Szewcy - Recenzja książki

Książka „Szewcy” Stanisława Ignacego Witkiewicza powstawała na przestrzeni siedmiu lat. Autor ukończył dzieło w 1934 roku. Książka została wydana w 1948 roku w Krakowie.
Dramat ten opowiada o wizji świata zmierzającego w stronę coraz większej dekadencji, zepsucia przedstawicieli klasy robotniczej, uwięzionej w jarzmie nie mniej zepsutych osób, postawionych nad nimi jak i w klasie rządzącej.
Akcja dramatu dzieje się w Polsce, w warsztacie szewskim. Data wydarzeń nie jest nam znana, gdyż celem Witkiewicza było podzielenie się swoimi obawami dotyczącymi przyszłości. Przyszłości w której ludzie zapomnieli co to dobry smak, takt, a ich serca są z dnia na dzień bardziej nieczułe. Przedstawiona w dramacie sytuacja b o h a t e r ó w (mówiąc w cudzysłowie, gdyż daleko im wszystkim do moralnego ideału) jest skomplikowana, a ich nastawienie do środowiska w którym się znajdują – sceptyczne. Jest to eufemizm. Bohaterowie zdają się nienawidzić miejsca i ustroju w którym przyszło im egzystować. Mamy pełen wachlarz zepsutych, sfatygowanych, bądź w inny sposób nieszczęśliwych ludzi. Postacią godną wymienienia jest Sajetan. Rzeczona postać to nie młody już właściciel warsztatu w którym dzieje się akcja utworu. Jest szewskim majstrem, z szewską pasją, która zapewne udzieliła się jego dwóm czeladnikom. Wykazuje się wysoką inteligencją oraz jest autorem jednych z najbardziej kreatywnych obelg oraz przekleństw w dramacie. Sajetan jest niezadowolony z faktu, że podlega i jest wyzyskiwany przez klasę rządzącą. Twierdzi, że sam lepiej nadaje się do tej roli i nie rozumie w jaki sposób ludzie, którzy żyją w dużo większym luksusie niż on, są z jakiegoś powodu w równej mierze niezadowoleni co on. Różnice między przedstawianymi postaciami są w książce nakreślone wyraźnie, większości został poświęcony większy bądź mniejszy kawałek strony i druku, tak, że czytelnik jest w stanie bliżej poznać bohaterów dramatu i doświadczyć zgorszenia co poniektórych.
Przodującą postacią w tej kategorii jest postać Księżnej – narcystycznej, lubieżnej i złej kobiety z wyższej klasy. Autor użył nawet określenia „demonicznej kobiety”. Odwiedza ona zakład, ponieważ lubi uczucie wyższości jakie towarzyszy jej w czasie przebywania z jak to określa „brudnymi, spoconymi” szewcami. Uwielbia ich atencję, a ich wyzwiska wycelowane w jej kierunku spływają po niej niczym woda po kaczym pierzu. Wygrywa ona pierwsze miejsce w kategorii postaci bezpośrednich i podłych do szpiku kości. Posiada niesmaczną relację ze Scurvy’m – prokuratorem Sądu Najwyższego, który beznadziejnie fantazjuje o bliższych stosunkach z nią, o czym Księżna wie i nie szanuje go za to oraz wykorzystuje ten fakt do zabawy uczuciami prokuratora i upokarzania go. Torturuje go psychicznie, ponieważ jest przekonana, że on będzie dalej potulnie ją adorował i nie zrobi nic, aby odzyskać resztki godności. Źródłem jej niezadowolenia według tego co mówi jest zjawisko które opisała w następujący sposób: „Mężczyźni babieją, kobiety mężczyźnieją”. Księżna może insynuować w ten sposób że brak jej „prawdziwego” mężczyzny, który ją zdominuje i pokaże jej, gdzie jest jej miejsce, do czego próbuje podjudzać wszystkich przedstawicieli płci przeciwnej w zakładzie i poza nim. Należy pamiętać, że wszystkie słowa bohaterów to pośredni sposób w który mówi do nas autor prezentując swoją pełną obaw wizję przyszłości. Stanisław Ignacy Witkiewicz przedstawił autentyczne obawy, że ludzie w pewnym sensie „zamienią się płciami”, co pokazał nakreślając charakter wyżej wymienionej postaci Księżnej, która dominowała pokój pełen mężczyzn, którzy sprawiali wrażenie jak gdyby im to pasowało, lub jakby tolerowali, albo bali się cokolwiek zrobić z tego typu zachowaniem z jej strony.
Ze świecą można szukać jakiegokolwiek przejawu dobroci w postaciach napisanych przez Witkiewicza, lecz to było jego celem. Bohaterowie mieli być przerysowani, co poniektórzy nierealistyczni, ale czy na pewno? Być może zachowywalibyśmy się jak postacie z książki zdolni nawet do zabójstwa na porządku dziennym lub do zachowywania się jak Księżna, gdybyśmy zostali przyciśnięci niczym butem do ziemi przez kontrolującą władzę totalitarną nie dającą perspektyw na przyszłość i jakiegokolwiek wytchnienia od szarej męczącej codzienności poza rynsztokiem rozrywek pokroju płatnych kobiet i upijania się do nieprzytomności.
Autor implikuje, że bohaterom się najzwyczajniej w świecie nudzi, co rzeczywiście mogłoby być powodem ich dekadencji i lubieżności, lecz jak mówiłem wcześniej ich sytuacja jest nieco bardziej skomplikowana, gdyż ich niedola składa się z większej ilości czynników, które niekoniecznie są zależne od nich samych.
Słowem zakończenia rzeknę, iż kończąc recenzję wypadałoby poddać książkę rzetelnej ocenie w której wezmę pod uwagę jej tempo akcji, barwne charaktery głównych postaci, walor kontrowersji jak również przekaz samego utworu. Dramat „Szewcy” to krótki utwór z szybką akcją który opiewa na pięćdziesiąt sześć stron, dialogi między postaciami okraszone są kreatywnymi obelgami, a przekaz dzieła to dobry materiał do refleksji nad tym gdzie zmierzamy jako społeczeństwo i jako jednostki. Utwór godny polecenia dojrzałym czytelnikom.

Cała szkoła w Twojej kieszeni

Sprawdź pozostałe wypracowania:

Język polski:

Geografia: