Miłość (1) – Maria Pawlikowska-Jasnorzewska – Analiza i interpretacja

Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij Player materiału wideo na temat: Miłość (1) – Maria Pawlikowska-Jasnorzewska – Analiza i interpretacja, kliknij aby zobaczyć materiał i ucz się szybciej!

Maria Janina z Kossaków Bzowska Pawlikowska -Jasnorzewska była polską poetką i dramatopisarką 20-lecia międzywojennego. Nazywana słowiańską Safoną, a także prekursorką poezji kobiecej.
Wydanie tomiku „Pocałunki ” z 1926 r. przypada na okres rozpadu jej drugiego małżeństwa, toteż zawarte w nim miniatury poetyckie przepełnione są wątpliwościami, bezradnością oraz tęsknotą. Dobrze obrazuje to wiersz pt. „Miłość „. Prosty przekaz i minimum treści ukazuje szereg uczuć i przemyśleń podmiotu lirycznego, które można odszyfrować.
Wiersz ten należy do liryki bezpośredniej, ponieważ można w nim odnaleźć czasowniki napisane w pierwszej osobie liczby pojedynczej. Można także dowiedzieć się, że podmiotem lirycznym jest kobieta. Nie został jednak określony adresat tego utworu jednak sytuacja opisana w wierszu sugeruje, że adresatem jest mężczyzna, z którym rozstał się podmiot liryczny. Kobieta przedstawiła w wierszu swoje osobiste przeżycia, dlatego ten wiersz jest liryką wyznania. Utwór ten jest krótki, składa się z jednej czterowersowej strofy. W wierszu pojawiają się także rymy krzyżowe, a także rym wewnętrzny.
Pierwszy wers „Nie widziałam cię już od miesiąca.” udowadnia, że liryka jest bezpośrednia i podmiotem lirycznym jest sama autorka. Ten pierwszy wers dosłownie oznacza, że autorka dawno nie zaznała miłości, np. nie widziała swojego partnera. Być może ma do niego pretensje z powodu rozstania, ale drugi wers pokazuje inne spektrum uczuć, np. krótkim i zwięzłym zdaniem „I nic.” podkreśla nie tylko tęsknotę, ale to także wymowne stwierdzenie „I nic.” jest być może odpowiedzią na zadane sobie samej pytanie: „Czy coś się stało?- Nic”. Ludzie często odchodzą od siebie, przestają kochać i przeżywają nowe zauroczenia jednak po upływie czasu wszystko wraca do normy. „I nic” może także oznaczać, że rozstanie było nagłe i zaskoczyło kobietę. Rozgoryczenie, żal i inne negatywne uczucia, którymi na początku nieplanowanego rozstania się zadręczamy, powoli mijają, uczymy się akceptować negatywne uczucia, wyzbywać się tęsknoty, skupiać swoją uwagę na czymś innym i po prostu próbować żyć dalej.
Kolejne wersy udowadniają, że to tylko pozory i pomimo codziennego życia nadal czuje różnicę. Trudno było jej powrócić do szarej rzeczywistości.“…Jestem może bledsza, trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca…”. Autorka napisała, że cierpienie spowodowało zmiany w jej życiu, które negatywnie odbiły się na jej samo

Sprawdź również:

Dodaj komentarz jako pierwszy!

Ads Blocker Image Powered by Code Help Pro

Wykryto AdBlocka

Wykryto oprogramowanie od blokowania reklam. Aby korzystać z serwisu, prosimy o wyłączenie go.