Grant Priscilla – L. M. Montgomery – Ania na uniwersytecie

Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij Player materiału wideo na temat: Grant Priscilla – L. M. Montgomery – Ania na uniwersytecie, kliknij aby zobaczyć materiał i ucz się szybciej!
Opiekun merytoryczny: Marek Lepczak
Czytaj więcej

Priscilla Grant to bohaterka książki Lucy Maud Montgomery pt. „Ania na uniwersytecie”. Pochodziła z Wyspy Księcia Edwarda i jest córką państwa Grantów. Bliscy nazywali ją Priss lub Prissy. Była koleżanką głównej bohaterki – Ani Shirley i jej ulubioną towarzyszką. Poznały się w Queen’s Academy – seminarium dla nauczycieli. Później dołączyła do nich także Stella Maynard. Bardzo się zaprzyjaźniły. W czasie studiów nawet mieszkały razem w Domku Patty z Philippą Gordon.
Jest to postać drugo, a nawet trzecioplanowa powieści, więc autorka niewiele miejsca poświęca na opis jej wyglądu. Wiemy jednak, że jest wyjątkowo piękną blondynką o niebieskich oczach. Chodziła w pięknym złotym płaszczu z jedwabiu. Ania bardzo zazdrościła jej urody, ponieważ sama wciąż nie dostrzegała własnych zalet.
Bohaterkę poznajemy w trzecim rozdziale powieści, kiedy Ania przyjeżdża na studia do Kingsport. Priscilla przybyła tam już kilka dni wcześniej, dlatego mogła się zapoznać z miastem i okolicami internatu, w którym wspólnie mieszkały. Ania przyjechała pełna tęsknoty i poczucia winy. Priscilla ją pocieszyła i okazała dziewczynie zrozumienie, czym zjednała sobie jej przyjaźń. Powiedziała jej o cmentarzu St John i o pannie Adzie, u której wynajmowały pokój, i która wszędzie umieszczała własnoręcznie szyte poduszki. Odgrywa w książce bardzo ważną rolę właśnie dlatego, że była tak pomocna i szanowała innych.
Przeżyły potem wiele wspólnych przygód. Na przykład wtedy, gdy poznały Philippę Gordon, która potem zamieszkała razem z nimi w domku Patty. Niestety Priscilla, nie rozumiała nowej znajomej tak jak Ania. Dziś powiedzielibyśmy, że nie nadawały na tych samych falach. Dziewczyna nie mogła pojąć, dlaczego takie dylematy jak wybór męża czy kapelusza są dla niej tak trudne jak wybór Zofii. Jednakże polubiła ją, bo dzięki niej przypomniała sobie o przyjaciółce z domu – Ruby Gillis.
Nie sposób jej nie lubić. Priscilla zawsze znajdowała powód do żartu, czy uśmiechu. Lubiła towarzystwo Ani. Razem znalazły się w centrum życia towarzyskiego, choć trzeba jednak przyznać, że stało się to dzięki Philippie Gordon.
Priscilla poczuła się jednak lepiej, gdy do grona studentek dołączyła Stella. Mieszkała wtedy z nimi też krewna nowej koleżanki – ciotka Jamesina. Wtedy mogła się odprężyć i w pełni studiować nie martwiąc się o swoich przyjaciół z Avonlea. Przyjaźń była dla niej bardzo ważną wartością. Bliskie osoby nie mogły być narażone na cokolwiek złego. Była wierna i lojalna, co czyniło z niej wartościowego człowieka.

Sprawdź również:

Dodaj komentarz jako pierwszy!