Pieśni - Streszczenie krótkie

Pieśń IX z Ksiąg Pierwszych
Wiersz prezentuje obraz wesołej zabawy, która staje się pretekstem do zaprezentowania bliskiej Kochanowskiemu filozofii epikurejskiej; ponieważ człowiek nie potrafi odgadnąć co przyniesie los, powinien skupić się na chwili obecnej.
Pieśń przekazuje, że chwile szczęścia przeplatają się z chwilami smutku, a zadaniem człowieka staje się zachowanie wewnętrznej równowagi. Przeznaczenia nie można zmienić, dlatego niezbędna jest troska o rzeczy materialne. Prawdziwa mądrość polega zarówno na umiejętności znoszenia szczęścia, jak i znoszenia nieszczęścia. Receptą na dobre i wartościowe życie jest zachowanie „złotego środka”, polegające na połączeniu filozofii stoickiej i epikurejskiej oraz cnoty.
Kończący pieśń obraz statku jest metaforą ludzkiego życia – człowiek powinien „z bezpiecznym sercem i pełen otuchy” spokojnie płynąć przez życie z wiarą, że uda mu się pokonać wszelkie przeciwności.
Pieśń III z Ksiąg Wtórych
Podmiotem lirycznym w utworze jest poeta-filozof, prezentujący swój światopogląd i zwracający się do konkretnego adresata – kogoś, komu powiodło się w życiu.
Podmiot liryczny za pomocą perswazji próbuje nakłonić adresata do własnych sądów. Zwraca uwagę m.in. na zmienność Fortuny, nietrwałość bogactw materialnych, fałszywych przyjaciół i słabość natury ludzkiej. Najwyższą wartością w życia człowieka jest cnota, której Ci „nie wydrze nieprzyjaciel srogi”.
Pieśń V z Ksiąg Wtórych
Inaczej: „Pieśń o spustoszeniu Podola”
Poeta apeluje do Polaków, polskiej szlachty, o obronę ojczyzny przed Tatarami, o których wyraża się bardzo negatywnie („Niewierny Turczyn” „wilcy” „psy bisurmańskie” „zbójce”). Mobilizuje do walki, proponuje skuć srebro i talary na broń, zapomnieć o biesiadach, zapłacić żołnierzom i walczyć, dopóki trwa wojna, a także się nie poddawać, być czujnymi ostrożnym, w przeciwnym razie Polska straci niepodległość, a córy szlachetne znajdą się w niewoli.
Pieśń IX z Ksiąg Wtórych
Wiersz otwiera stwierdzenie „Nie porzucaj nadzieje, jakoć się kolwiek dzieje”, które jest wezwaniem do zachowania i przybrania postawy stoickiej, wg której najwyższym dobrem jest cnota dająca człowiekowi dobre i wartościowe życie. Aby ją osiągnąć należy uniezależnić się od zewnętrznych okoliczności i zapanować nad emocjami. Człowiek powinien wiedzieć, że po złu zawsze nastaje dobro; tak też dzieje się to w przyrodzie, gdy po zimie nastaje wiosna.
Na świecie nie ma nic wiecznego – materialne dobra tj. bogactwo, uroda przemijają. Radość przeplata się ze smutkiem, szczęście i nieszczęście są nierozłączne. Mądry człowiek w złych chwilach życia powinien spodziewać się rychłej odmiany losu. Zadaniem człowieka jest utrzymanie wewnętrznej równowagi i przyjmowanie ze spokojem przeciwności losu (stoicyzm). Według poety gwarancją szczęścia jest wiara i Bóg.
Pieśń XIV z Ksiąg Wtórych
Pierwsze słowa utworu mają formę apostrofy, wskazują na adresata, którym są ludzie sprawujący władze w państwie. Podmiot liryczny mówi nie tylko w swoim imieniu, ale staje się przedstawicielem większej zbiorowości, narodu. Zwraca się do władców, przypominając o spoczywających na nich obowiązkach, uzmysławiając, że sprawowanie władzy to nie tylko przywilej, ale ciężka i odpowiedzialna praca.
Rządy sprawować mogą tylko wybrani, a sam władca przypomina pasterza, sprawującego opiekę nad stadem. Rządzenie jest wypełnianiem woli Boga, zatem podmiot liryczny przestrzega sprawujących władzę przed wykorzystywaniem jej dla własnych korzyści. Wobec Stwórcy wszyscy są równi, zatem rządzący nie powinni wywyższać się nad społeczeństwem. Wiersz kończy przestroga, że źle sprawowane rządy mogą stać się przyczyną upadku nie tylko samego władcy, ale całych państw.
Pieśń XXIV z Ksiąg Wtórych
W utworze podmiot liryczny, który można utożsamiać z autorem, stawia tezę, że poetę od przeciętnego śmiertelnika odróżnia dwoistość natury (z jednej strony występuje tutaj pierwiastek ludzki, śmiertelny, którego gwarancje stanowi talent i natchnienie). W momencie śmierci natura „ptasia” zostaje uwolniona i wznosi się ponad światem. Poeta nie umiera (nawiązanie do horacjańskiego „non omnis moriar” – nie wszystek umrę), dzięki swej twórczości jest nieśmiertelny. W utworze pojawia się metaforyczny obraz nadciągającej starości. Proces starzenia został porównany do stopniowej przemiany w łabędzia. Im poeta starszy, tym bardziej bierze w nim górę jego ptasia natura. Kochanowski w utworze wyraża nadzieję na wielką pośmiertną sławę.

Cała szkoła w Twojej kieszeni

Sprawdź pozostałe wypracowania:

Język polski:

Geografia: