Opowieści z Narnii – Ostatnia bitwa - Streszczenie

Książka pod tytułem „Opowieści z Narnii. Ostatnia bitwa” to siódmy tom zamykający ten niezwykle popularny wśród młodzieży i dorosłych cykl. Autor – Clive Staples Lewis (C.S Lewis) – wydał tę książkę w roku 1956. Przedstawię w niniejszym wypracowaniu streszczenie fabuły.

Rozdział 1. Nad Kotłem
Poznajemy niezwykle sprytnego szympansa imieniem Krętacz, który mieszka w sąsiedztwie osła Łamigłówka. Ich relacje na pierwszy rzut oka wydają się być przyjacielskie, jednak małpa często wykorzystuje kompana do ciężkiej pracy i zaspokajania swych wygórowanych potrzeb. Pewnego dnia zwierzęta wybierają się na spacer nieopodal wielkiego stawu, zwanego Kotłem. Znajdują dryfującą na wodzie lwią skórę, którą na polecenie kolegi, wyławia z trudem osioł. Łamigłówek proponuje pochować przedmiot oddając tym czynem szacunek dla Aslana. Szympans ma jednak zgoła odmienne plany. W swej chatce szyje ze skóry płaszcz na zimę dla osła, którego – nie bacząc na jego sprzeciw – na Łamigłówka ubiera. Rozlegający się w oddali grzmot burzy szympans uznaje za znak od samego Lwa Aslana. Krętarz orzeka, że osioł musi zaprowadzić nowe porządki w Narnii.

Rozdział 2. Lekkomyślność króla
Mijają trzy tygodnie. Ostatni z królów Narnii – młodzieniec o imieniu Tirian – przebywa wraz ze swym przyjacielem (jednorożcem Klejnotem) w urokliwej chatce z dala od zamkowego zgiełku. Dołącza do nich centaur Runwid i wszyscy troje debatują na temat najnowszej wieści o ponownym pojawieniu się Aslana w Narnii. Ich rozważania przerywa drzewna driada, która z rozpaczą informuje, że Latarniane Pustkowie i prastara puszcza są dewastowane. Zaraz po tym umiera, gdyż ktoś ściął jej drzewo. Wzburzony Tirian wraz z jednorożcem natychmiast wyruszają w drogę, aby sprawdzić, co się dzieje. Centaur z kolei pędzi do zamku wezwać wsparcie. Król dowiaduje się, że drzewa ścinane są na rozkaz samego Aslana. Okazuje się również, że Kalormeńczycy wykorzystują do tytanicznej pracy mówiące konie. Tirian w gniewie zabija dwóch kalormeńskich wojowników.

Rozdział 3. Małpa w pełni chwały
Kalormeńczycy atakują Tiriana, który dosiada Klejnota i uciekła. Gnębią go jednak wyrzuty sumienia z powodu popełnionych przed chwilą morderstw i oddaje się w ręce żołnierzy, którzy mają doprowadzić go przed oblicze Aslana. Wielkiego Lwa jednak nie ma, za to oczom króla ukazuje się odziana w dostojne szaty małpa – Krętacz, którą tytułują „Rzecznik Aslana”. Szympans nazywa siebie człowiekiem i informuje wszystkich, że nikt nie jest godny, aby stanąć przed Lwem. Bardziej niż pojmani jeńcy (Tirian i Klejnot) interesują ją orzechy i jej płomienna przemowa, w której przedstawia nowe prawa: wszystkie zwierzęta zostały sprzedane przez Aslana w niewolę i będą przymuszone do pracy. A okrutny Tasz – przerażająca istota o łbie ptaka i czterech kończynach – i Aslan to teraz ta sama osoba. Król zarzuca małpie kłamstwo, zostaje jednak szybko uciszony i pobity.

Rozdział 4. Co stało się tej nocy
Tirian zostaje przywiązany do drzewa i pozostawiony na noc. Karmią i poją go małe gryzonie, którym niepostrzeżenie udało się przemknąć. Nie mają odwagi jednak uwolnić swego króla, gdyż boją się konsekwencji. W oddali pojawia się płonące ognisko, przy którym zjawia się zwierz przypominający Wielkiego Lwa. Jest jednak zbyt ciemno, aby król mógł stwierdzić, czy to rzeczywiście Aslan. Osamotniony Tirian wspomina swych przodków oraz historie, w których dzieci z innego świata pomagały zaprowadzić ład w Narnii. Zrozpaczony, przyzywa ich na pomoc, po czym zapada w dziwny sen, w którym widzi Piotra oraz innych bohaterów z poprzednich części.

Rozdział 5. Pomoc dla króla
Król budzi się, a ziemia dżdży. Nagle przed nim pojawia się chłopiec i dziewczynka. Dzieci uwalniają króla i wszyscy uciekają na bezpieczną polanę. Tirian opowiada o ostatnich wydarzeniach, a niespodziewani goście się przedstawiają – to Eustachy Scrubb oraz Julia Pole. Młodzieniec rozpoznaje ich imiona z kart historii, kiedy pomagały uratować spod złego czaru króla Riliana; zmarł on jednak ponad dwieście lat temu. To właśnie różnica czasu pomiędzy światem realnym, a Narnią. Dzieci wyjaśniają, że próbowały dostać się do krainy za pomocą magicznych pierścieni, których jednak nie udało im się zdobyć i ostatecznie sprowadził ich Aslan. Bohaterowie docierają do wieży, gdzie uzbrajają się w oręż, po czym jedzą skromną kolację.

Rozdział 6. Nocny wypad
Julia i Eustachy ćwiczą walkę i strzelanie do celu. Wraz z królem postanawiają, aby powrócić na Wzgórze Stajni i uwolnić jednorożca Klejnota. W środku nocy wyruszają na północ, a ich nawigatorem zostaje Julia, która świetnie czyta drogę z gwiazd. Po dotarciu do celu Tirian obezwładnia wartownika i uwalnia swego przyjaciela. Tymczasem Julia wchodzi do Stajni i odkrywa oszustwo małpy. Nie ma tam Aslana tylko przebrany w lwią skórę osioł Łamigłówek. Tirian zamierza go zabić, dziewczynka jednak powstrzymuje go mówiąc, iż osioł jest tylko marionetką szympansa Krętacza i to jego rządy należy obalić. W oddali zjawia się trzydzieścioro karłów, którzy prowadzeni są przez Kalormeńczyków. Król żąda wyjaśnień.

Rozdział 7. Głównie o karłach
Ponownie Tirian dowiaduje się, że Aslan sprzedał karły do pracy w kopalni. Teraz jednak wie, że to kłamstwo. Pokazuje wartownikom przebranego osła, oni jednak szykują się do ataku. Król zabija Kalormeńczyków i zwraca karłom wolność. One jednak nie czują wdzięczności, nie wierzą też Julii, kiedy dziewczynka informuje, kim jest, ani nie wierzą w Aslana. Król i dzieci zostawiają uparte karły, po czym wraz z Łamigłówkiem i Klejnotem ruszają z powrotem do wieży. Idzie za nim karzeł o imieniu Pogin, który ma odmienne zdanie niż reszta i pragnie się do nich przyłączyć. Nazajutrz karzeł szykuje dla wszystkich śniadanie oraz informuje, że w zmowie z Krętaczem jest również kot o imieniu Imbir, który potwierdza kłamstwa małpy i wodza Kalormeńczyków.

Rozdział 8. Jakie nowiny przyniósł orzeł
Rozmowę bohaterów przerywa pojawienie się Tasza, przerażającej istoty niosącej ciemność i smród. Stwór dość prędko jednak znika. Po tym dziwnym wydarzeniu Tirian postanawia udać się na Wschód, aby spotkać się z żołnierzami, których prowadzi na pomoc centaur. Podczas wędrówki Julia rozmawia z jednorożcem, który snuje opowieści o dawnych czasach. Nagle nadlatuje orzeł o imieniu Dalwid. Mówi przyjaciołom, że zamek Ker-Paravel został zdobyty, a wszyscy przebywający w nim polegli. Ptak widział też zabitego centaura Ruwinda wraz z jego małą armią. Tirian z rozpaczą orzeka, że Narnii już nie ma.

Rozdział 9. Wielkie zgromadzenie na Wzgórzu Stajni
Klejnot mówi, że intryga małpy sięga o wiele dalej niż sądzili i natychmiast należy ukrócić jej nikczemne poczynania. Z narastającą obawą wszyscy wyruszają na Wzgórze Stajni. Podczas drogi Julia i Eustachy rozmawiają o momencie przeniesienia się do Narnii. Odbyło się to podczas jazdy pociągiem, kiedy usłyszeli huk i poczuli wstrząs. Eustachy podejrzewa, że pociąg się wykoleił. Dzieci zastanawiają się, co by się stało z nimi, gdyby zginęli w Narnii. Bohaterowie docierają do celu. Przy ognisku trwa właśnie przedstawienie, w którym kot Imbir i małpa przekonują Narnijczyków, że w Stajni jest Taszlan (Aslan i Tasz jako jedność). Nikt go jednak nie ujrzy, gdyś jakieś zwierzę (osioł, Krętacz wydaje „przyjaciela”) udawał Lwa, przebierając się za niego, co rozzłościło boga. Tirian zamierzał ukazać wszystkim prawdę i obnażyć kłamstwa szympansa, teraz jednak jest zmuszony zmienić swe plany.

