Charlie i fabryka czekolady - Streszczenie

W tym wypracowaniu opiszę powieść ,,Charlie i fabryka czekolady. Książka opowiada o chłopcu w wieku około 10 lat, który pochodził z biednej rodziny.
Charlie Bucket mieszkał w domu na skraju miasta, razem z nim w pomieszczeniu przebywali też dziadkowie oraz rodzice naszego bohatera. Niestety tata chłopca został zastąpiony w pracy przez maszynę, przez co na obiad była wodna zupa, a na śniadanie zaledwie mała kromka chleba. W tym ubogim domu był jedynie starożytny telewizor, z którego Charlie dowiedział się o 5 złotych talonach znajdujących się w czekoladzie. Taki bilet pozwalał na wejście do niby już opuszczonej fabryki czekolady. Uradowany chłopiec chciał bardzo zwiedzić firmę a tym bardziej, że niedługo ma urodziny czyli może dostanie tabliczkę czekolady jak co roku. Nadszedł dzień święta Charliego. Dostał od rodziców upragniony słodycz. Ciśnienie w pomieszczeniu rosło, niestety pod folią nic nie było. Kiedy wszycsy udali się na drzemkę, dziadek Charliego wygrzebał z pod poduszki portfel, zawołał chłopca i wysłał go do sklepu po czekoladę. Po chwili był z powrotem szybko otworzyli czekoladę i nic. Pewnego popołudnia Charlie wracając ze szkoły zobaczył zielony skrawek czegoś w śniegu, rozpoznał przedmiot to był banknot. Zdziwiony i głodny uczeń wszedł do pobliskiego sklepu i kupił dwie czekolady. Pierwszą zjadł a w drugiej przy otwieraniu był… Jak o tym piszę to znaczy, że w tym przysmaku znajdował się złoty kupon. Charlie z dzikim pędem pobiegł do domu. Na tą nowinę dziadek, który raczej nie ruszał się z łóżka wstał i zaczął tańczyć. W dniu, w którym fabryka miała się otworzyć dla dzieci, Charlie poznał rozpieszczoną przez rodziców Veruca Salt kolejną koleżanką była Violet Beauregard, która była rekordzistką w żuciu gumy. Otyłego chłopca Augusta Gloopa oraz Mike Teavee, który oglądał cały czas telewizję. Po przejściu przez drzwi fabryki na końcu można było zobaczyć niskie drzwi prowadzące do pięknego miejsca. Jeszcze wspomnę, że to dziecko, które Willi Wonka uzna za godne dostanie nagrodę. Wracając do cudownego miejsca za małym przejściem jako pierwsze rzucała się w oczy rzeka czekolady i wodospad. Augustus nachylił się nad duży strumień, stracił równowagę i wpadł, nie umiał pływać więc tu skończyła się jego przygoda. Oczywiście wszystko skończyło się dobrze, duża tuba wciągnęła go i dostarczyła do wytwórni truskawkowych krówek. Po całym wydarzeniu przypłynęła łódka, którą prowadziły Umpa – Lumpasi wyruszyli zwinnie i kontynuowali przygodę bardzo szybko. Następnym pomieszczeniem odwiedzonym przez gromady zwiedzających był warsztat Wiliego Wonki, w którym było wspaniale. Lecz tym razem podczas pokazu gumy o smaku obiadu i podwieczorku Violet wyrwała mu ją i zaczęła żuć, na początku było wszystko okej, ale za chwilę zaczęła się zmieniać w borówkę. Wili Wonka powiedział, że jeszcze nie dokończył tego dzieła, a więc następnym dzieckiem, które odpadło jest Violet Beauregarde. Podróż trwała dalej. Spłoszony Charlie tymi wszystkimi zdarzeniami zaczął bardziej uważać. Dotarli w końcu do następnego pokoju, w którym według mnie urzędowały jedne z najsłodszych zwierząt – wiewiórki. Veruca zauroczona i przyzwyczajona do tego, że wszystko dostaje poprosiła tatę o tę wiewiórkę. Pan Salt zaczął negocjować z Wili Wonką, który się nie zgodził. Rozdrażniona dziewczynka weszła do wiewiórek i kiedy podchodziła do najsłodszej, wszystkie rzuciły się na nią i zaczęły stukać w jej głowę i przykładać ucho. Po chwili wiewiórki wciągnęły ją do dziury na środku sali, która prowadziła do spalarni. Tata zmuszony po wygraniu walki z furtką był do wskocznia za córką. Zostało tylko dwójka dzieci i trójka dorosłych: Charlie Bucket, Mike Teavee, dziadek Joe, tata Mike i oczywiście Wili Wonka. Następnym punktem wycieczki była szklana winda. Właściciel fabryki pozwolił Mikowi wybrać guzik. Chłopiec wybrał pokój telewizyjny pojechali nie w górę, ale pod skosem i w prawo i w lewo aż dotarli. Wili pokazał dużą czekoladę przenoszoną dzięki dziwnej maszynie do telewizji. Podekscytowany Mike stwierdził, że to może być zapoczątkowanie telertowania i zamierzał się przemieścić tak jak tabliczka czekolady. Nie zważając na uwagi pana Wonki oraz Umpa – Lumpasów wszedł na platformę i przeniósł się do telewizji. Po interwencji właściciela Mike został wyciągnięty lecz niestety został w małej postaci. Wonka wysłał go na rozciągalnię. Po tym wszystkim został sam Charlie. Zadowolony Wili stwierdził, że to on wygrał nagrodę. A tym prezentem była fabryka, tak fabryka, cała dla Charliego i oczywiście jego rodziny.
Mama, tata, dziadkowie i oczywiście Charlie zamieszkali przy wodospadzie czekolady wraz z Wili Wonką, odtąd już nigdy nie byli głodni. A taką też przyjemną wiadomością było otrzymanie przez tatę bohatera pracy.
Książka była naprawdę emocjonalna bardzo ją polecam.

Sprawdź pozostałe wypracowania:

Język polski:

Geografia: