Sachem - Streszczenie krótkie

Dyrektor cyrku niemieckiej osady Antylopa zorganizował występ ostatniego potomka indiańskiego plemienia Czarnych Wężów. Na przedstawienie przyszło wiele zainteresowanych mieszkańców Antylopa. Dyrektor powiedział widzom, że pewnego dnia znalazł na drodze starego Indianina, a wraz z nim małego chłopca. Opiekun młodego Indianina oznajmił dyrektorowi cyrku, że dziecko jest synem wodza, a jego imię to Czerwony Sęp. Jednak niedługo po tym stary mężczyzna zmarł.
Niemcy doskonale pamiętali plemię, do którego należał chłopak. Zbudowali oni swoje miasto na gruzach ich osady – Chiavatty. Następnie pewnej nocy napadli na wioskę i zamordowali wszystkich w niej przebywających (również kobiety oraz dzieci). Ostatnich dziewiętnastu wojowników powieszono na głównym placu Antylopy. Od tego czasu Niemcy wiedli spokojne życie. Uważali się oni za łagodnych, mądrych, a także dobrych ludzi. Mieszkańcy regularnie uczęszczali na nabożeństwa, słuchali odczytów dotyczących praw poszczególnych narodów i zasad współżycia między nimi. Niemcy zastanawiali się także nad założeniem uniwersytetu, który podniósłby prestiż miasta.
Wśród widzów zebranych w namiocie cyrkowym wędrowali sprzedawcy piwa, wody sodowej i słodyczy. Wszyscy mieszkańcy z niecierpliwością oczekiwali występów, a w szczególności pokazu Indianina. Jako pierwsza wystąpiła tancerka – Lina. Kiedy Lina zakończyła występ, jako następny został zapowiedziany Czerwony Sęp. Niemcy, którzy przybyli do cyrku, przypomnieli sobie krwawą rzeź Indian. Dyrektor przedstawił Sachema, opisując go, jakby był dzikim zwierzęciem. Mężczyzna twierdził, że jest on bardzo rozdrażniony i prosił, żeby widzowie zachowali spokój i byli ostrożni. Mieszkańcy Antylopy jeszcze bardziej się zlękli, a zarazem podniecili. Po chwili na scenę wyszedł wyczekiwany przez wszystkich Indianin. Chłopak był ubrany w strój wodza – gronostajowy płaszcz, pióropusz i topór wojenny. Jego wygląd zbudził strach wśród Niemców. Czerwony Sęp zaczął pieśń wojenną, która opowiadała o dziejach plemienia Czarnych Wężów, a była zakończona opisem tragedii, związanej z napadem Niemców na Chiavattę. Wielu widzów zastanawiało się, czy nie uciec z cyrku, ponieważ słowa Indianina dotyczące zemsty zbudziły w zgromadzonych przerażenie. Kiedy napięcie było na najwyższym poziomie, Indianin znikł ze sceny.
Po krótkiej chwili Czerwony Sęp wrócił z blaszaną miską, do której widzowie wrzucali pieniądze za wspaniały występ. Wieczorem syn wodza, razem z Niemcami, bawił się w gospodzie „Pod Złotym Słońcem”.

Cała szkoła w Twojej kieszeni

Sprawdź pozostałe wypracowania:

Język polski:

Geografia: