Świtezianka – A. Mickiewicz – Świtezianka

Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij Player materiału wideo na temat: Świtezianka – A. Mickiewicz – Świtezianka, kliknij aby zobaczyć materiał i ucz się szybciej!
Opiekun merytoryczny: Marek Lepczak
Czytaj więcej

Świtezianka była główną bohaterką ballady „Świtezianka” Adama Mickiewicza. Była nimfą nad jeziorem Świteź, oczarowała strzelca i poddała go próbie, której mężczyzna się nie oparł. Zdradzona wymierzyła mu karę – odtąd jego dusza błąka się obok modrzewia.
Niewiele wiadomo na temat wyglądu tytułowej bohaterki. Natomiast pewne jest, że była niezwykle piękna. Za potwierdzenie może świadczyć fakt, iż jak przybierała postać młodej dziewczyny była bardzo urodziwa. Jednakże jako nimfa posiadała niezwykłą urodę, której trudno było się oprzeć. Świtezianka na głowie nosiła wianek.
Jej pochodzenie również jest nieznane. Nawet narrator zadaje sobie pytania na temat tajemniczej istoty:
„Skąd przyszła? – darmo śledzić kto pragnie,
Gdzie uszła? – nikt jej nie zbada.
Jak mokry jaskier wschodzi na bagnie,
Jak ognik nocny przepada.”
Spotykała się ze strzelcem niemalże co noc o tej samej porze. Oboje widywali się pod modrzewiem. Musieli spotykać się od dłuższego czasu, o czym świadczy niecierpliwość młodzieńca. Strzelec pragnął, aby jego ukochana zamieszkała z nim w jego chatce, gdzie obiecywał jej dostatek. Kończyło się lato i zbliżała się jesień, więc tym bardziej nakłaniał kochankę. Jednakże dziewczyna podchodziła do obietnic młodzieńca sceptycznie – nie wierzyła w jego wierność i lojalność. Trzymając w dłoni garść piasku, przy blasku Księżyca i wzywając piekielne potęgi, Strzelec, by udowodnić jej swoje intencje, zaprzysiągł jej stałość. Dziewczyna ostrzegła go:
„Dochowaj, strzelcze, to moja rada:
Bo kto przysięgę naruszy,
Ach, biada jemu, za życia biada!
I biada jego złej duszy!”
Świtezianka nie wierząc w szczerość młodzieńca, poddała go próbie. Przemieniła się przepiękną nimfę:
„Jej twarz jak róży bladej zawoje,
Skropione jutrzenki łezką;
Jako mgła lekka, tak lekkie stroje
Obwiały postać niebieską.”
Zaczęła kusić strzelca. Młodzieniec nie dał rady oprzeć się urodziwej istocie, czym złamał złożoną wcześniej przysięgę. Niczym zahipnotyz

Sprawdź również:

Dodaj komentarz jako pierwszy!