Rozdział 10. Kto wejdzie do Stajni?
Julia szybko zdejmuje lwią skórę z osła. Gryfl, wódz karłów, zarzuca szympansowi kłamstwo i pragnie dowodu. Krętacz oznajmia, że pojedynczo każdy, kto znajdzie w sobie odwagę, może wejść do Stajni. Karzeł podejrzewa, że to zasadzka i ma rację, gdyż czeka tam jeden z wojowników. Kot Imbir wchodzi do Stajni. Po chwili przerażony ucieka, a co gorsza wygląda na to, że stracił swój dar mowy. Odzywa się syn dowódcy – Emet – pragnący również stawić czoła Taszlanowi. Mija parę minut i zamiast chłopaka wypada zza drzwi martwy inny mężczyzna, tłum jest jednak zbyt daleko by ujrzeć prawdę. Wszyscy myślą że Taszlan jest za drzwiami i boją się jego gniewu. Tirian i jego kompani dobywają broni i rozpoczyna się zażarta walka.

Rozdział 11. Wszystko dzieje się coraz szybciej
Psy, gryzonie i inne mówiące zwierzaki dołączają do drużyny króla, pozostali Narnijczycy są rozdarci i nie wiedzą komu wierzyć. Część z nich, wraz z wrogimi wojskami Kalormeńczyków, atakuje sojuszników Tiriana. Pierwsza fala ataku zostaje odparta. Karły nie zamierzają pomóc swemu królowi, nie chcą przyjmować rozkazów od żadnej ze stron konfliktu. Pragną mieć Narnię wyłącznie dla siebie. Riszda Tarkaan uderza w bęben wojenny i nawołuje swych żołnierzy. Tirian i jego przyjaciele znajdują się na straconej pozycji. Nagle zaczynają galopować w ich kierunku mówiące konie, uprzednio uwolnione przez myszy. Nie zdołały jednak dotrzeć z odsieczą, ponieważ zdradzieckie karły wszystkie rumaki wystrzelały strzałami z łuku. Król Tirian jest zdruzgotany i wściekły. Bitwa trwa nadal, a na polanę wylewa się coraz więcej kalormeńskich wojowników.

Rozdział 12. Przez drzwi Stajni
Jeden z żołnierzy łapie Eustachego i wrzuca do wnętrza Stajni, zamykając drzwi. Karły atakują obydwie strony konfliktu, gdyż nie chcą żeby ktokolwiek wygrał. Wojownicy dopadają w końcu karły i zabijają je, a część z nich (jedenaścioro) wrzucają do budynku – zostają złożeni w ofierze. Król Tirian również zostaje wepchnięty do Stajni, pociąga jednak za sobą wodza. Oczom młodzieńca ukazuje się istota, którą wcześniej już widział – przerażający Tasz o czterech kończynach. Nagle zza jego pleców odzywa się ktoś, kto przepędza w imię Aslana diabelskiego potwora. Tasz znika. Zdumiony Tirian widzi kunsztownie odzianych wszystkich królów i królowe Narnii z innego świata, jest tam również Julia i Eustachy. Dziewczynka przedstawia Tirianowi Piotra – Największego Króla nad wszystkimi innymi królami Narnii oraz pozostałych. Brakuje tylko królowej Zuzanny, która nie wierzy już w krainę, gdyż stała się zbyt dorosła.

Rozdział 13. Jak karły nie dały się oszukać
Król Tirian spostrzega, że znajduje się na pięknej polanie skąpanej w zieleni i błękicie nieba, a wokół niego rośnie owocowy sad. Nie widzi już ciemnego i posępnego wnętrza Stajni. Dostrzega natomiast drzwi, przypominające jakby portal, które wtopione są w krajobraz. Zaglądając przez szczelinę w deskach, widzi Wzgórze i dogasającą bitwę. Piotr relacjonuje, jak wraz z Edmundem stali na peronie, kiedy ujrzeli zbyt szybko jadące pociągi, w których przebywało jego rodzeństwo oraz rodzice (państwo Pevensie). Nastąpił potężny huk i każdy poczuł się dziwnie, nie było bólu czy cierpienia, a lord Digory doznał ponownie uczucia młodości. Łucja opowiada, co działo się w Stajni przed przybyciem Tiriana. Kot Imbir ujrzał Tasza i istotnie nie udawał swego przerażenia. Emet oddalił się w nieokreślonym kierunku horyzontu. Pojawił się też Krętacz, którego potwór ugodził dziobem i zabił. Stwór nie skrzywdził jednak żadnego z karłów. Wszyscy, stłoczeni w grupie, przebywają w tym samym miejscu, co bohaterowie, jednak widzą tylko ciemność. Nagle, w akompaniamencie dżdżenia ziemi, zjawia się Wielki Aslan. Lew wita się serdecznie ze wszystkimi. Próbuje pomóc karłom, one jednak utkwiły w pułapce swych własnych przekonań i ograniczeń, na zawsze pogrążając się w czerni. Nawet mając Aslana pod nosem, nie wierzą w niego.

Rozdział 14. Noc spada na Narnię
Wszyscy wychodzą przez drzwi na polanę. Następuje koniec Narnii. Aslan budzi olbrzyma o imieniu Ojciec Czas, który zaraz zakończy świat. Gwiazdy spadają z nieboskłonu, przy dźwiękach rogu. Miliony zwierząt, magicznych stworzeń i wszelkiej narodowości ludzi pędzą ku otwartym drzwiom, przy których stoi Aslan. Następuje czas Sądu. Istoty spoglądające na Lwa z miłością i wiarą, przekraczają próg drzwi i trafiają do rajskiego ogrodu. Ci z kolei, których przepełnia złość, pochłonięci są przez cień Aslana lub w przypadku zwierząt, tracą swój dar mowy. Zjawiają się również ci, którzy polegli w bitwie, Eustachy widzi galopującego jednorożca Klejnota. Ziemia zostaje ogołocona z zieleni, a morze występuje ze swych brzegów, zalewając wszystko wodą. Wschodzą krwawe słońce i księżyc jednocześnie. Aslan nakazuje Ojcu Czasu uczynić koniec. Zapada ciemność i chłód. Narnia przestała istnieć.

Rozdział 15. Dalej wzwyż i dalej w głąb
Po drugiej stronie drzwi bohaterowie spotykają Emeta, który snuje swą opowieść, zaczynając od momentu zjawienia się w Narnii. Na końcu stanął przed obliczem Aslana, który wyjaśnił mu, że jego czyny zostały przebaczone. Wszystkie istoty kierują się na Wschód, w myśl słów Lwa – „Dalej wzwyż i dalej w głąb”. Podczas podróży Edmund spostrzega znajome, ale jednak odmienione miejsca. Narnia, która przed kilkoma minutami zniknęła, została zastąpiona inną krainą, a jednak taką samą, będącą zarazem odbiciem tamtej. Jednorożec Klejnot jest niezwykle szczęśliwy, ponieważ czuje się, jakby w końcu dotarł do domu.

Rozdział 16. Pożegnanie z Krainą Cieni
Wszystkie istoty bez cienia lęku i zmęczenia wskakują do wodospadu i unoszą się ku górze. Docierają poza granice Narnii. Ich oczom ukazują się ogromne złote wrota, zza których wychodzi mysz Ryczypisk – najmniejszy, ale najdzielniejszy bohater, jakiego widziała Narnia, który pożeglował kiedyś z Kaspianem na Koniec Świata. Wszyscy spotykają swych dawno utraconych przyjaciół i rodzinę. Łucja ze wzruszeniem spotyka pana Tumnusa. Dziewczynka odkrywa, że widzi cały świat, niemający żadnych granic. Widzi też Anglię i dom profesora, w którym zaczęła się przygoda jej i rodzeństwa. Wszystko jest piękne i wspaniałe. Ponownie pojawia się Aslan. Dziewczynka mówi Lwu, że nie chce wracać do swojego świata. Aslan informuje ją, że zdarzył się wypadek kolejowy i wszyscy zginęli (oprócz Zuzanny, której nie było w pociągu). Na zawsze zostaną już w tej cudownej krainie, a ich przygody – wspanialsze niż kiedykolwiek – dopiero się zaczynają.

Sprawdź pozostałe wypracowania:

Język polski:

Geografia: