Harry Potter i Kamień Filozoficzny - Streszczenie krótkie

Harry Potter i kamień filozoficzny streszczenie krótkie
Harry Potter to jedenastoletni chłopiec żyjący u swojego wujka i ciotki, ponieważ jego rodzice zginęli. Kiedy kończy jedenaście lat dowiaduje się od Hagrida ogromnego mężczyzny wydającego się olbrzymem, ale będącego bardzo miłym towarzyszem, Harry dowiaduje się, że ma talent magiczny jak jego rodzice i jest zaproszony do nauki w szkole magicznej. Zgodził się, ponieważ ciotka i wuj oraz ich syn Dudley, byli dla niego bardzo nie mili i mu uprzykrzali niesamowicie życie. Na początku udał się na ulicę pokątną, gdzie musiał kupić rzeczy do nowej magicznej szkoły. Kupił szatę, podręczniki oraz czego najbardziej nie mógł się doczekać, czyli kupił też własną różdżkę. Następnie udał się razem z Hagridem na dworzec kolejowy, a dokładniej na peron dziewiąty i trzy czwarte, do którego, aby się przenieść trzeba było wejść w barierkę. Kiedy już wsiadł do pociągu poszedł do jedynego wolnego wagonu razem z chłopakiem, którego spotkał na peronie. Po chwili doszła do nich też dziewczynka, która jak tylko zaczęła mówić to się przechwalała swoją wiedzą przez co Harry pod koniec podróży miał jej już serdecznie dosyć.
Kiedy przybyli, małymi łódeczkami dostali się do zamku, gdzie miał się odbyć przydział do odpowiednich domów. Przydzielała ich Tiara Przydziału. Chciała ona dać do Slytherinu, ale Harry ubłagał ją o Gryfindor. Harry ćwiczy magię i doskonali się w jej sztuce. Jednak prawdziwą zabawę stanowią dla niego mecze i treningi quiddicha, w którego okazał się naprawdę dobrym zawodnikiem i dzięki niemu jego dom wygrał z innymi w tę dyscyplinę. Jednak nie wszystkie lekcje były przyjemne. Harry nienawidził lekcji eliksirów prowadzonych przez Severusa Snape’a, bo zawsze jak udało się Harry’emu coś zrobić to on to psuł, a jak mu nie wyszło to się naśmiewał. Faworyzował zresztą Malfoya, którego Harry także nie lubił. Życie było tam bardzo ciekawe. Stało się jeszcze ciekawsze, kiedy odkrył, razem z przyjaciółmi, co mieszka na ostatnim piętrze zamku, na które uczniowie mieli zakaz wchodzenia. Postanowili jednak wejść, ponieważ słyszeli pogłoski jakoby miało kryć się tam wejście do kamienia filozoficznego. Poszli, więc, ale potwór się tam kryjący zaatakował. W końcu wpadli na pomysł, że może uśpią go muzyką tak jak Harry podsłuchał, że można. Kiedy się udało zobaczyli wejście. Weszli, a raczej spadli, gdzieś, gdzie było dużo roślin. Nagle zaczęły się one owijać wokół ich ciała. Wtedy Hermiona, ta która mądrzyła w pociągu powiedziała, że rośliny odpuszczą, gdy oni przestaną się ruszać. Zrobili tak i się udało. W następnej sali były setki kluczy, a tylko jeden mógł otwierać następne drzwi. W końcu go znaleźli. Potem musieli zagrać w szachy, ale byli w naprawdę ciężkiej sytuacji, gdyż to oni byli figurami. Żeby zwyciężyć potrzebne było, aby Ronn się poświęcił i dał się zbić. Oczywiście to uczynił, gdyż misja, aby Voldemort nie przejął kamienia, który odmładza była najważniejsza. Czekało jeszcze na nich jeszcze kilka zagadek. Podczas jednej z nich Hermiona także odpadła. Został tylko Harry. W końcu doszedł i zastał tam swojego profesora obrony przed magią. Jednak nagle przestał seplenić. Powiedział, że on tylko udawał, że nie może mówić, gdyż nikt go dzięki temu nie podejrzewał. Później Harry zobaczył głowę Voldemorta kryjącą się za szalami opasającymi jego głowę. Zażądał on kamienia filozoficznego. Kiedy Harry niewiedzący skąd miałby go mieć, wsunął dłoń do kieszeni poczuł go. Kiedy zrobiło się już gorąco na ratunek Harry’emu przyszedł dyrektor jego szkoły, czyli Albus Dumbledore. Późnej Harry zemdlał. Jak się ocknął był w szpitalnym łóżku w części szpitalnej Hogwartu. Kiedy rok szkolny się skończył musiał na lato wrócić do wujka i ciotki, czego się lekko przejmował, ale nie miał wyboru.

Sprawdź pozostałe wypracowania:

Język polski:

Geografia: