Ikar – w mitologii greckiej młodzieniec

Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij Player materiału wideo na temat: Ikar – w mitologii greckiej młodzieniec, kliknij aby zobaczyć materiał i ucz się szybciej!
Opiekun merytoryczny: Marek Lepczak
Czytaj więcej

Ikar był synem Dedala i Neukrate.Dedal – dlaczego znalazł się na Krecie?Jego ojciec był bardzo cenionym ateńskim wynalazcą, jednak gdy jego uczeń, Talos, prześcignął go w sztuce, ten go zabił. Przez ten czyn Dedal musiał uciekać z Aten na Kretę rządzoną przez króla Minosa. Tam na życzenie władcy wybudował labirynt, miejsce zaprojektowane specjalnie po to, aby uwięzić tam Minotaura – syna żony Minosa, Pazyfae, i byka. Potwór ten miał wygląd pół byka-pół zwierzęcia. Głowę i tors miał zwierzęcy, a całą resztę ciała ludzką. Król Krety zdecydował, że w Labiryncie pozbawi wolności również i wynalazcę. Jako że rzemieślnik był bardzo sławny, a ludzie z całej Grecji (i nie tylko) zamawiali jego dzieła, miał styczność z dużą liczbą osób, także z władcami i wysoko postawionymi urzędnikami. Przez spędzanie dużej ilości czasu na usługach króla Minosa, znał wiele sekretów państwowych. Gdyby król puścił Dedala wolno, mógłby on się stać niezwykle niebezpieczny dla Krety.Próba ucieczki z KretyZ tego powodu, po miesiącach długiej pracy, wynalazca wymyślił jeden ze swoich najsłynniejszych projektów. Były to mianowicie skrzydła zbudowane z ptasich piór sklejonych woskiem, z przytwierdzonymi skórzanymi paskami do zaczepienia o ramiona. Dwie pary skrzydeł, dla niego samego i dla jego syna, miały zapewnić im obu wolność do końca życia. Gdy już obaj założyli skrzydła, Dedal ostrzegł Ikara: „Pamiętaj, aby nie wzbijać się za wysoko, aby żar słońca nie roztopił skrzydeł. Nie leć jednak za blisko morza, gdyż woda zmoczy pióra, a te nie będą w stanie cię utrzymać”. Syn przytaknął, i gdy oboje wzbili się w powietrze, poleciał tuż za ojcem. Jednak gdy zachwycony Ikar zrozumiał, że jest pierwszą osobą, która podąża drogami ptaków, podniecił się za bardzo i zapomniał o przestrodze ojca. Zaczął zbaczać z kursu wyznaczanego przez Dedala i wzbijał się wyżej i wyżej… Aż do słońca. Gdy tylko wynalazca zobaczył, co się dzieje, przeraził się. Chciał ostrzec Ikara jeszcze raz, ale było już za późno. Rozgrzany wosk zaczął skapywać po plecach chłopca, puszczając coraz więcej piór. Te malowniczo spadały, kołysząc się po błękitnym niebie. Ikar runął do morza, zanim Dedal zdołał zareagować. Patrzył zrozpaczony na śmierć swojego jedynego syna, tonącego w otchłaniach morza. Nie móg�

Sprawdź również:

Dodaj komentarz jako pierwszy!