Oda – Gatunek literacki
Oda jako gatunek literacki, swoje początki mieni na okres starożytnej Grecji i Rzymu, można najkrócej nazwać to przeciwieństwem hymnu, bo odnosił się do wychwalania, wynoszenia ponad niebiosa miast, ludzi czy szeroko pojętej abstrakcji. Należała, kiedyś do najpopularniejszej formy literackiej, dzisiaj z upływem czasu i formy pisma oczywiście ody jako takie są już dużo mniej popularne i korzystamy głównie na pracach i twórczości które były pisane przed dziesiątkami laty.
Jedną z pierwszych Od i zarazem największym wzorem jeżeli chodzi o te formę jest praca „Ody olimpijskie” Pindara które powstały na przełomie VI i V wieku p.n.e czyli jak możemy zauważyć, nie jest to przesadnie nowoczesna praca. Jak sama nazwa wskazuje głównym aspektem było czczenie mistrzów sportu, olimpiady, chwalenie miejsc skąd się wywodzili. Przyjęło się, że wejście do ody olimpijskiej było dla sportowca nierzadko większym wyróżnieniem niż sam laur zwycięstwa czy nawet uczestnictwa które wtedy było najwyższym odznaczeniem które do dzisiaj wg wierzen ma być główną ideą olimpizmu.
Kolejnym nestorem kultu ody jest Horacy, ten jeden z większych poetów ówczesnej epoki jego „Pieśni Liryczne” które zostały określone jednymi z najpiękniejszych od w Historii, do dzisiaj są regularnie użytkowanymi tekstami. Głównymi jego inspiracjami do pisania prac było samo życie Horacego, dużo jednak w nich jest zapożyczeń z Greki, jako kraju który był prekursorem powstania tego gatunku, to jednak doceniano różnorodność, to, że często w prost określał cel w jakim pisze. Bardzo lubiał na samym wstępie odnosić się bezpośrednio do tego o czym ma zamiar sporządzić pracę. Jako jeden z niewielu stosował niemal awangardową formę, czyli pisanie do swoich znajomych, przyjaciół.
Zdaniem znawców okresu przed naszą erą, szczególnie III wieku i później, Horacy miał niezwykły dar do tego aby mieszać nastroje, odczucia którymi kierował w pracach. Szczególnie tutaj wyróżniana jest pierwsza z czterech księg które wyszła z pod jego pióra, gdzie każdy wiersz porusza tak naprawdę inny nastrój. Horacy jak mało kto potrafił budować poczucie tego, że czytając jedną księgę (trzy księgi zawierały w sumie 88 różnych wierszow, pierwsza liczyła prac 15) faktycznie miało się odczucie, że czyta się coś innego. Coś czego jeszcze nigdy nie miało się przed swoimi oczyma. Robi to wrażenie dzisiaj w 2021 roku, a co mają powiedzieć osoby które czytały to niemal 2100 lat wcześniej, gdyż Horacy żył w I wieku p.n.e (zmarł 8 lat przed narodzinami Chrystusa). Ostatnia czwarta część Pieśni została napisana już pod koniec życia Horacego (15 rok p.n.e) nie była już tak wiekopomnym dziełem jak poprzednie Ody, ale utwierdziły opinie w tamtym okresie, że mało było kozaków na tego twórcę. I to w sumie prawda bo przez kolejne setki lat nikt nawet w ułamku nie był w stanie tak wybić się na pisaniu Ody jak właśnie Horacy.
W Polsce ody były swojego czasu najpopularniejszym gatunkiem literackim, wiele prac właśnie kręciło się w tematyce Ody. Można tu już na dzień dobry wspomnieć o „Odzie do młodości” Adama Mickiewicza. Tak tak, ten poeta także w swoim CV ma ode a ta jest jedną z najbardziej znanych od wśród polskich autorów. Praca powstała w roku 1820, chociaż tutaj pojawił się znany w XIX w. problem cenzurowania, który sprawił, że sama praca przez kilka lat tak naprawdę wisiała w próżni, oficjalny druk nastąpił w roku 1827 w antalogii „Polihymnia”. Gdybyśmy mieli w czterech zdaniach opisać genezę powstania tego utworu, musielibyśmy na chwilę porzucić Polskę i udać się do znanego przez Mickiewicza Wilna, młody Mickiewicz w 1815 roku przybył tam by kształcić dalej się w tamtejszym uniwersytecie. W 1817 roku dzięki inicjatywie kilku poetów w tym samego Adam, powstało „Towarzystwo Filomatów” które głównie szerzyło ideologię ciągłej ewolucji, dążenia do kultu niepodległości czy do kultu młodzieży. „Oda do młodości” jest właśnie takim swoistym wyrażeniem siebie z tychże lat, takim swoistym rachunkiem tego o co bił się (w cudzysłowiu oczywiście) kiedy zakładał owe towarzystwo. Mickiewicz jako miłośnik romantyzmu (nomen omen) zawarł w Odzie głównie motywy romantyzmu, niemal utopijnie o wyższości celów człowieka o tym aby cele społeczne stanowiły piedestał egzystencji ludzkiej. Jednym z najważniejszych motywów którymi kierował się Adam Mickiewicz jest motyw lotu. Tak jest nie będziecie się tutaj się mylić, chodzi o mitycznego Ikara.
Młodości! dodaj mi skrzydła!
Niech nad martwym wzlecę światem”.
Oczywiste jest tu nawiązanie do mitu o Ikarze. Doskonale to pamiętamy, Ikar chcąc sięgnąć słońca, wznieść się ku tej gwieździe stracił swoje życie. Mickiewicz chciał tutaj pokazać dążenie człowieka do ciągłej poprawy. Do tego aby osiągnąć doskonałość, poszerzenie horyzontu.
Paradoksalnie jednak sam utwór Mickiewicza nie był prosty do samej interpretacji. Powoływanie się tutaj na romantyzm czy oświecenie spowodowało, że wiele teorii czy też oceń tej pracy jest zdecydowanie różnych, sprawiając, że tak naprawdę interpretowanie Ody jest niewykonalnym zdaniem, oczywiście motywy mitu o Ikarze chociażby są dosyć proste do samej ilustracji. Dużo więcej pola do interpretacji zostawiają już jednak nawiązania do Herculesa, Hebe czyli bogini młodości, czy nawiązanie do lauru wieńcowego, czyli nagrody dla zwyciezcy.
Numerem jeden jednak wśród polskich twórców, nazwanym „polskim Horacym” jest bez dwóch zdań Adam Naruszewicz. Urodzony w XVIII wieku twórca. Ojciec polskiego klasycyzmu. Wśród najważniejszych prac wymienia się głównie dwie owe Ody „Balon” oraz „Do Stanisława Augusta… o pożytku nauk.”
Balon został określony jako praca, która była niemal mityczna. Żeby było ciekawiej Naruszewicz sam nie był świadkiem tego wydarzenia, kiedy Francuz Jean-Pierre Blanchard postanowił sobie przelecieć nad Warszawą co wzbudziło wtedy dozgonny entuzjazm.
Naruszewicz w tej pracy wielokrotnie używa tzw „homeryckiej poetyki” co jest biegiem tego, że ten zostaje nazwany polskim Horacym.
Gdzie bystrym tylko orzeł polotem pierzchliwe pogania ptaki, a gniewny Jowisz ognistym grotem powietrzne przeszywa szlaki (…).
Ewidentne nawiązanie do mitologii ma stanowić element podniosłości, uwypuklić wielkość ludzkiego umysłu. Zresztą to było głównym założeniem Naruszewicza, nawet nie sam fakt tego, że taki lot balonem się odbył, ale to, że ludzki umysł stanowi niemal nieograniczone możliwości rozwoju. Znowu podobnie jak wcześniej Adam Mickiewicz, porusza wątki tego, że człowiek w ludzkiej egzystencji stanowi źródło nieograniczonych możliwości, rozwoju czy tego aby nie poddawać się swoimi marzeniom i starać się je realizować.
Ciekawostka : wielu z was zapewne tego nie wie, więc mam nadzieję, że dzięki temu w tym momencie się o tym dowiecie, początkowo to nie Adama Naruszewicza okrzyknięto autorem tej Ody, ponieważ ona została wydana anonimowo, w roku 1789. Przez lata jako autora uznawano Stanisława Trembeckiego. Dopiero w wieku XX, czyli grubo ponad 100 lat później zostały przytoczony teksty, argumenty które ostateczne wskazały jako autora „Balona” właśnie Adama Naruszewicza.
Dzisiaj Oda pełni rolę podniosłej pieśni, można powiedzieć, że pomimo przeciwności hymnu, dzisiaj jednak jest niemal równorzędnie stawiania w tej roli. Może świadczyć o tym najprostszy możliwy przykład czyli „Oda do radości” hymn Unii Europejski, który mimo, że zwany jest hymnem jest jednak jednoznacznie ukierunkowany pod ody, nawiązania do Elizejskich Pól czy innych architektonicznych cudów Starego Kontynentu są wybijającym elementem stanowiącym motywy przewodnie.
Dzisiaj Oda mimo, że jest już nieco zapomnianym gatunkiem sama w sobie, to jednak nawet w podświadomości człowieka dalej jest używana. Głównym jej założeniem było to aby zawierała elementy znane z romantyzmu, mitologii czy też wierzeń w miasta. Praktycznie w każdym dzisiejszej wierszu pisanym we współczesności można odnosić wrażenie, że Oda jest tam bardzo mocno zazanczana. Przypisy czy też nawiązania do Ody do Młodości, Balona czy prac Horacego do dzisiaj stanowią istotne elementy chociażby w lekturach polskich. Chociaż trzeba też jasno przyznać, że teksty są jednak dosyć ciężkie i nierzadko co już poruszyliśmy w tym tekście bardzo niejednoznaczne do interpretacji co może powodować nadinterpretacje czy jej problemy. Czy gatunek jako taki ma jeszcze jakieś szanse na to by zaistnieć w dzisiejszym świecie? Moim skromnym zdaniem szansę na to nie są zbyt wielkie. Nie ukrywajmy faktów, komercja, miesistosc czy też chęć tego by zaciekawić czytelnika, wygra z romantyzmem, niemal abstrakcyjnym podejściem do opisywania rzeczywistości, pragnień. Tego aby człowiek nie przestawał dążyć do swoich marzeń. Dzisiaj odbieramy to niemal jako puste gadanie, takie niepotrzebne robienie ludziom wody z mózgu. 2021 rok nie jest raczej okresem w którym staropolskie pismo, bogate w różnorakie porównanie czy nacechowania w kierunku tego co chcemy opisywać mogły przebić się przez krew, pot, łzy. Często także prostotę i fakt, że dzisiaj w takim szybkim tempie, możliwości dosłownie kilkudziesięcio minutowej interakcji z książką, poświęcać większość jej czasu na to by interpretować sobie dane fragmenty.
Osobiście uważam, że należy po prostu nauczyć czerpać z tego co dała nam literatura na przestrzeni ostatnich 2000 lat, i samemu być może tym się inspirować tworząc jakieś własne interpretację, analizy, opracowania. Jednak jako sam gatunek literacki Ody są raczej na wymarciu, zastępowane samymi romantyzmami, książkami czy też badziewiami pokroju 365 dni czy innych książek które w kategorii „romantyzmu” w ogóle nie stały. Ale co poradzić mili państwo. Takie dzisiaj mamy czasy i musimy się z nimi pogodzić. Dlatego jeżeli możemy to starajmy się czasem sięgać po Mickiewicza, Naruszewicza i doceniać to co oni tam pisali, bo w tej głębi filozofii i homerowym języku jest tak naprawdę klucz do tego jak należy traktować życie człowieka i to aby zawsze pomimo wszelkich trudności, zawsze dążyć do tego aby realizować swoje cele, swoje marzenia nawet jeżeli musimy w tym celu iść pod prąd.
Sprawdź również:
Dodaj komentarz jako pierwszy!