Menu książki:
Listek z nieba - Streszczenie szczegółowe
Pewnego dnia wysoko w niebie po przejrzystym powietrzu płyną sobie anioł Boży trzymając w ręku przepiękny rajski kwiat. W pewnym momencie anioł Boży podniósł kwiat do ust , by zatracić się w jego cudownej woni. Gdy tylko to uczynił jeden z maleńkich płatków rajskiego kwiatu oderwał się i niczym maleńki biały motylek zaczął wolno opadać ku ziemi. Nie był to jednak koniec jego historia , ale dopiero początek. W końcu leciuchny płatek rajskiego kwiatu opadł na ziemię upadając na miękki grunt w zielonym lesie. Po czym płatek wypuścił korzonki , a następnie kiełek i zaczął rosnąć wysoko w górę. Inne rośliny rosnące w lesie dziwiły się bardzo cóż to za dziwna roślina , która jak jakiś przybłęda znalazła się w ich pięknym zielonym lesie. Nawet osty i pokrzywy nie miały najmniejszej chęci rozmawiać z nią. Rzeczywiście niebiańska roślina nie była podobna do żadnej rośliny rosnącej na ziemi , ponieważ nie należała do tego świata. Po jakimś czasie leśne rośliny uznały także , że rajska roślina musiała zostać wyhodowana przez człowieka więc zaczęły z niej szydzić i traktować jak jakiegoś okropnego potwora. Najeżone ostrymi kolcami osty krytykowały niebiańską roślinę za to , że pojawiła się w ich pięknym lesie nieproszona, bo uważały , że powinna żyć między swymi. Natomiast drzewom i pozostałym rośliną nie podobało się jak bardzo rajska roślina rozpościera swe pędy więc nie pozwalały się jej zbliżać do siebie. W końcu nadeszła zima , a śnieg pokrył całą ziemię i wszystkie rośliny. Jedyną rośliną jaka nie została pokryta białym śnieżnym puchem był listek z nieba. Nad ową rośliną bowiem jaśniało niezwykłe światło , które wyglądało jakby jakaś lampa paliła się pod rośliną przeświecając przez białe śnieżne pokrycie. Kiedy zaś tylko zima przeminęła i nadeszła wiosna , śnieg ustąpił , a na wilgotnej ziemi ukazał się wszystkim niezwykły kwiat o cudownej i rozkosznej woni oraz nieporównywalnych barwach. Oczywiście kwiat ten wyrósł z listka z nieba dlatego nie było na ziemi piękniejszej rośliny od niego. Któregoś dnia przechodził w pobliżu rajskiego kwiatu uczony profesor. Profesor był botanikiem więc zadziwiła go bardzo nieznana rośliną. Profesor zerwał jeden z kwiatów i zaczął mu się dokładnie przyglądać. Na próżno oglądał , kosztował , wąchał , porównywał , rozpatrywał przez szkiełka i bez szkiełek , ważył czy mierzył roślinę. Nie mógł on bowiem zakwalifikować rajskiego kwiatu do żadnego gatunku i rodzaju , a co dopiero klasy znanych mu roślin występujących na ziemi. Uznał więc , że mimo , iż rajski kwiat jest okazem bardzo ciekawym i niespotykanym to jest jedynie wyrodkiem , któremu nie jest w stanie w żaden sposób znaleźć właściwego miejsca. Osty i pokrzywy słysząc co mówi profesor jeszcze bardziej szydzić zaczęły z rajskiego kwiatu. Jedynie stare drzewa w milczeniu słuchały słów profesora i nie mówił o tym , ani źle , ani dobrze pozostawiając swe zdanie dla siebie. Pewnego dnia biegła przez las uboga dziewczynka o niewinnym i czystym sercu pełnym wiary. Dziewczyna zawsze nosiła przy sobie biblię po ojcu , która była dla niej największym skarbem jaki miała w życiu. Gdy była smutna czytała słowa spisane w biblii , które niosły jej za każdym razem pocieszenie. W pewnym momencie dziewczynka ujrzała w lesie rajski kwiat i stanęła wielce zdumiona. Bowiem cudowna roślina była najpiękniejszą jaką kiedykolwiek widziała w swym życiu. Każdy listek rajskiego kwiatu rozlewał rozkoszną i orzeźwiającą woń , kwiat zaś jaśniał w słońcu niczym żywe płomienie i z każdego kwiatu zdawała się płynąć ku niebu nieskończona , cicha i słodka melodia. Wzruszona dziewczynka pochyliła się więc nad cudowną rośliną i delikatnie przysunęła do siebie jedną z gałązek z pięknym kwiatem, by choć przez chwilę z bliska nacieszyć się jego widokiem i przepiękną wonią. W pewnym momencie w serce dziewczynki wlało się uczucie wielkiej błogości , a w jej duszy zapłonęło wielkie światło. Dziewczynka więc chciała zarwać chociaż jeden mały pączek cudownej rośliny , by zawsze mieć go przy sobie , ale nie miał sumienia pozbawiać roślinkę życia. Urwała więc tylko jeden mały listek rajskiego kwiatu po czym schowała go pomiędzy kartki swej cennej biblii. Listek pozostanie w biblii wiecznie świeży i pełen rozkosznej woni. Po upływie kilku tygodni od ujrzenia , w lesie rajskiego kwiatu dziewczynka zmarła. Wraz z nią złożono w trumnie drogą jej sercu biblię , w której ukryty był listek rajskiego kwiatu , o którym nikt prócz dziewczynki nie wiedział. Po pewnym czasie niebiańska roślina dochodziła już prawie wysokości starych drzew, choć była dość wątła jak młoda gałązka i lekko bujała się na wietrzę. Promienie słońca jako pierwszą pozdrawiały ją każdego poranka. A przelatujące przez zielony las ptaki na widok niebiańskiej roślinki wstrzymywały swój lot, aby oddać jej pokłon. Dziwiły się osty i pokrzywy wszystkim ptakom , bo dla nich niebiańska roślina była tylko wyrodkiem nie potrzebnym światu , którego opluły swą śliną nawet ślimaki. W lesie zjawił się w końcu pewien pastuch po ziele dla swej trzody. Pastuch wyjął swój ostry nóż po czym zaczął wycinać osty i pokrzywy. Niestety pastuch ściął także cudowną roślinę , wyrywając także jej korzenie. Następnie rzucił rajski kwiat razem z ostami i pokrzywami na płachtę. Po skończonej pracy pastuch zwinął płachtę i zabrał ze sobą do domu. I w tym właśnie momencie rajska roślina stała się pożyteczną , nie była już wyrodkiem. W tym samym czasie w kraju pewien król cierpiał od bardzo dawna na smutek ciężki i nieuleczalny , gorszy niż niejedna najgroźniejsza choroba. Król niejednokrotnie próbowała uleczyć swój wielki smutek chwytając się rozmaitych rzeczy. Pracował bardzo cierpliwie i oddanie , ale to nie pomagało. Czytał więc wiele uczonych dzieł , lecz to również nie pomogło. Szukał więc wszelkich rozrywek , które mogłyby ugasić jego cierpiące od smutku serce. Wszystkie jego próby były jednak zawsze nadaremne. Król cierpiał w ten sposób wiele lat i nie miał już prawie nadziei. Poprosił więc o radę jednego z mędrców. Mędrzec wysłał do króla posła z radosną nowiną. Poseł przekazał królowi wiadomości od mędrca , który wiedział o rajskim kwiecie rosnącym w starym lesie , w królestwie króla. Mędrzec uważał , że niebiańska roślina rosnąca w lesie ma wielką siłę , a jej woń i widok wróci królowi zdrowie. Wszyscy , którzy słuchali opowieść posła o rajskim kwiecie zaczęli mówić , że rzeczywiście spotkali taką roślinę w zielonym lesie. Także i pastuch przysłuchiwał się temu co mówi poseł , ale nie miał on dobrych wieści dla króla ponieważ to on właśnie już jakiś czas temu ściął cudowną roślinę dla swej trzody. Pastuch nigdy w życiu nie pomyślał , by że owa roślina może przydać się na coś jeszcze. Zresztą żaden z uczonych , jak i również profesor botanik nie przypuszczali , że niebiańska roślina może być tak ważne i pożyteczna. Wybrali się więc wszyscy czym prędzej do starego lasu , by szukać rajskiego kwiatu. Wszyscy szukali , ale ich trud był daremny. Nie znaleźli oni , ani jednego listka rajskiego kwiatu. Na ziemi pozostał tylko jeden listek cudownej rośliny , który znajdował się w biblii ubogiej dziewczynki złożony razem z nią w grobie. Nikt jednak o tym nie wiedział. W końcu sam król pogrążony w wielkim zmartwieniu wybrał się do lasu. Król bardzo dokładnie oglądał miejsce , w którym wyrosła niebiańska roślina. Po czym stwierdził , że miejsce , w którym rosła kiedyś cudowna roślina powinno być święte. Król uważał tak ponieważ rajski kwiat był dla niego jedynym zbawieniem , które mogło go uleczyć. Król nakazał więc ogrodzić to miejsce piękną złotą kratą i postawić przy nim wartowników. Natomiast uczony profesor botanik napisał wielkie naukowe dzieło o rajskim kwiecie. Król był zachwycony dziełem profesora więc sowicie go za nie wynagrodził . Wszyscy w końcu byli szczęśliwi , jedynie król pozostał pogrążony w swym wielkim smutku i cierpieniu. W dalszym ciągu nikt nie znał przyczyny jego smutku. Tylko strażnik stojący na warcie przy złotej kracie w lesie mówi , że król smutny był od zawsze i nikt go nie pamięta radosnego. Tak kończy się historia rajskiego kwiatu.