natłoku informacji i walki z umysłem, aby zapamiętać życiorysy miliona bohaterów. To naprawdę duży plus, bo w dalszej części, zawsze wiadome jest o kogo i o co chodzi.
Główny bohater, Tomasz Judym, spotyka w Luwrze Polki. Można to przyrównać z sytuacją, kiedy sami za granicą usłyszymy polską mowę. Może nie jesteśmy zupełnie z tego powodu zadowoleni, ale jednak ciekawość bierze górę i coś się przysłuchujemy, nieprawdaż?
Wtedy też jest przepiękny opis Wenus. Mimo że fanką opisów nie jestem, tak Stefan Żeromski opisał ją tak opisowo, że zdawało mi się, że rzeźbę oglądam na żywo własnymi oczami. Naprawdę. Dalej jest również opis starego rybaka. Zapadł mi on w pamięci jako część książki, historii, a nie tylko „zapychacz”. Trzeba przyznać, opisy są wspaniale napisane.
Później znów mamy okazję dogłębniej poznać głównego bohatera i jego rodzinę, przeszłość, a autor nie szczędzi czytelnikom obrazowych opisów. Książka nie jest pustym tekstem, a malującymi się obrazami na kartkach papieru.
W pewnej scenie Tomasz Judym w końcu wyraźnie stara się przekonać środowisko lekarzy (bo jest jednym z nich) do swoich postulatów, jakimi jest między innymi dbałość o ludzkie zdrowie (co powinno być normalne dla lekarzy, a jednak nie do końca). Specjaliści mają na uwadze swoją płacę.
Stefan Żeromski, według mnie, podjął się odważnego zagadnienia, ponieważ wydając powieść w tamtych czasach, kiedy odbiorcami mogli być na przykład lekarze, sam narażał się na atak z ich strony. A zrobił to, napisał to. Ten moment w książce może się zdawać oklepany, ale patrząc w szerszej perspektywie, jest on inspirujący. Autor, poprzez pośrednika – Judyma – pokazał, co mu na duszy grało. Dodatkowo komentarze lekarzy ze spotkania w lekturze są krytyką słów, które wydaje się, że mogłyby być idealną odpowiedzią na zarzuty Judyma (Żeromskiego), przez co tym samym tłumaczenie się nie ma żadnego sensu. Jest wręcz owiane śmiesznością, z którą nie da się wygrać. Doprawdy, jest to interesujący zabieg.
Nawet następna część, skupiająca się na mizernych próbach założenia praktyki lekarskiej przez Judyma, nie jest nudna. Poniekąd jest to następstwo tego, co zrobił. Nie ma klientów, co jest ironiczne, bo ich bronił, a przez to, że jest niżej w hierarchii, nikogo to nie obchodzi. Autor dobitnie pokazał, jakimi prawami rządził się świat (i czyż dalej się takimi prawami nie rządzi?).
Na szczęście bohatera, w końcu udaje mu się wyrwać z beznadziejnego położenia i dostać posadę w pensjonacie Cisowskim. A jego podróż w owo miejsce jest bardzo zabawnym akcentem w książce. Nie mogłam przestać się uśmiechać przez cały czas. „Swawolny Dyzio” staje się gwiazdą rozdziału. Rozwydrzone, niewychowane dziecko zdecydowanie przeszkadza Tomaszowi. Kiedy już niby może odetchnąć z ulgą, okazuje się, że ponownie będzie miał z nim bliskie spotkanie. Zasłużona kara dla dzieciaka wymierzona przez lekarza jest satysfakcjonując
W tej chwili widzisz 50% opracowania
";
ca. Nie da się zaprzeczyć. Miły, lekki, komediowy moment.
Sama akcja w Cisach chwilami jest odrobinkę nudna, bo Judymowi po prostu jest tam za dobrze. Czytelnik potrzebuje wrażeń! Ale nie można długo ponarzekać. Szybko dostajemy to, czego pragniemy.
Tomasz Judym ponownie spotyka Polki z Luwru. Zaczyna się wątek miłosny. Dla fanów romansu w sam raz. Mnie się podobał. Co prawda nie zakończył się najlepiej, ale początek był obiecujący.
Książka wtedy na jakiś czas zmienia kształt i przybiera formę pamiętnika owej dziewczyny – Joanny Podborskiej. Możemy bliżej poznać historię i myśli bohaterki. Znowu – powoli, spokojnie, bez wrzucenia na głęboką wodę. Dziękuję, Stefanie Żeromski!
W międzyczasie poznajemy również historię brata Tomasza – Wiktora – z perspektywy jego żony. To kolejny typ bezdomności, nad którą jednak nie będę się rozwodzić. Takie ziarenko niepewności, które ma zachęcić do czytania! A jest ciekawie, bo obserwujemy wyjazd żony za mężem do Szwecji z dziećmi bez znajomości języka, zazębia się wątek jednej z poznanych w Luwrze Polek. Jeden z najbardziej przyjemnych do czytania chwil książki.
I wracamy do Judyma. W końcu następuje wyczekiwane wyznanie miłości do Joasi, nastrojowy pocałunek. Żyć, nie umierać! Ale. Po okresie świetności i brylowania towarzyskiego przypomina sobie on o swoich założeniach, kiedy styka się z panującą zarazą. Teraz zaczyna się zabawa. Kulminacyjny moment w Cisach.
Judym wyraźnie sprzeciwia się zarządcom pensjonatu. Spotyka się z dezaprobatą. Jednego z ważniejszych administratorów wypycha przez okno do stawu. Czy będzie to dziwne, jeżeli powiem, że ta scena podobała mi się najbardziej ze wszystkich? No wiadomo, kończy się to wydaleniem Judyma z pracy. Ale na co to komu, skoro ma on Joasię?
Wracając, spotyka starego przyjaciela – Korzeckiego – który zaprasza go do siebie, do Sosnowca. Nowe miejsce, żeby się nie zanudzić. Tutaj Tomasz jest oprowadzany po kopalni. Opisy są po prostu boskie. Ma się wrażenie, że samemu się tam jest. Można je czytać i czytać, nigdy nie przestawać.
Niestety wątek z Korzeckim kończy się nieprzyjemnie. Mianowicie – jego samobójstwem. Od początku czuł on beznadzieję życia. W zasadzie można się dziwić, że Judym, który również był odrzucony przez społeczeństwo, nie poszedł w jego ślady. Ale to dobrze. Nie dał wygrać systemowi.
I ponownie, niestety ostatni raz, następuje zjednoczenie Tomasza z Joasią. Wspaniały Judym postanawia zrezygnować z miłości. Jest to bardzo egoistyczne z jego strony. Bardzo niemiłe. Zostawia Joasię „bezdomną”, żeby sam zostać „bezdomnym” i pomagać „bezdomnym”. Cóż za ironia.
Koniec w rozdartej sośnie, tak jak rozdarty był Judym. Można to odczytać na wiele sposobów. Zakończenie powala. Kto by się spodziewał, że można porzucić szczęśliwe życie dla założeń, które są przez nikogo niepoparte? Odważne, ale niepoważne.
Koniec nie był dla mnie satysfakcjonujący, ale to po części też jest dobre, bo nie zapomniałam szybko o tej powieści. Zdarzało mi się o niej czasem pomyśleć. Polecam. Zarysowałam wątki, widać, że nie ma co żałować czytania. Ale trzeba ją potraktować jako lekturę dla samego siebie, nie jako lekturę szkolną. Wtedy można wyciągnąć z niej naprawdę wiele. Doceniajmy nasz dorobek literacki!
Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij i ucz się szybciej!
Bohaterowie
„Ludzie bezdomni” – Stefan Żeromski – Bohaterowie
Tomasz Judym – główny bohater powieści; młody chirurg, syn szewca – alkoholika. Jest idealistą o silnym charakterze. Stawia na pierwszym miejscu dobro ludzi najuboższych, ponieważ sam pochodzi z warstwy biednych rzemieślników. Za wszelką cenę pragnie poprawić los ludzi, którzy żyją w skrajnej nędzy. Nie widząc zainteresowania pomocą ze strony innych lekarzy, postanawia sam walczyć o polepszenie warunków nędznych ludzi. W swoim działaniu kieruje się emocjami, a nie rozumem. W imię idei i szczytnych celów odrzuca miłość Joasi, bowiem boi się, że zakładając rodzinę stanie się egoistą nieczułym na problemy społeczne. Nie umie ocenić swoich możliwości, a zdobytego za granicą doświadczenia, nie potrafi wykorzystać w pracy w kraju. Judym kilkukrotnie udowadnia swoją słabość i brak konsekwencji. Najlepszym wyjściem jest poddanie się. Opuszcza Warszawę, ponieważ nie potrafił zyskać pacjentów. Z Cisów wyjeżdża, bo jego działalność nie cieszyła się powodzeniem, mimo że była bardzo potrzebna. Pod koniec powieści przedstawiony jest jako osoba bardzo zmęczona i rozdarta.
Joasia Podborska – przyjaciółka pani Niewadzkiej, guwernantka Natalii i Wandy Orszeńskich. Jest dziewczyną bardzo ładną, mądrą i wrażliwą na piękno. Delikatna, a zarazem bardzo kobieca.Czuje się bezdomna, ponieważ nie może znaleźć swojego miejsca na świecie. Zakochuje się w Tomaszu Judymie i
W tej chwili widzisz 50% opracowania
";
pragnie towarzyszyć mu przy jego boku w każdej możliwej chwili. Chce pomagać mu i wspierać go. Nie boi się ciężkiej pracy, biedy, ani wyrzeczeń na rzecz miłości. Szanuje decyzję Judyma, mimo, że nie potrafi jej zrozumieć. Po ostatniej rozmowie z nim czuje się zdruzgotana. Ma wrażenie, że nigdy nie zdoła sobie ułożyć życia.
Wiktor Judym – brat Tomasza. Jest to robotnik i działacz społeczny, który poszukiwany przez policję wyjeżdża najpierw do Szwajcarii, a później z rodziną do Ameryki.
Niewadzka – bogata wdowa po założycielu uzdrowiska w Cisach. Nieco surowa w zachowaniu. Wychowuje dwie wnuczki: Natalię i Wandę.
Natalia i Wanda Orszeńskie – wnuczki pani Niewadzkiej; siostry.
Korzecki – inżynier, znajomy Judyma z Paryża. Człowiek chory nerwowo, który bardzo ciężko pracuje. Jest typowym młodopolskim dandysem; pesymista, nie widzi sensu życia. W końcu popełnia samobójstwo.
Węglichowski – lekarz i dyrektor zakładu w Cisach.
Leszczykowski – pracowity kupiec o nieugiętej woli. Obieżyświat, podejmował wiele prac. Chytry na pieniądze, lecz jego pasją było wydawanie ich na młodych i utalentowanych Polaków. Marzył, że jego uzdrowisko będzie w przyszłości światowym kurortem.
Jan Bogusław Krzywosąd Chobrzański – długoletni administrator zakładu w Cisach. Stary kawaler, jednak bardzo przystojny. Znał się na sztuce i antykach. Jego głównym zajęciem było odnawianie dzieł sztuki.
Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij i ucz się szybciej!
Streszczenie krótkie
Książka zaczyna się spacerem Judyma, głównego bohatera utworu, po Polach Elizejskich w Paryżu. Powoli przechadzał się różnymi miejscami Paryża aż dotarł do Luwru, i z wdzięcznością wszedł do środka, gdzie później poznał grupkę dam z Polski – dwie młode panny, starszą pannę i około dwudziestoletnią dziewczynę. Oprowadza je po Paryżu, w międzyczasie zakochując się w jednej z nich, a na końcu pożegnał się i wrócił do swojego mieszkania.
Rok po tych wydarzeniach Judym wraca do ojczyzny, Polski. Idzie odwiedzić swój rodzinny dom w Warszawie, a po wiadomości o miejscu pracy jego bratowej, od razu udaje się do fabryki cygar, by się z nią spotkać, a następnie, kolejnego dnia, idzie i rozmawia ze swoim bratem o tym, jak los ich obydwu potraktował.
Niedługo potem do Polski wraca Antonii Czernisz, co bezpośrednio powoduje wznowienie śród lekarskich. Na pierwszym z wcześniej wspomnianych spotkań Judym wygłasza przemowę, która nie przypada do gustu zebranym, przez co traci w oczach innych lekarzy. Zawiedziony został odprowadzony do domu. Niedługo Judym wybiera się na spacer do Alei Ujazdowskich gdzie spotyka damy z Paryża, kłania się im, i odchodzi w dalszą zadumę.
Wkrótce Judym otwiera własny gabinet, jednak zainteresowanie jest naprawdę małe. Z opresji ratuje go propozycja wyjazdu do pracy jako lekarz w Cisach. Po pewnym czasie namyśleń, Judym decyduje się wyjechać na prowincję, gdzie w kolejnych miesiącach, walczy ze stanem szpitala, poznaje nowych ludzi oraz stara się zaadaptować w nowym środowisku. Jednak droga do Cisów nie była tak przyjemna, jak mogłaby się wyda
W tej chwili widzisz 50% opracowania
";
wać. Mały Dyzio namiętnie dokazywał wszystkim w przedziale, a następnie w powozie. Denerwujący Dyzio zmusił Judyma do wyjścia, i drogę do Cisów przebył już na własnych nogach.
W kilka dni po przyjeździe Judym otrzymuje list od głównego fundatora zakładu w Cisach, pana Leszczykowskiego, który obecnie mieszka w Konstantynopolu. Wraz z upływem czasu coraz bardziej poznaje ludzi tam pracujących, oraz otoczenie, w którym sam pracuje, pomimo powolności tego procesu. A w międzyczasie coraz częściej spotyka damy z Paryża. Wraz z nimi zapoznaje się z Cisowskim księdzem. Judym też zauważa, że Natalia czuję coś do Karbowskiego, i zaczyna myśleć, że nigdy nie będzie miał szans na miłość u wybranki.
W tym momencie w książce pojawiają się fragmenty dziennika Podborowskiej, gdzie zapisuje swoje przemyślenia, wraca słowami do dawnych lat i rozpatruje miłości.
Judym nadal ciężko pracuje, monitorując urządzenia i wodę w Cisach. Zakład po czasie zaczyna być urządzony w dobrym stanie, a do samego zakładu przybywa coraz więcej chorych. Jednak wszystkie przekonania ludzi wyższej klasy nie pasowały mu, i jego systemowi wartości. Odrzucono nawet jego pomysł z osuszeniem Cisów, jednak ten nadal próbował przekonać dyrektora. Judym też zaczyna rozumieć, kogo tak naprawdę kocha – Podborowską. Jego życie przepełnia praca oraz miłość. W kolejnych miesiącach następuje ciąg wydarzeń sprowadzający się do wyjazdu z Cisów. Wyrusza do Zagłębia, gdzie zatrzymuje się na stałe. Tam na końcu spotyka się z Joasią odmawiając jej ślubu ze względu na to, co stało się w przeszłości.
Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij i ucz się szybciej!
Streszczenie szczegółowe
Tom pierwszy:
Wenus z Milo
Doktor Judym jest praktykantem lekarskim w Paryżu. Kiedy go poznajemy ma już za sobą odbytych piętnaście miesięcy. Akcja zaczyna się kiedy to bohater spaceruje sobie ulicami miasta miłości. Próbuje wymyślić jakiś sposób na ogarniającą go ogromną nudę. Trafia do galerii sztuki w Luwrze, gdzie jego uwagę przyciągają sylwetki panny Natalii, a później panny Podborskiej. Z obiema kobietami zawiera znajomość i umawia się z nimi na następny dzień na wspólne zwiedzanie Wersalu. Warto tu dodać, iż postać cały czas nie spuszcza oczu z Joasi, jej przyjaciółki i podopiecznych. Niewadzka na samym początku traktuje go chłodno, z rezerwą, natomiast Natalia wręcz przeciwnie. Od razu jest otwarta i podejmuje próby flirtowania. Wanda z niego sobie kpi. Każda z niewiast ma też inne spojrzenie na sztukę, jedna zachwyca się jej pięknem, druga przygląda się im z pewnym znudzeniem, a trzecia natomiast wygląda, jakby robiła to tylko pod przymusem. Po wycieczce mężczyzna rozstaje się z towarzyszkami. Na sam koniec dowiedział się, iż następnego dnia już ich nie zobaczy, gdyż mają w planach odwiedzić Anglię.
W pocie czoła
Pod koniec czerwca roku kolejnego Judy postanawia powrócić do Warszawy. Pierwszym co sobie postanowił zaraz po przyjeździe, było udanie się do swojego rodzinnego domu i spotkanie się z ukochanym bratem. Podczas drogi do miejsca docelowego widzi biedotę żyjącą w tej nędznej okolicy. On jednak się nie odwraca i dalej idzie przed siebie. Dociera do ponuro wyglądającej i niczym niezachęcającej kamienicy. Kroki kieruje na zawilgocone poddasze mając nadzieję spotkać tam bliskich. Ku jego rozczarowaniu, nikogo tam nie zastaje. Na podwórzu po chwili słyszy ciotkę o imieniu Pelagia, która jest dosyć zgryźliwa. Dowiedział się od niej gdzie obecnie pracuje jego brat i bratowa. Najpierw zadecydował o odwiedzeniu kobiety. Dzięki tej decyzji mógł dokładnie przyjrzeć się jej pracy oraz niełatwym warunkom w jakich przyszło jej pracować. Komfortu nie poprawiał również fakt, iż wszyscy pracownicy byli ze sobą dość mocno ściśnięci z uwagi na zbyt małą przestrzeń. Wraz z krewną powraca do kamienicy, a z tamtego miejsca udaje się do Ogrodu Saskiego, gdzie pogrąża się w zadumie. Przypomina sobie również jego zainteresowania z okresu młodzieńczego, którym były dla niego siłą do dalszego działania i motywacją, aby pomóc ubogim i potrzebującym. Następnego dnia zadecydował o wstąpieniu do brata i odprowadzeniu go do jego miejsca pracy. Podczas drogi opisuje on swoją młodość.
Kiedy miał kilka latek, został zabrany na wychowanie przez ciotkę. Była to osoba bogata. Do swojego majątku doszła samodzielnie. Wydawać by się mogło, iż niczego dziecku nie brakowało. Nic bardziej mylnego. Tomek był przez nią bity. W domostwie pełnił funkcję sprzątaczki i chłopca na posyłki. Jedynym przywilejem, który posiadał, była możliwość chodzenia do szkoły.
Judym bacznie przygląda się hucie, gdzie pracuje jego brat. Ten podobnie jak jego żona ma bardzo ciężkie warunki pracy.
Mrzonki
Tomasz zostaje zaproszony do Czernisza (postać ta jest doktorem) z własnoręcznie napisanym referatem. Jego tematem było doświadczenie i praktyka nabyta w Paryżu oraz zdanie relacji z obserwacji warunków bytowych tutejszego społeczeństwa. Było to bowiem spowodowane regularnymi zebraniami, które odbywały się co dwa tygodnie. Lekarz ten był bardzo znany, co powodowało tłumy na spotkaniach. Każdy przybysz dzielił się swoimi spostrzeżeniami i doświadczeniami z pracy w zawodzie. Głównym założeniem była sugestia, że doktor nie tylko poprzez swoje działania, lecz także interwencje u osób, które odpowiedzialne są za tragiczny poziom higieny w zakładach pracy i ośrodkach dla ludzi biednych. Osoby uczestniczące oburza ten pogląd. Twierdzą, iż Judym jest marzycielem i idealistą, a jego planów nie da się zrealizować. Tak naprawdę ich zachowanie w stosunku do niego odznacza się pewną niechęcią, czy też nawet można tu mówić o wrogości. Ignorują jego prośby i nawoływania. Wieczorem Tomasz powraca do domu. Jest świadomy swojej porażki.
Smutek
Jest piąty października. Judym spaceruje sobie Alejami Ujazdowskimi i rozmyśla nad własnym życiem i dążeniami. Odczuwa jak jego ideały z każdym dniem słabną, a jego duszę powoli, lecz sukcesywnie wypełnia ogromny smutek. Jego refleksje przerywa jadący powóz, w którym dostrzega swoje znajome z Paryża. One również go rozpoznają, jednak nie dane jest im chociażby się przywitać, gdyż transport mknie dalej przed siebie.
Praktyka
Jeszcze poprzedniego miesiąca Tomasz otworzył własny gabinet. Warto też dodać, że nie zrezygnował z pracy w szpitalu. Niestety przez całe pięć miesięcy nie przyjął ani jednego pacjenta. Zrozumiał, iż jest to spowodowane głównie jego odczytem. Wraz z końcem marca dociera do niego straszna wieść. Bratowa przekazała mu wiadomość o ciężkim wypadku Wiktora. Jeszcze tego samego dnia na swojej drodze spotyka doktora Chmielnickiego, którego poznał u Czernisza. Ten zaproponował mu przyjęcie posady asystenta jednego z lekarzy w Cisach. Judym po chwili zastanowienia postanawia udać się do niego i porozmawiać. Decyzja jego spowodowana była dwoma czynnikami. Pierwszym z nich był całkowity brak możliwości pobierania praktyk w stolicy. Drugim natomiast był obowiązek pomocy swojej bratowej. Następnego dnia udał się na rozmowę i tam dostał warunki ewentualnej współpracy. Bardzo się zdziwił, ale też niesamowicie ucieszył, gdy dowiedział się kim jest właściciel tego zakładu. Była nim pani Niewadzka.
Swawolny Dyzio
Z końcem kwietnia Tomasz kończy wszystko, co było związane z Warszawą i przenosi się do Cisów, gdzie ma zacząć pracę. Większą część drogi przebywa za pomocą kolei. Po pewnym czasie po odjeździe pociągu ze stacji, do przedziału zajmowanego przez Judyma oraz parę innych osób wchodzi piękna kobieta, prowadząc ze sobą małego, dziesięcioletniego synka o imieniu Dyzio. Już na samym początku chłopczyk zaczyna rozrabiać. Nie reaguje na prośby ze strony matki oraz protesty innych pasażerów. Doktor po pewnym czasie już nie wytrzymał i przeniósł się do innego przedziału. Ale i tam nie dane mu było spokojnie przetrwać reszty podróży, gdyż i tu za chwilę pojawił się malec wraz z rodzicielką. Ostatnie pięć mil dzielące go od celu podróży mężczyzna ma przebyć za pomocą furmanki. Wielkie jego było zdziwienie, jak i groza, gdy uzmysłowił sobie, iż prześladujące go dziecko z matką już tam siedzą i oczekują na niego. Podczas jazdy Dyzio był jeszcze bardziej nieznośny, o ile to w ogóle możliwe. Judym już nie wytrzymał i stracił panowanie nad swoim zachowaniem. Rozkazał się zatrzymać. Wysiadł z powozu i spuścił lanie małemu potworowi. Następnie zabiera swój bagaż i postanawia iść dalej pieszo trzymając niezwykle ciężką walizkę. Po długim i męczącym marszu dociera do wsi, gdzie po żmudnych poszukiwaniach znalazł gospodarza, który litościwie zgodził się podwieźć go aż do Cisów. Po drodze zdarzył się wypadek i wszyscy pasażerowie wpadają w błoto, a pojazd nie nadaje się do dalszej jazdy. Pomimo swojej nieciekawej sytuacji, jak i mocno ubrudzonych ubrań, Judym odzyskał dobry nastrój i powędrował dalej. Po pewnym czasie minęły go panny Orszeńskie razem z dwiema towarzyszkami jadąc konno. Tomasz dociera do upragnionego miasteczka.
Cisy
Kolejne dni poświęcone są zapoznawaniu się bohatera z historią zakładu i jego funkcjonowaniem. Założycielem spółki jest już nieżyjący pan Niewadzki. On do niej wciągnął swoich majętnych przyjaciół, wśród których był Leszczykowski. Pierwszy dyrektor próbował przekształcić ten ośrodek, jednak szybko spółka zaczęła ogromnie tracić i powołano nowego dyrektora, którym jest doktor Węglichowski. Mężczyzna ten utworzył tam uzdrowisko. Sam wszystko zaprojektował oraz zadbał o wiele nowych urządzeń. Pewnego dnia Tomasz otrzymuje zaadresowane do niego pismo od Leszczykowskiego. Kilka dni później doktor dowiedział się, iż okoliczny kasjer jest bardzo nieszczęśliwym mężem matki Dyzia i ojcem tego niemożliwie rozpuszczonego dzieciaka.
Kwiat tuberozy
Judym wybiera się do „szpitala”, który zlokalizowany jest obok świeżo wybudowanego kościoła. Wchodzi do świątyni, gdzie aktualnie trwa msza. Nagle w jednej z ławek bohater dostrzega swoje trzy znajome z Paryża. Po mszy razem z kapłanem kierują się na wspólne śniadanie do duchownego. Po spożytym posiłku na plebanię dociera pewien młodzieniec. Od zakonnika możemy Judym dowiaduje się, iż chłopak przepuścił w krótkim czasie cały majątek pozostawiony przez ojca poprzez granie w karty. Doktor odczuwa ukłucie zazdrości, kiedy to zauważa Karbowskiego darzącego Natalie miłością, która na dodatek jest odwzajemniona.
Przyjdź
Tomasz siedzi przy otwartym oknie. Jest zadumany, pogrążony w marzeniach. Jego duszę z niewiadomych powodów wypełnia radość.
Zwierzenia
Na wstępie, aby można było dobrze zrozumieć ten wątek, krótkie wyjaśnienie. Jest to bardzo obszerny fragment pochodzący z pamiętnika Joanny Podborskiej. Zawarte są w nim wspomnienia przeplatające się z refleksjami nad życiem ludzkim
Dokładnie siedemnastego października przypadała rocznica opuszczenia przez Joasię Kielc, gdzie mieszkała biedna ciotka oraz jej dwójka braci i wyjechała do Warszawy. Mija od tego momentu dokładnie sześć lat. Kobieta zdecydowała się wyjec
W tej chwili widzisz 50% opracowania
";
hać ze względu na możliwość objęcia posady guwernantki w domu państwa Predygierów. Tam jej podopieczną została Wanda. Przez rok tam pracowała. Podobała jej się ta posada ze względu na możliwość korzystania z bardzo dobrze zaopatrzonej biblioteki właścicieli oraz uczęszczania do teatrów na rozmaite odczyty i spotkania. Czas zleciał jej przede wszystkim na nauczaniu coraz to nowszych uczniów. Swój wolny czas poświęcała na zagłębianie się w książkach. Nieustannie martwiła się również o losy swoich braci. Czasami dostawała od nich listy. Wacław był na zesłaniu, natomiast Henryk nie chciał studiować i wiódł kawalerskie życie, w którym często pojawiały się bijatyki i pijaństwo. Kobieta starała się zarobić jak najwięcej pieniędzy, aby w miarę możliwości pomóc w sposób materialny rodzeństwu. Z biegiem czasu coraz bardziej poznawała tajniki dotyczące ludzkiej natury oraz zła, które było obecne u większości ludzi. Wraz z początkiem roku doszła do niej wieść o śmierci Wacława. Wiadomość bardzo ją zaszokowała i wstrząsnęła. Bardzo trudno było jej się pozbyć bólu wypełniającego całe jej ciało. Starała się ukrywać go przed innymi. Nie mogąc poradzić sobie z ogromną tęsknotą, porzuciła mieszkanie w Warszawie i pojechała do Kielc. Później udała się do wujostwa mieszkającego w Mękarzycach. Tam odwiedziła grób swoich rodziców, a po upływie kilku dni wróciła do Kielc, gdzie zatrzymała się przy rodzinnym dworku, który był w tamtym czasie zamieszkiwany przez rodzinę pochodzenia żydowskiego. Widok miejsca, gdzie się wychowała, ogromnie ją wzruszył.
Tom drugi
Poczciwe prowincjonalne idee
Judym podczas sezonu nie nudzi się w pracy. Zawsze ma pełne ręce roboty. Do południa opiekę sprawuje nad sporym tłumem podopiecznych, którzy korzystają z usług uzdrowiska. Równocześnie pracuje w szpitalu. Po południu ma wreszcie trochę czasu dla siebie i wykorzystuje je na życie towarzyskie. W szpitalu trzeba od nowa skompletować niezbędne wyposażenie i doprowadzić go do odpowiedniego stanu. Po krótkim czasie zyskuje praktycznie całkowitą niezależność w swoim działaniu. Wysiłki jego skrycie popiera Leszczykowski, który to udziela jemu finansowego wsparcia. W budynku tym pomoc znajduje pomoc szczególnie wielu ubogich ludzi pochodzących z wsi i jej okolic. W pacjentach, którzy się do nich zgłaszają, doktor diagnozuje liczne przypadki malarii. Podejrzewa, iż jej źródłem mogą być stawy należące do Krzywosąda. Judym postanawia podzielić się wynikami swoich obserwacji z rządcą, a w następnej kolejności z dyrektorem. Jeden nie odpowiada na na stawiane mu zarzuty. Od Węglikowskiego zaś słyszy, aby zachował w tej sprawie milczenie i nie poruszał więcej tematu. We wrześniu szpital zapełniały głównie dzieci cierpiące na tę chorobę. Tomasz zostaje zaproszony do Niewadzkiej, gdyż ta zadecydowała o przygotowaniu niespodzianki na zbliżające się urodziny Joasi. Chciała spełnić jej pragnienie i oddać jej część leżących na oddziale dzieci, które umieszczone były w specjalnych i wyremontowanych pomieszczeniach. Doktor nie stawia oporu. Nie jest jednak zachwycony tym faktem, mimo iż z chęcią rozładowałby tłok panujący na salach.
Starcy
Po zakończeniu się sezonu prawie codziennie u Węglikowskich spotyka się grupa osób złożona z Listwy, Krzywosądu, księdza, Judym, kilku kuracjuszy i plenipotenta Worszewicza, który był rządcą dworskim. Rodzina wraz z trzema osobami z tego kręgu tworzy zamknięte grono przyjaciół, w którym proboszcz, jak i Tomasz mogą przebywać, jednak nie są upoważnieni do zawiązania głębokich relacji z jego członkami. Judym zdawał sobie sprawę, iż tylko w taki sposób jest w stanie w Cisach zrobić coś dla podopiecznych i okolicznej ludności poprzez różnorodne prace, gdzie coraz częściej wyręcza administratora. Zdobywa jego przychylność i przy okazji stara się wpłynąć na ważniejsze dla zakładu sprawy. Konserwatyści życzliwie podchodzą do jego zapału i entuzjazmu. Jednak ani na krótką chwilę starają się nie dopuścić mężczyzny do głosu w ważniejszych zagadnieniach. Również nie może próbować dokonywać zmian w tradycyjnie toczącym się torze. Jedyną osobą stojącą po jego stronie był Leszczykowski, który wspomagał jak tylko mógł finansowo jego inwestycje. Bardzo niewygodne oraz drażniące są dla Tomasza okoliczne stawy, które powinny być w trybie natychmiastowym zlikwidowane, aby pozbyć się malarii z tego obszaru. W lutym zgodnie z tradycją przybywa do ich miasteczka komisja. Złożona jest z trzech udziałowców spółki. Mieli oni na celu przeprowadzenie kontroli w zakładzie.
Ta łza, co z oczu twoich spływa
Wiktor wyrusza dorożką w kierunku stacji kolei żelaznej zlokalizowanej nieopodal Warszawy. W jakiejś miejscowości zatrzymuje się i już pieszo pokonuje resztę drogi dzielącą go od stacji. Odprowadzany jest wzrokiem swojej małżonki.
O świcie
Doktor wybiera się na wycieczkę po okolicznych wsiach. W lesie natrafia na Joasię podróżującą bryczką z Woli Zameckiej. Przekazała mu informację, iż Natalia razem z Karbowskim uciekła i pobrała się. Następnie młodzi wyjechali za granicę. Kobieta zrzuca na siebie winę za jej czyn, gdyż była jej nauczycielką. Incydent ten niezwykle ją bolał. Po chwili wyrusza w dalszą drogę do dworu, a Tomasz w kierunku wioski. Idąc rozmyśla o tym, że jest ona idealna i byłaby cudowną towarzyszką życia dla niego.
W drodze
W czerwcu Judymowa otrzymuje list od swojego męża przebywającego w Szwajcarii i zabiera dzieci za granicę. W Wiedniu, gdzie się udały, nie rozumiały niczego z tamtejszego języka. Zajmował się nimi przyjaciel Wiktora imieniem Kincel. Wysłał ją dalej, jednak kobieta przysnęła i przejechała stację, na której miał się przesiąść. Jest bardzo wystraszona, ale na szczęście los tak chciał, że spotkała Natalię Karbowską i jej męża. Dama pomaga im i dzięki temu niewiasta wreszcie spotyka swojego małżonka. Zmęczona wydarzeniami kładzie się spać, a pozostawione bez opieki dzieci niszczą winny krzew, który należał do właściciela kamienicy. Ze względu na stratę mieszkania, Wiktor postanawia wyjechać do Ameryki, gdzie będzie mógł spokojnie żyć i mieć lepszą płacę.
O zmierzchu
Po ostatnim spotkaniu z Joasią, Tomasz cały czas o niej myśli i nie potrafi przestać. Jej wspomnienie powoduje uśmiech na jego twarzy. Pewnego dnia jego ukochana przybyła sama z siebie, aby się z nim zobaczyć. Dalszą drogę pokonują razem. Kobieta mówi, że poczeka na niego, gdy ten pójdzie do szpitala. Dyżur się jednak przeciąga i bohater dopiero wieczorem wychodzi z oddziału. Ku jego ogromnemu zdziwieniu, jak i szczęściu ona wciąż tam stoi. Podczas wspólnego powrotu mężczyzna oświadcza jej się, a ta się zgadza.
Szewska pasja
Zbyt duży tłok uniemożliwił w oczyszczenie stawu ze szlamu, dlatego Krzywosąd stwierdził, iż można go za pomocą specjalnie przygotowanego koryta spuścić do rzeki. Judym poszedł na spacer, aby zobaczyć skutki tego działania. Jego oczom ukazała się brudna woda pomieszana z błotem. Mówi właścicielom tego pomysłu co o tym myśli, a Krzywosąd wpada w furię. Tomasz jest jednak szybszy i kiedy ten już chce się na niego rzucić, wpycha go do tej cuchnącej cieczy. Bohater odchodzi rozzłoszczony z miejsca zdarzenia.
Gdzie oczy poniosą
Judym za swój incydent dostaje wymówienie. Boli go bardzo, iż będzie musiał się rozstać z Joasią, której się przecież oświadczył. Następnego dnia rusza w drogę do Warszawy, jednak plany się zmieniają po spotkaniu inżyniera Korzeckiego. Ten proponuje mu wyjazd do Zagłębia Dąbrowskiego, na co mężczyzna się zgadza. Po dotarciu do domu znajomego, doktor dostaje propozycję pracy przy kopalni.
Glikauf I
Tomasz udaje się do kopalni, gdzie poznaje ciężką pracę górników.
Pielgrzym
Korzecki zabiera Judyma do Kalinowicza, który też był inżynierem. Jest niezwykle bogate i bardzo wpływowy. W domostwo urządzonym na wysokim poziomie poruszane są rozmaite tematy. W pewnym momencie Korzecki jest wołany przez posłańca niosącego mu przesyłkę. Nocą goście żegnają się i wracają dorożką do domu.
Asperges me…
Judym zastaje w mieszkaniu gimnazjalistę. Chłopak prosi doktora o przyjechanie do ubogiej rodziny szlacheckiej – przyjaciół inżyniera. Ten się zgadza i po dotarciu do dworku spotyka wycieńczoną chorobą kobietę. Stwierdza, iż nie jest już jej w stanie pomóc. Nie powiedział też całej prawdy kobiecie, aby jej nie załamać. Ta wizyta bardzo nim wstrząsnęła.
Dajmonion
Tomasz otrzymuje posadę fabrycznego lekarza. Mieszka w pobliżu kopalni. Czasem spotyka się z Korzeckim. W sierpniu otrzymuje dziwny list od inżyniera. Nic nie podejrzewając i będąc całkowicie przekonanym, iż jest to zaproszenie, wsiada w powóz i rusza do przyjaciela. Docierając do znajomego mieszkania ujrzał straszny widok. Korzecki popełnił samobójstwo.
Rozdarta sosna
We wrześniu Tomasz otrzymał od Joasi kartkę, gdzie ta poinformowała go o swoim przyjeździe. Oprowadza ukochaną po hucie, a następnie idą na miasto. Kobieta zwierza mu się, że chciałaby być jego już do końca życia. Ten na to, iż nie może mieć żony, dopóki dzieje się tyle zła na świecie. Niewiasta niezwykle przygnębiona tym faktem odchodzi. Judym pozostaje sam. Cierpi z powodu swojej decyzji. Przez długi czas błądzi po bezdrożach by ostatecznie upaść koło rozdartej na dwie części sosny.
Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij i ucz się szybciej!
Geneza utworu i gatunek
Gatunek:
„Ludzie bezdomni” to powieść: utwór posiadający wszechwiedzącego narratora, który jest anonimowy i podejmuje wielowątkową, chronologiczną fabułę; najczęściej jest pisana prozą, zawiera dialogi. Podejmuje tematy społeczne, uczuciowe i psychologiczne. Utwór utrzymany jest w poetyce powieści małopolskiej – ma to istotne znaczenie dla sposobu narracji i kompozycji. W porównaniu do powieści realistycznej, powieść młodopolska cechowała się osłabieniem pozycji narratora – nastąpił powrót do narracji pierwszoosobowej.
Geneza:
Powieść powstała w latach 1898-1899. Ukazała się po raz pierwszy w 1899 roku z datą „1900” i zyskała ogromną popularność. Po trzech miesiącach od jej wydania zaszła potrzeba na podpisanie umowy z autorem na drugie jej wydanie. Za
W tej chwili widzisz 50% opracowania
";
tę umowę pisarz otrzymał 1000 rubli.
Postać Tomasza Judyma wzorowana była na lekarzu-społeczniku Józefie Zielińskim. Pierwowzorem Joasi Podborskiej była ówczesna żona pisarza – Oktawia. Jej rodzice byli zawodowo związani z mieszczącym się na terenie Nałęczowa zakładem leczniczym. To tam, w Nałęczowie, w 1890 roku Żeromski poznał Oktawię. Często odwiedzał ją tam, gdyż mieszkała tam przed ich małżeństwem. Nałęczów stał się powieściowymi Cisami. Żeromski odwiedził też Dąbrowę Górniczą (powieściowe Zagłębie) w celi poznania warunków pracy w stalowni i kopalni. Także epizody rozgrywające się w Paryżu były starannie przygotowane – autor prosił w liście do krytyka, Jana Lorentowicza, o informacje dotyczące domu noclegowego „Chǎteau Rouge”, który później opisał.
Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij i ucz się szybciej!
Opracowanie
Ludzie bezdomni” to jedna z najciekawszych powieści S. Żeromskiego. Ukazanie się utworu stało się ważnym wydarzeniem kulturalnym i literackim.
Główmy bohaterem jest Tomasz Judym, młody lekarz. Po ukończeniu studiów rozpoczął pracę. Chciał wcielać w życie swoje ideały, chciał pomagać ubogim, edukować ich, dbać o ich higienę. Wychowywał się w ubogiej rodzinie, bieda nie była mu więc obca. Uważa, że dzięki temu, iż udało mu się zdobyć wykształcenie, ma dług w stosunku do ludzi i powinien go spłacić. Ciotka, u której mieszkał, traktował go źle, lecz dzięki niej mógł się uczyć. Po ukończeniu studiów i praktyki lekarskiej w Paryżu wraca do Warszawy. Spotka się z bratem i bratową i jest zszokowany, w jak trudnych warunkach żyją. Oboje wykonują pracę, która zagraża ich zdrowiu.
Judym chce zmienić świat. Dużą wagę przywiązuje do warunków pracy i higieny. Jest przekonany, że higiena ma decydujący wpływ na zdrowie. Niestety, jego idee nie spotkały się z aprobatą innych lekarzy, którzy nie chcieli zmian, nie chcieli poświęcać się dla innych i rezygnować z części swojego wynagrodzenia. Ich postępowanie doprowadziło do tego, że bohater musiał opuścić Warszawę. Rozpoczął pracę w Cisach, jednak tam także jego poglądy nie zyskały aprobaty. Judym okazał się człowiekiem niewygodnym. Po raz kolejny zmienił pracę. Rozpoczyna pracę w kopalni, gdzie ma do czynienia z kolejnymi ludźmi ubogimi, potrzebującymi, pracującymi w ciężkich warunkach. Stara się im pomagać w największym stopniu, jednak zdaje sobie sprawę, że jest to ciężka praca, niemalże ponad jego siły. Trudne warunki życia ludzi, z którymi się spotyka, działają na niego przygnębiająco. Judym w coraz większym stopniu uświadamia sobie, że nie będzie w stanie samodzielnie zmienić świata. Niestety, ma niewielu sprzymierzeńców. Większość osób, które go otaczają, to osoby, dla których najważniejsza jest własna wygoda.
W utworze pojawia się też motyw miłości. Bohater zakochuje się w Joannie Podborskiej. Dziewczyna chce go wspierać, popiera je
W tej chwili widzisz 50% opracowania
";
go idee. Wydaje się, że mogliby mieć szanse na wspólne życie, że łączyłyby ich wspólne poglądy. Judym jednak oświadcza Joasi, że nie może mieć nikogo bliskiego, dopóki na ziemi będzie istniała bieda, dopóki ludzie będą nieszczęśliwi.
Oboje są nieszczęśliwi, oboje są samotni i bezdomni. Judym jest samotny z wyboru. Podejmuje decyzję, że nie będzie miał rodziny, że nie ożeni się. Joanna jest samotna od najmłodszych lat. Nie miała prawdziwej rodziny, nie wie, co to jest miłość najbliższych ludzi. Miała nadzieję na stworzenie prawdziwego domu z Judymem, jednak nie udaje się to. Osobą bezdomną jest także inżynier Korzecki. Jego bezdomność jest konsekwencją zagubienia, poczucia obcości. Korzecki nie radzi sobie w życiu i decyduje się na popełnienie samobójstwa.
Korzecki jest jednym z najciekawszych bohaterów utworu. Jest dawnym znajomym Judyma, chce mu pomóc i oferuje posadę w kopalni. Jest samotnikiem, zmęczonym życiem. Angażuje się w działalność konspiracyjną. Jest też bohaterem, który jest wewnętrznie rozdarty. Toczy wewnętrzną walkę, boryka się z różnymi problemami, niepokojami egzystencjalnymi.
„Ludzie bezdomni” to typowa powieść modernistyczna. Nawiązuje do powieści realizmu krytycznego, cechuje ją luźna kompozycja, wyróżniająca się dużą liczbą epizodów wielu wątków pobocznych. Jej cecha jest także synkretyzm, polegający na łączeniu różnych technik pisarskich. W utworze pojawiają się symbole. Rozdarta sosna oznacza miotanie się człowieka w świecie. Rybak symbolizuje nieszczęście, krzyk pawia – oznacza śmierć. Symboliczny jest też tytuł utworu. Bezdomnymi są głowni bohaterowie, bezdomni są ubodzy, którzy nie mają gdzie mieszkać, bezdomność zmusza także poszukiwania nowego miejsca życia. W powieści Żeromskiego można doszukać się również elementów naturalizmu. Autor dokładnie opisuje dzielnice nędzy, warunki życia górników. Impresjonizm wyraża się w opisach uczuć bohaterów. Cechą utworu jest także otwarte zakończenie, czyli takie, które nie daje jednoznacznych rozwiązań.
Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij i ucz się szybciej!
Streszczenie
Zapraszam na zapoznanie się ze streszczeniem książki Stefana Żeromskiego pod tytułem „Ludzie bezdomni”.
Głównym bohaterem powieści jest młody lekarz Tomasz Judym, który po swoich studiach we Francji, od piętnastu miesięcy jest na praktykach lekarskich w Paryżu. Zupełnym przypadkiem zaczyna zwiedzać galerię sztuki w Luwrze, poznaje tam niejaką pannę Joannę Podborską oraz panią Niewadzką wraz z jej wnuczkami: Natalią i Wandą. Tomasz zapoznaje się z nimi, wybierają się razem do Wersalu. Dowiaduje się, że damy zamierzają wyjechać na drugi dzień z Paryża i przenieść się do Anglii.
Minął rok, praktyki doktora Judym się skończyły, a on sam powraca do Warszawy – swojego rodzinnego miasta. Pierwsze co robi, to idzie spotkać się z bratem, jednak droga prowadzi przez dzielnice, które dzisiaj nazwalibyśmy patologicznymi – przygląda się im z zaciekawieniem. Brata w domu nie ma, spotyka za to bratową. Okazuje się, że brat pracuje w hucie, gdzie też Judym następnego dnia idzie. I ponownie: może zaobserwować życie biednych, ciężko pracujących ludzi.
Pojęcie biedoty w życiu Tomasza przewija się ciężko. Choćby podczas swojego wystąpienia u jednego z czołowych lekarzy mówi o tym, że medycy są odpowiedzialni za niski stan higieny biedoty. Inteligencja Warszawy jednak nie podziela jego zdania.
Pan Tomasz, planując zostać w Warszawie na dłużej postanawia otworzyć własny gabinet lekarski. Jednak przez 5 miesięcy nie zgłosił się do niego żaden pacjent. Doktor podejrzewa, że to za sprawą jego wystąpienia o higienie. Dostaje jednak propozycje pracy w Cisach, jako asystent doktora Węglichowskiego. Judym przystaje na to. Okazuje się, że miałby pracować w uzdrowisku, na terenach, które należą do rodzinny panny Niewadzkie.
Parę miesięcy później TOmasz wyjeżdża do nowej pracy, do Cisów. Podróżuje koleją w przedziale razem z pewną starszą kobietą i jej dziesięcioletnim synem Dyziem, który jest bardzo niegrzeczny. Dokucza wszystkim dookoła i mimo usilnych próśb nie przestaje. Doktor przenosi się do innego przedziału, lecz Dyzio z mamą idą w ślad za nim. Również wysiadają na tym samym przystanku, jadą początkowo tą samą furmanką. W końcu doktor mówi dość, wychodzi i do wsi idzie pieszo sam dźwigając swoje walizki. Ktoś jednak go podwozi. Do Cisów zajeżdża z jakimś gospodarzem.
W późniejszej części książki dowiadujemy się więcej o zakładzie w jakim ma pracować pan Tomasz. Jest to uzdrowisko założone przez pana Niewadziego, prowadził je Leszczykowski, teraz prowadzone przez doktora Węglichowskiego oraz Krzywosąda.
Tomasz w niedzielę wybrał się do kościoła, na mszę. Spotkał tam swoje znajome z Paryża. Kapłan zaprosił doktora i damy na śniadanie jednak przyjemnie zapowiadający się posiłek został przerwany, przez pojawienie się pewnego młodego człowieka. Widać że on i panna Natalia darzą się wielką miłością, co nie jest akceptowane ani przez księdza, ani przez pannę Joannę – młodzieniec ów jest hazardzistą i lekkoduchem. Tomasz jest widocznie o Natalię zazdrosny.
Powoli w życie doktora Judym wkrada się rutyna. Całkowicie poświęca się pracy, której ma bardzo dużo. Odkrywa, że coraz więcej osób choruje ma malarię. Jest pewny, że to przez zanieczyszczenia z pół Krzywosąda, które trafiają do stawów, jednak kiedy rozmawia z nim i z doktorem Węglichowskim ci radzą mu, żeby nie zajmował się tą sprawą. Na malarię choruje jednak coraz więcej osób, zwłaszcza dzieci. Tomasz zostaje zaproszony do pani Niewadzkiej, która prosi go, aby jej przyjaciółka, panna Joasia mogła zajmować się chorymi dziećmi, co miałob
W tej chwili widzisz 50% opracowania
";
y być jej marzeniem. Doktor się zgadza.
Parę miesięcy później do Cisów przyjeżdża kontrola, która ma sprawdzić stan uzdrowiska. Podobno to tylko rutynowa kontrola, jednak Tomasz podnosi temat zanieczyszczonych stawów. Dyrektor ośrodka jednak robi wszystko, żeby nikt tego nie zauważył, a po wyjeździe kontroli razem z księdzem, dozorcą dworskim i paroma innymi osobami próbują zwalczyć młodego doktora, którego coraz bardziej nienawidzą.
Jakiś czas później doktor dowiaduje się od panny Joasi, że Natalia uciekła ze swoją miłością, wzięli potajemny ślub i wyjechali za granicę. Joanna martwi się, że to jej wina (była nauczycielką młodej panienki), martwi się, że pani Niewadzka ciężko to przeżyje. Tomasz zaczyna się zastanawiać, czy oby młoda nauczycielka nie byłaby dobrą żoną.
Doktor Judym nie może przestać myśleć o Joasi, umawiają się w końcu na spotkanie. Tomasz jest bardzo szczęśliwy z tego powodu, nie umie się doczekać wyznaczonej godziny, jednak przed nim cały dzień pracy. Pacjentów było tyle, że nie zdążył wyjść o odpowiedniej porze. Gdy spóźniony przychodzi na miejsce z ulgą odkrywa, że ukochana wciąż czeka. Idą na spacer, a tuż przed tym jak mają się rozstać doktor prosi dziewczynę o rękę. Oświadczyny zostały przyjęte.
Ze stawami pana Krzywosąda jest coraz gorzej. Całe wypełnione są już nie wodą, ale obrzydliwym szlamem. Doktor Judym jest coraz bardziej zdenerwowany tą sytuacją. Przy pierwszej nadarzającej się okazji wykrzyczał doktorowi Węglichowskiemu oraz Krzywosądowi co myśli o ich lekceważeniu zdrowia mieszkańców miasteczka. Cała trójka bardzo się pokłóciła. Krzywosąd rzucił się na młodego lekarza, jednak ten (jako silniejszy i sprawniejszy) popycha go mocniej. Starszy pan z pluskiem wpada do szlamowatej zawartości stawu. Judym nie zważając na to odchodzi.
Doktor Węglichowski (jak należało się spodziewać) zwalnia swojego asystenta jeszcze tego samego dnia. Tomasz wiedział, że to się tak skończy, jednak jest załamany tym, że musi rozstać się ze swoją narzeczoną. Planuje wrócić do Warszawy, jednak na stacji spotyka kolegę z dawnych lat, Inżyniera Korzeckiego. Razem postanawiają pojechać do Sosnowca. Doktor zatrzymuje się w mieszkaniu inżyniera, który załatwia swojemu gościowi pracę w kopalni „Sykstus” na stanowisku lekarza fabrycznego. Doktor, po zobaczeniu warunków w jakich pracują górnicy i robotnicy fabryczni, przystaje na propozycje.
Pewnego dnia, w mieszkaniu doktor zastaje młodego chłopaka. Przyjechał on błagać doktora, aby ten, czym prędzej jechał do dworku Daszkowskich (przyjaciół inżyniera). Gdy Tomasz tam jedzie spotyka chorą kobietę. Okazuje się, że jest umierająca, cierpi na suchoty. Doktor nie umie jej pomóc, jednak pociesza ją nie mówiąc jej całej prawdy. Wyprowadza się od przyjaciela i zamieszkuje obok kopalni. Pewnego dnia jednak dostaje dziwny list od Krzeckiego. Myśląc, że to zaproszenie wybiera się do niego – przybył jednak za późno. Inżynier leży na ziemi martwy, z roztrzaskaną głową – popełnił samobójstwo.
Do miasteczka przyjeżdża Joasia. Tomasz oprowadza ją po hucie oraz po mieście. Joasia zwierza się swojemu narzeczonemu, że bardzo chciałaby zostać tu z nim do końca życia i wspomagać go w pracy na rzecz ubogich mieszkańców Zagłębia. Judym jednak jej odmawia ze smutkiem. Mówi, że nie może być szczęśliwy, dopóki wszyscy inni nie będą. Joasię bardzo zabolała odmowa. Żegna ukochanego i odchodzi. Tomasz bardzo ciężko to przeżywa. Jest załamany, że musi wyrzec się miłości dla dobra innych.
Dziękuje za zapoznanie się z moim wypracowaniem.
Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij i ucz się szybciej!
Rozprawka
Sztuka w życiu człowieka pojawiła się już na samym początku jego rozwoju. Towarzyszyła mu w zimnych jaskiniach kilka tysięcy lat wstecz, towarzyszyła w średniowiecznych kościołach, towarzyszyła podczas siedemnastowiecznych balów, towarzyszyła podczas wojny na liniach frontu i towarzyszy do dziś, często nawet, w naszych własnych domach. Sztuka zmieniała ludzi, nadawała im sens i kierunek życia, dlatego z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że sztuka miała, ma i prawdopodobnie też będzie miała w przyszłości duży wpływ na człowieka oraz będzie utożsamieniem jego radości, bólu czy również cierpienia.
Tomasz Judym, główny bohater książki pod tytułem „Ludzie bezdomni” autorstwa polskiego pisarza Stefana Żeromskiego, został przez autora stworzony na wzór dwóch rzeczy: romantyzmu i pozytywizmu. Jest bohaterem zarówno z cechami bohatera romantycznego, jak i pozytywistycznego. Jedną częścią jego persony jest osamotnienie czy wysoka wrażliwość (w tym wypadku na piękno). Jako bohater romantyczny jest też niezrozumiany i odrzucony przez swoje środowisko (tutaj było to środowisko lekarzy), co zarazem sprawia, że żyje w alienacji. Jest bohaterem, który zawiera w sobie tyle samo idealizmu co pasm życiowych porażek. Jest również jednym z bohaterów polskiej literatury, który poświęca własne dobro dla innych. Jednak prócz typowych cech romantycznych, posiada również cechy pozytywistyczne: zdobył szanowane wykształcenie, jest agnostykiem oraz wyznaje idee pracy organicznej. Te dwie drogi życia, tudzież dwie części samego siebie, reprezentują dwa dzieła które zauważył w Luwrze: obraz „Ubogi rybak” oraz rzeźba Wenus z Milo. Rzeźba rzymskiej Bogini reprezentuje bogactwo, wystawne życie i pieniądze, natomiast obraz rybaka ukazuje nędze i biedotę. Życiowa droga Judyma dąży obie drogami naraz. Jego pierwiastek romantyczny będzie dążył do pomocy najuboższym, poświęcając własne dobro (czego symbolem jest „Ubogi rybak”), a jego pierwiastek pozytywistyczny będzie próbował wprowadzić w życie codzienne prace organiczną i
W tej chwili widzisz 50% opracowania
";
prace u podstaw. Pomimo iż rzeźba i obraz bezpośrednio nie wpływają na życie Judyma, są pewnego rodzaju symbolami, ściśle związanymi z jego tożsamością i wyznawanymi poglądami.
Sztuka może być również jednym z najtrwalszych mostów pomiędzy przeszłością a teraźniejszością i przyszłością. Sztuka z przeszłości pozwala nam utrzymywać pamięć o wydarzeniach, o których żaden z żyjących już nie pamięta. Pięknym przykładem zastosowania sztuki jako mostu pomiędzy czasami jest dworek w Soplicowie, przedstawiony w polskiej epopei narodowej pod tytułem „Pan Tadeusz”, napisanej przez Adama Mickiewicza. Sędzia, gospodarz dworku, był zapalonym patriotą oraz tradycjonalistą, więc pilnował, by pamięć o przodkach, ważnych Polakach, zwyczajach i tradycjach pozostała żywa w sercach domowników. To właśnie dzięki wywieszonych na ścianach obrazach wewnątrz domu przedstawiających ważne dla Polski postacie, między innymi Tadeusza Kościuszki czy Tadeusza Rejtana. Poprzez ciągłą pamięć o ważnych dla kraju postaciach, Sędzia chciał dalej przekazywać polską historię młodemu pokoleniu. Sztuka bezpośrednio łączy domowników ze sobą oraz ze swoim krajem. Pomimo że martwa, łączy żywych.
Podsumowując, sztuka jest uniwersalną formą przekazu. Potrafi symbolizować nasze wartości czy przekonania, ale też potrafi wzruszać i łączyć, gdyż to w niej każdy potrafi dojrzeć i docenić co innego. To sztuka rozwija kreatywność, emocjonalną inteligencję, poszerza wewnętrzne horyzonty, a czasem nawet pozwala otworzyć się na świat, innych ludzi, czy często samych siebie. Sztuka też może być formą kontaktu artysty zresztą świata. Ona przez lata zmieniała poglądy ludzi, bulwersowała czy zostawała cenzurowana. To w Człowiek bez sztuki straciłby swoje człowieczeństwo, a przekonanie o bezwartościowości sztuki i braku jej praktycznego zastosowania jest błędne. Gdyż gdyby nie sztuka, człowiek definitywnie zatrzymałby się w miejscu, bo jaki sens miałby postęp myślowy, gdybyśmy emocjonalnie zatrzymali się w martwym punkcie?
Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij i ucz się szybciej!
Plan wydarzeń
1. Spotkanie przez Tomasza Judyma w Luwrze panien Orszeńskich zakończone wspólnym zwiedzaniem Luwru i Wersalu. Zachwyt posagiem Wenus z Milo.
2. Powrót do Warszawy i wizyta u pracującego w stalowni brata – Wiktora. Przerażenie Judyma warunkami bytowymi mieszkańców ulicy Krochmalnej i Ciepłej.
3. Przedstawienie przez Tomasza w warszawskim salonie doktora Czernisza swojej propozycji planu walki z biedą, w efekcie odrzuconej przez środowisko lekarzy.
4. Otwarcie przez Judyma własnej praktyki w Warszawie zakończone niepowodzeniem zawodowym.
5. Wyjazd Judyma do uzdrowiska w Cisach, aby tam objąć stanowisko asystenta.
6. Fascynacja lekarza doktor Natalią Orszeńską.
7. Fragmenty dziennika Joanny Podborskiej opisujące jej poszukiwanie korzeni i pozostanie nauczycielką.
8. Praca Judyma na rzecz poprawy warunków bytowych okolicznej biedoty, założenie przez niego specjalnego szpitala dla ubogich.
9. Spór Judyma z Krzywosądem i Chobrzańskim o osuszenie stawów rybnych, które to poprawiłoby znacząco stan zdrowia najbiedniejszych mies
W tej chwili widzisz 50% opracowania
";
zkańców.
Wrzucenie Krzywosąda do stawu.
10. Starania Judyma o usunięcie stawów.
11. Wyjazd Wiktora, brata bohatera do Szwajcarii, wraz ze swoją żoną, która w drodze gubi się. Pomaga jej Natalia Orszeńską, która po potajemnym ślubie z Karbowskim, uciekła z Cisów.
12. Przyjęte przez Joasię oświadczyny Judyma.
13. Kłótnia Judyma z Krzywosądem i Węglichowskim spowodowana zanieczyszczaniem wody pitnej w rzece przez odprowadzany ze stawów szlam.
14. Opuszczenie przez doktora Tomasza Cisów spowodowane utratą pracy. Wyjazd do Warszawy.
15. Spotkanie z dawnym znajomym inżynierem Korzeckim. Udanie się wraz z nim do Sosnowca, gdzie zwiedza kopalnię „Sykstus”, w której warunki pracy są tragiczne.
16. Otrzymanie przez Judyma posady lekarza w fabryce.
17. Samobójstwo Korzeckiego.
18. Przyjazd Joanny i jej plany zamieszkania w Zagłębiu.
19. Podjęcie przez Judyma decyzji o pozostaniu samotnym, odejście zapłakanej Joanny.
20. Błądzenie Judyma po polach i znalezienie samotnej, rozdartej sosny.
Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij i ucz się szybciej!
Charakterystyka bohaterów
„Ludzie bezdomni” to powieść młodopolska autorstwa Stefana Żeromskiego.
Charakterystyka bohaterów1) Tomasz Judym – to główny bohater książki. To młody chirurg, który jest absolwentem warszawskiej uczelni medycznej. Jego ojciec jest ubogim pijaczyną. Na wychowanie Tomasz został oddany ciotce, która biła go i go nie karmiła. Szkołę skończył tylko dzięki własnemu samozaparciu i wytrwałości. Mężczyzna miał nienaganną urodę i często chodził w cylindrze. Wierzy w moc nauki, jest bardzo wrażliwy, buntuje się przeciwko złu. Pomaga biednym i ubogim; uważa to za swój obowiązek. Bohater jest bardzo samotny, nie czuje się dobrze ani z biednymi, ani z bogatymi. Troszczy się o rodzinę brata, jest odpowiedzialny. Bardzo lubi rozmyślać na różnorodne tematy. Jest rozdarty – z jednej strony pragnie miłości, ale gdy już ją znajduje, odrzuca ją na rzecz pomocy biednym i potrzebującym. Jest to postać tragiczna, która musi wybierać między własnym szczęściem a spłaceniem długu wobec osób, z których się wywodzi. Walczy o osiągnięcie wyznaczonych przez siebie celów.
2) Joanna Podborska- to guwernantka pracująca u Orszeńskich. Joasia jest również przyjaciółką rodziny. Jest prześliczną dwudziestokilkuletnią dziewczyną, o ciemnych włosach i błękitnych oczach. Wywodzi się zubożałej szlachty. Kobieta uwielbia sztukę, jest wrażliwa i łatwo się wzrusza. Wykształcona i inteligentna Podborska zachwyca się literaturą romantyczną. Rodzina jest dla bohaterki bardzo ważna. Kobieta ciężko pracuje, by móc wysłać pieniądze pracującemu za granicą bratu. Marzy, by założyć własną rodzinę. Chciałaby również pomagać ubogim i potrzebującym. Ceni sobie uczciwą pracę. Jest samotna, nie ma swojego miejsca na ziemi. Mimo wszystko jest bardzo zaradna, sama zarabia na swoje utrzymanie. Jej życie przepełnione jest smutkiem oraz zmęczeniem. Kobieta dobrze czuje się u boku Tomasza Judyma, ale ukrywa uczucia, jakimi go darzy. To to bardzo lubiana przez czytelników postać.
3) Korzecki – to inżynier, znajomy Tomasza. Mężczyzna pracuje przy kopalni w Zagłębiu. Jest wysoki i szczupły, ma ponad trzydzieści lat. To przystojny brunet i pięknych kształtach. Modnie się ubierał, jego ubrania były szyte przez dobrego krawca. Mężczyzna cierpi na nerwicę, ogarnia go strach przed życiem. Jest bardzo wrażliwy na cierpienie innych, nie przejdzie obojętnie obok potrzebującego. Sam odbiera sobie życie. Mężczyzna jest charakterystyczną postacią, zwłaszcza dla nurtu dekadentyzmu, ponieważ jest uosobieniem lęków egzystencjalnych.
4) Wiktor Judym – jest on starszym bratem Tomasza. Mieszka razem z żoną, dwójką dzieci oraz ciotką przy ulicy Ciepłej. To mę
W tej chwili widzisz 50% opracowania
";
żczyzna o bladej twarzy i długiej brodzie. Bohater bardzo dużo pracuje, co skutkuje dużym zmęczeniem. Jest przepracowany. Charakteryzuje go buntownicze usposobienie. Nie może pogodzić się z wykorzystywaniem klasy robotniczej. Zostaje działaczem ruchu robotniczego. Zostaje za to skazany na rok więzienia. Następnie jest zmuszony do ucieczki z kraju; wraz z rodziną musi szukać szczęścia za granicami państwa.
5) Natalia Orszeńska – jest ona wnuczką pani Niewadzkiej. Jest siedemnastoletnią sierotą. Jest osobą niezwykle niezależną oraz cyniczną. Zdarza się jej jednak zaskoczyć innych pozytywnym odruchem. Kpi z Judyma, który jest w niej zakochany. Darzy uczuciem Karbowskiego, lekkodusznego mężczyznę, który akurat leczy się w Cisach. Wychodzi za niego za mąż, robiąc to wbrew woli babci. Następnie małżeństwo wyjeżdża w podróż po Europie.
6) Wanda Orszeńska – jest młodszą siostrą Natalii i wnuczką pani Niewadzkiej. To wesoła, śmiała i rezolutna dziewczynka, nad która opiekę sprawuje Joasia Podborska.
7) Jan Bogusław Krzywosąd Chobrzański – już od wielu lat jest administratorem zakładu w Cisach. To stary kawaler, wysoki i bardzo przystojny. Był w wielu miejscach na ziemi.
Jest bardzo pracowity i ma dużą wiedzę na temat różnorodnego rzemiosła. Wszystko potrafi zrobić i ze wszystkim sobie poradzi. Zajmował się głównie odnawianiem antyków oraz dzieł sztuki. Chciał by było o nim głośno, dążył do sławy, która była jego marzeniem.8) Węglichowski – jest lekarzem i dyrektorem zakładu w Cisach. To pięćdziesięcioletni, kościsty mężczyzna niskiego wzrostu. W jego oczach widać było spryt i mądrość. Na początku wspiera w działaniach młodego lekarza, lecz później sprzeciwia się jego działaniu. Po bójce Tomasza z administratorem postanawia zwolnić młodzieńca z posady.
9) Leszczykowski – ludzie za granicą mówili na niego M. Les. To syn ubogiego szlachcica spod Cisów. Przez kilka lat mieszkał w Bosforze. To pracowity kupiec, którego trudno było ugiąć. Lubił on wydawać pieniądze na pomoc młodym i utalentowanym ludziom. Był bogaty, ale większość swoich pieniędzy przeznaczał na akcje charytatywne. Korespondował listownie z Judymem, bardzo imponowała mu jego charyzma, dzięki czemu na wiele mu pozwalał. W ciągu swego życia pełnił wiele funkcji i wykonywał różne zawody. Wierzył, że uzdrowisko w Cisach będzie kiedyś znanym na całym świecie, prestiżowym uzdrowiskiem.
10) Niewadzka – jest wdową o dużym majątku. Ma siwe włosy, ale nadal piękną twarz. Jej zmarły mąż, Izydor, założył uzdrowisko w Cisach. Jest stanowcza i surowa, opiekuje się pannami Orszańskimi. Bardzo ceni sobie poczynania Judyma.
Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij i ucz się szybciej!
Najważniejsze informacje
„Ludzie bezdomni” – najważniejsze informacjeAutorem powieści pod tytułem „Ludzie bezdomni” jest Stefan Żeromski. Czas akcji – koniec XIX wieku. Wydarzenia opisane w książce rozgrywają się w Paryżu, Warszawie, Cisach oraz Zagłębiu. Bohaterowie:- doktor Tomasz Judym, – Joasia Podborska, – inżynier Korzecki, – Niewadzka, – Natalia Orszeńska, – Wanda Orszeńska, – Wiktor Judym, – Leszczykowski, – doktor Węglichowski, – Jan Bogusław Krzywosąd Chobrzański. Problem bezdomności w utworzeBezdomność w tej powieści jest ukazana na wiele sposobów. Jednym z nich jest bezdomność Wiktora Judyma, który wyprowadza się z rodzinnego, przytulnego domu w poszukiwaniu innego, lepszego życia. Zabiera ze sobą żonę i dzieci, które wówczas również stają się bezdomne. Tomasz Judym również jest bezdomny. Pragnie on nieść pomoc innym i uważa, że powinien wyzbyć się wszystkiego, co kocha, w imię wyższego dobra. Chce pomagać innym, samemu nie posiadając nic i tułając się po świecie w pojedynkę, bez miejsca, do którego może wrócić. Bezdomność Joasi jest uwarunkowana śmiercią jej rodziców
W tej chwili widzisz 50% opracowania
";
w, co jest dla niej traumą. Chce ona żyć po swojemu i nie akceptuje sposobu bycia wujostwa, więc opuszcza ich. Bezdomność nie zawsze wynika z braku domu. Może być spowodowana niedopasowaniem do społeczeństwa, poczuciem, że nie przynależy się do żadnej warstwy. Może być także spowodowana brakiem państwa, które odebrali Polakom zaborcy. Może to być również brak poczucia sensu istnienia i brak u boku bliskich, którzy są dla nas domem i ucieczką od wszelkiego zła. Symbole w powieściW powieści występuje wiele symboli. Są nimi: – Wenus z Milo (wszystko, co najważniejsze, czyli miłość, szczęście), – Rybak (właśc. „Ubogi rybak”; współczucie dla nieszczęścia, jakie spotyka wielu ludzi, i bólu, jaki im towarzyszy), – starcy (brak otwartości na nowe rzeczy, pozostanie wiernym starym ideałom i poglądom), – rozdarta sosna (oznacza cierpienie, rozdarcie pomiędzy pragnieniem osobistego szczęścia a podarowania szczęścia innym osobom kosztem własnych marzeń), – krzyk pawia (zwiastun śmierci), – kowal (ogromne znaczenie pracy), – kwiat tuberozy (oznacza coś pięknego, ale niekoniecznie przydatnego).
Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij i ucz się szybciej!
Problematyka
„Ludzie bezdomni” autorstwa Stefana Żeromskiego to powieść poruszająca głównie wątek życia Tomasza Judyma, ale opiera się też na innych aspektach. Tematem przewodnim jest bezdomność. Autor porusza ten problem pod wieloma aspektami.
Tomasz Judym jest lekarzem wywodzącym się z ubogiej rodziny. Jego ojciec pracował jako szewc i nadużywał alkoholu. Dzięki ciężkiej pracy zdobywa wykształcenie, jednak po ukończeniu studiów pragnie pomagać ubogim, którzy na co dzień nie doświadczają pomocy medycznej ze względów finansowych. Poświęca on swoje życie zawodowe, ale także życie prywatne, na poprawę standardów niższych klas społecznych. Nie udaje mu się przekonać innych lekarzy do współpracy, więc jego idea, chociaż piękna, nie ma szansy zaowocować. Odrzuca miłość Joasi, aby zostać lekarzem kopalnianym i w pełni oddać się praktyce zawodowej.
W dosłownym znaczeniu słowa „bezdomność” rozumiana jest jako brak miejsca zamieszkania, brak domu. Bezdomność w powieści Żeromskiego ma różne ujęcia:
*w sensie dosłownym – śląscy robotnicy, chłopi w Cisach – mieszkają w „norach”, warunki ich bytowania są wręcz fatalne i stanowczo odbiegają od standardów;
*wynikająca ze świadomego wyboru – Tomasz Judym – nie chce on ustabilizować się życiowo, nieustannie zmienia miejsca pobytu. Może wynikać to z doświadczeń, jakie przeżył w dzieciństwie (brak ciepłego, pełnego szczęścia i miłości domu);
*ze względów finansowych – Wiktor Judym z rodziną – poszukiwanie lepszych warunków życia. Wiktor traci dom rodzinny, ale również zmuszony jest d
W tej chwili widzisz 50% opracowania
";
do emigracji (traci ojczyznę);
*ze względów społecznych – Tomasz Judym – nie potrafi on odnaleźć się w nowej klasie społecznej. Nie należał już również do klasy robotniczej, z której się wywodził. Można powiedzieć, że został on odrzucony przez społeczeństwo;
*z przymusu – Wacław (brat Joasi) – za działalność rewolucyjną zesłany został na Syberię;
*w znaczeniu egoistycznym – Korzecki – brak umiejętności pogodzenia się z panującym na świecie złem. Ucieka przed tym problemem i popełnia samobójstwo.
Jak widać na powyższych przykładach, bezdomność w powieści ma złożony charakter. Interpretować ją można zarówno w znaczeniu dosłownym, jak i metaforycznym.
Powieść jest zatem w pewnym sensie buntem przeciw panującemu wówczas porządkowi społecznemu. Żeromski podkreśla, że ludzie „niższych klas” też są ludźmi i zasługują na ludzkie przywileje. Niesprawiedliwość finansowa nie pozwala im na godne życie, więc zmuszeni są bytować nie raz w urągającym godności ludzkiej warunkach. Judym dostrzega ten problem, jednak nie jest w pełni zdolny go zwalczyć. Jest lekarzem z powołania, dlatego gotów jest nieść pomoc każdemu, kto jej potrzebuje. Inni nie czują takiej potrzeby, gdyż przede wszystkim liczą się dla nich pieniądze. Nie chcą pomagać ludziom, którzy nie potrafią zapłacić za usługi.
Poniekąd możemy dopatrywać się ponadczasowości utworu. W dalszym ciągu mamy niejednokrotnie do czynienia z podziałem społeczeństwa na „gorszych” i „lepszych”. Wciąż aktualne jest stwierdzenie, że pieniądz rządzi światem.
Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij i ucz się szybciej!
Czas i miejsce akcji
„Ludzie bezdomni” to jedna z najbardziej znanych powieści autorstwa Stefana Żeromskiego. Przedstawia historię Tomasza Judyma – młodego lekarza, który postanowił poświęcić swoje życie na realizowanie idei działalności społecznej. Lektura obrazuje realia i problemy wieku XIX, porusza problemy poświęcenia się jednostki, pracy na rzecz innych oraz miłości.Czas akcjiCzas akcji „Ludzi bezdomnych” jest współczesny czasom powstania utworu – całość rozgrywa się w latach dziewięćdziesiątych dziewiętnastego wieku. Akcja trwa trzy lata, w czasie których główny bohater kilkukrotnie zmienia swoje miejsce pobytu. Wątki retrospektywne cofają jednak czytelnika nawet około dwudziestu lat wstecz, aż do dzieciństwa Judyma.Miejsce akcjiNa początku czytelnik zapoznaje się z Judymem, który studiuje jeszcze medycynę w Paryżu i wiosną spotyka Joannę Podborską, panny Orszeńskie oraz panią Niewadzką i wybiera się z nimi do Wersalu. W czerwcu kolejnego roku Judym powraca do ojczyzny i przebywa w Warszawie do kwietnia następnego roku, kiedy to decyduje się
W tej chwili widzisz 50% opracowania
";
na wyprowadzkę z rodzinnego miasta do Cis. Rozpoczyna tam pracę w uzdrowisku, na którego terenie mieszka przez rok – aż do decyzji o wyjeździe do Zagłębia. Utwór kończy się po kilku kolejnych tygodniach, we wrześniu.Na początku (w rozdziale „Wenus z Milo”) miejscem akcji jest Paryż, gdzie przez jakiś czas studiował Judym. Akcja przenosi się następnie do Warszawy, do której bohater powraca – czytelnik zapoznaje się z jego mieszkaniem, ulicą Ciepłą, domem należącym do doktora Czernisza oraz Alejami Ujazdowskimi. Ze względu na pracę Tomasza i jego chęć pomocy miejscami akcji są także dwie miejscowości, w których podejmuje on zajęcie – Cisy oraz Zagłębie. W poszczególnych rozdziałach opowieść przenosi także odbiorcę do miejsc związanych z innymi bohaterami – Joasia Podborska wspomina Kielce i okoliczne wsi: Głogi, Mękarzyce i Krawczysko, jako związane z czasami jej wczesnej młodości oraz dzieciństwem. Z kolei brat Tomasza – Wiktor Judym – opisywany jest w rozdziale „W drodze”, kiedy to przebywa w Szwajcarii.
Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij i ucz się szybciej!
Charakterystyka
#Geneza utworu
Pierwsze wydanie powieści Stefana Żeromskiego „Ludzie bezdomni” ukazało się w roku tysiąc osiemset dziewięćdziesiątym dziewiątym i wiązano je z wielkim wydarzeniem w wymiarze zarówno artystycznym, jak i również społeczno-politycznym. Książka zdobyła znaczną popularność i już po trzech miesiącach nastąpiła potrzeba wydrukowania kolejnego nakładu powieści. Autor przygotowywał się do napisania książki gromadząc przeróżne materiały (na przykład o topografii Nałęczowa, które w powieści przekształcił w Cisy).
#Gatunek utworu
Epoka pozytywizmu charakteryzowała się obecnym w literaturze realizmem. Powieści te charakteryzowały się zwartą akcją, nawiązując nieustannie do głównego bohatera. Żeromski decyduje się odejść od utartych schematów i tworzy powieść, w której dostrzec można:
*albumowy charakter scen – rozdziały nie są powiązane ze sobą ciągiem przyczynowo-skutkowym. Autor opisuje wybrane sytuacje z życia bohaterów, nie podaje do informacji, co wydarzyło się w międzyczasie;
*synkretyzm – stosowane są elementy składowe pochodzące z różnych epok:
-symbolizm – wielorakie znaczenie bezdomności ujęte w utworze, krzyk pawia (symbolizujący nadchodzącą śmierć);
-naturalizm – opisy miejsc życia niższych klas społecznych są przedstawiane bez upiększeń. Autor uwidacznia ubóstwo ludzi biednych;
-impresjonizm – opisy przyrody, krajobrazów mają za zadanie przedstawienie stanu wewnętrznego bohatera
*indywidualizacja językowa postaci – każdy bohater posiada charakterystyczny styl wypowiedzi, dostosowany do swojego pochodzenia. Na sposób formułowania wypowiedzi ma wpływ również zdobyte wykształcenie – ludzie, którym brakuje wykształcenia, posługują się gwarą;
*wielogłos narracyjny – przeważa narracja trzecioosobowa, ale natknąć można się również na narrację pierwszoosobową (pamiętnik Joasi);
*otwarte zakończenie – odbiorca nie zna dalszych losów bohatera. Autor nie podaje informacji, jakie skutki wiązały się z podjętą przez Judyma decyzją.
#Czas i miejsce akcji
Akcja powieści ma miejsce w latach dziewięćdziesiątych dziewiętnastego wieku. Wydarzenia rozdziału pierwszego rozgrywają się podczas trzech dni w Paryżu (Luwr, Wersal). Następny rozdział rozpoczyna opowieść o pobycie w Warszawie, gdzie Tomasz Judym przebywa kilka miesięcy, a następnie doktor dostaje posadę w Cisach. W międzyczasie Wiktor Judym udaje się na emigrację w celach zarobkowych, a jego żona, wraz z dziećmi, wyjeżdża do Austrii i Szwajcarii. Tomasz, po utracie pracy, przenosi się do Sosnowca, gdzie spotyka Joasie. Dziewczyna w swoim pamiętniku naw
W tej chwili widzisz 50% opracowania
";
iązuje do wydarzeń sprzed kilku lat, uwzględniając takie miejscowości jak: Warszawa, Kielce, Głogi, Mękarzyce, Krawczyska. W niektórych momentach akcja powieści cofa się do dzieciństwa Judyma, a więc o około dwadzieścia lat.
#Problematyka
Głównym bohaterem powieści „Ludzie bezdomni” jest lekarz – Tomasz Judym, który przyjmuje w życiu skrajne postawy. Pochodzi on z biednej rodziny. Jego ojciec jest nadużywającym alkoholu szewcem. Tomasz zdobywa wykształcenie za sprawą swojej ciotki, która pomaga mu finansowo, oraz dzięki swojej ciężkiej pracy. Jako lekarz przyjmuje postawę sprzeciwu przeciw nierównością społecznym. Wykazuje, że najubożsi ludzie również zasługują na pomoc medyczną. Niestety, inni lekarze nie byli skłonni do realizacji programu doktora Tomasza, aby pomagać najuboższym. Pochodzenie Judyma negatywnie wpływało na jego stosunki z członkami nowej społeczności. Niepowodzeniem okazała się próba założenia własnej działalności. W konsekwencji zrezygnował ze swych zamysłów i zdecydował się zostać lekarzem kopalnianym w Zagłębiu. Wiązało się to jednak z odrzuceniem miłości Joasi. Rezygnuje z założenia rodziny i własnego szczęścia, na rzecz pomocy ludziom. Obawia się, że rodzina ograniczyłaby jego możliwości (nawiązanie do bohatera romantycznego – poświęcenie jednostki dla dobra ogółu). Postawa Tomasza Judyma jest bardzo szlachetna. Poświęca on wszystko na rzecz swej idei, nie myśląc o względach finansowych. Należy jednak zauważyć, pod względem prywatnym, że istnieje wiele negatywnych cech powiązanych z taką postawą. Lekarz traci możliwość zrobienia kariery. Rezygnuje z posiadania szczęśliwej rodziny i kochającej żony, a co za tym idzie – traci możliwość stabilizacji życiowej. Oprócz tego rani ukochaną kobietę odrzucając jej miłość. Pozostaje wierny swym przekonaniom, jednak nie ma szans na odniesienie sukcesu. Jest skazany na porażkę, ponieważ w pojedynkę nie jest w stanie zmienić całego świata, a nawet najbliższego otoczenia. W społeczeństwie wciąż będą nierówności i niesprawiedliwości. Jeden lekarz nie jest w stanie wyleczyć wszystkich najuboższych w kraju.
Motywy literackie:
*bezdomność;
*bunt;
*cierpienie;
*dom;
*dworek;
*dzieciństwo;
*inteligent;
*konflikt pokoleń;
*lekarz;
*matka;
*miasto;
*nadzieja;
*odjazd;
*ofiara – dar ofiarny;
*ojciec;
*pieniądze;
*pokolenie stracone;
*powrót;
*praca;
*przemiana;
*przyjaźń;
*retrospekcja;
*rodzina;
*samobójstwo;
*samotność;
*syn;
*ucieczka;
*wieś;
*związek literatury i malarstwa.