Harry Potter i Czara Ognia - Rozprawka

Czwarta z kolei część niezwykłych przygód chłopca z blizną porusza temat rywalizacji. Otóż w Szkole Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie odbywa się Turniej Trójmagiczny, w którym to trzy czołowe akademie magii walczą o tytuł najlepszej, zacieśniając stosunki międzynarodowe. Reprezentanta Beauxbatons, Durmstrangu i oczywiście Hogwartu wybiera niezawodna Czara Ognia. Niespodziewanie jednak magiczny przedmiot wyłania jeszcze jedno nazwisko ze szkockiej szkoły – Harry’ego Potter’a, który nie spełnia warunków wiekowych uczestnictwa! Mimo wszystko zostaje on dopuszczony do konkursu, a jedynie dzięki szczęściu pokonuje rywali i wygrywa, chociaż finał wydarzenia nie kończy się tak, jak tego oczekiwano. Czy więc organizatorzy postąpili słusznie dopuszczając czternastoletniego Harry’ego do turnieju? Moim zdaniem absolutnie nie. W poniżej przytoczonych argumentach postaram się udowodnić, że była to zła i niemądra decyzja.Zasady są zasadami. Jednak czy naprawdę tak trudno jest je nagiąć w trosce o dobro dziecka? Skoro jego kandydatura i tak została zgłoszona wbrew regulaminowi, a sam chłopiec zastrzega, że go wrobiono, dlaczego nie można tego odwołać? Przecież takim sposobem zadbałoby się o sprawiedliwość konkursu i zaprzestano łamania kolejnych zasad. Moje zdanie wspaniale uzasadni przykład z książki „Harry Potter i Kamień Filozoficzny”, w której wydarzenia dzieją się trzy lata wcześniej, niż w opisywanej przeze mnie części. Taka zależność może dobitniej stwierdzić głupotę organizatorów turnieju, którzy są hipokrytami wobec swoich postępowań z przeszłości. Sytuacja w tej lekturze odnosi się do przyjęcia Harry’ego do drużyny Quidditch’a – czarodziejskiego sportu na miotłach, chociaż był na to zbyt młody. Nagięto zasady tylko i wyłącznie dla prestiżu szkoły. Dlaczego więc kilka lat później nie można było tego zrobić dla bezpieczeństwa dziecka? Kolejnym uzasadnieniem mojego zdania może być sens wiekowych ograniczeń. Wszyscy dobrze wiemy, że są one potrzebne i nie należy ich lekceważyć. W przypadku Turnieju Trójmagicznego, minimalny wiek uczestnictwa wynosił siedemnaście lat, czyli pełnoletność czarodzieja. Każdy zgłaszający się był już dorosły, więc decydował sam o sobie. Jaki ma więc sens dopuszczenie do konkursu czternastoletniego chłopca? Jest to niesprawiedliwe wobec innych. Wiadomo przecież, że ze względu na swój wiek i doświadczenie życiowe, ma on niewystarczającą wiedzę, a do tego nie jest zbyt dojrzały na taką odpowiedzialność. Świetnie ukazuje to zależność codziennego życia, w którym często napotykamy na ograniczenia wiekowe w różnych miejscach. Tworzy się je jedynie dla dobra dzieci, chroniąc ich bezpieczeństwo. To oczywiste, że nieletni nie może być traktowany we wszystkich kwestiach jako dorosły, co zaznacza nawet prawo.
Kolejną sprawą, jaką chciałabym dodać jest wyjątkowość Harry’ego Potter’a. Oznacza ona bliznę na czole, ale także czyhające niebezpieczeństwo ze strony czarnoksiężnika – Voldemorta, do którego osłabnięcia przyczynił się chłopiec jako jeszcze małe dziecko. Organizatorzy turnieju byli tego świadomi od lat, a mimo wszystko postąpili wbrew zdrowemu rozsądkowi! Doskonale odzwierciedla to kolejna sytuacja z prawdziwego życia, czyli nadzwyczajna ochrona najważniejszych dla państwa osobistości. Życie takich ludzi jest wyjątkowo istotne dla komfortu życia innych. Do takich osób należą na przykład głowy państw. Oczywiście Harry sam nie zesłał na siebie swojego losu, ale mimo wszystko także na zasługuje na nadzwyczajną ochronę ze względu na zasługi dla czarodziejskiej społeczności. Można więc wywnioskować, że narażanie na niebezpieczeństwo bohaterskiego chłopca jest niemądre.Podsumowując, dopuszczenie czternastoletniego Harry’ego do Turnieju Trójmagicznego jest narażaniem go na zagrożenie. Wydaje mi się, że wystarczająco uzasadniłam moje zdanie na ten temat i potwierdziłam, że organizatorzy konkursu nie postąpili słusznie. Mam także nadzieję, że wyczerpałam temat. Mimo to, że historia zakończyła się szczęśliwie dla chłopca z blizną, okazała jeszcze bardziej niebezpieczna, przez nieoczekiwane wydarzenie. Harry’emu po prostu sprzyjał los i pomyślnie ocalił go przed złem.

Cała szkoła w Twojej kieszeni

Sprawdź pozostałe wypracowania:

Język polski:

Geografia: