Kebab

Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij Player materiału wideo na temat: Kebab, kliknij aby zobaczyć materiał i ucz się szybciej!
Opiekun merytoryczny: Marek Lepczak
Czytaj więcej

Kebab to turecka potrawa, której nazwa pochodzi od perskiego wyrazu, oznaczającego mięso opiekane na rożnie. Słowo nie określa dokładnie jednej odmiany i nie jest jednoznaczne – istnieje bowiem ponad dwadzieścia odmian kebabu. Zazwyczaj jednak kebab w Polsce oznacza turecki doner kebap. Jest to danie podawane jako fast food, zazwyczaj serwowane w picie, bułce albo macy. Kebab oryginalnie podawany jest z mięsem baranim, skrawanym po opieczeniu z pionowego rożna, jednak w Polsce najczęściej wybiera się mięso z kurczaka, wołowinę albo mieszankę mięs, w której znajduje się jedynie mała część baraniny. Kebab podawany jest z sosem – klient sam wybiera, czy będzie to sos ostry czy łagodniejszy lub mieszanka obu z nich. W Turcji najczęściej spożywa się kebab razem z ajranem – popularnym w tamtych rejonach napojem na bazie jogurtu i wody, do którego dodawana jest również sól.

W krajach arabskich przez kebab najczęściej rozumie się szaszłyk z pieczonego mielonego mięsa. W niektórych restauracjach, także w Polsce, jest to obowiązujące nazewnictwo.

##Odmiana słowa „kebab” przez przypadki:

Liczba pojedyncza:
Mianownik (kto? co?) – kebab
Dopełniacz (kogo? czego?) – kebabu
Celownik (komu? czemu?) – kebabowi
Biernik (kogo? co?) – kebab
Narzędnik (z kim? z czym?) – kebabem
Celownik (o kim? o czym?) – kebabie
Wołacz (o!) – kebabie!

Liczba mnoga:
Mianownik (kto? co?) – kebaby
Dopełniacz (kogo? czego?) – kebabów
Celownik (komu? czemu?) – kebabom
Biernik (kogo? co?) – kebaby
Narzędnik (z kim? z czym?) – kebabami
Celownik (o kim? o czym?) – kebabach
Wołacz (o!) – kebaby!

##Przykładowe zdania z wykorzystaniem słowa „kebab”:

Budki z kebabem są teraz na każdym kroku – w moim małym, kilkudziesięciotysięcznym miasteczku, widziałem co najmniej trzy, a reklamują teraz otwarcie kolejnego, które ma mieć miejsce w przyszłym miesiącu.

Mój syn w zeszłym tygodniu codziennie chodził zjeść kebab z kolegami i wydał na takie wypady całe swoje zaoszczędzone

Sprawdź również:

Dodaj komentarz jako pierwszy!