Buck – J. London – Zew krwi

Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij Player materiału wideo na temat: Buck – J. London – Zew krwi, kliknij aby zobaczyć materiał i ucz się szybciej!
Opiekun merytoryczny: Marek Lepczak
Czytaj więcej

Pies Buck to główny bohater powieści Jacka Londona pt. „Zew krwi”. W chwili, gdy go poznajemy, ma cztery lata. Urodził się i mieszka „w słonecznej dolinie Santa Clara, w posiadłości, którą wszyscy nazywali, miejscem sędziego Millera” znajdującej się w Kalifornii. Później wielokrotnie zmienia miejsce, w którym żyje – są to rozległe północne obszary Ameryki Północnej. „Ojciec Bucka, Elmo był olbrzymim bernardynem i swego czasu nieodłącznym towarzyszem sędziego”, a „matka, Shep, była owczarkiem szkockim”.
Mieszaniec jest dwa razy wyższy od wilków, a waży około 64 kilogramów. To pies „o mocnych mięśniach”, „potężnej piersi, białych kłach” oraz „długiej i nieprzemakalnej sierści”. Przez jakiś czas, gdy podróżuje z François i Perraultem, nosi skórzane obuwie, by nie odmarzały mu łapy.
Pies lubi władać innymi: „Na terenie posiadłości sędziego Millera to Buck sprawował niepodzielną władzę nad wszystkim, co chodzi po ziemi czy fruwa w powietrzu, wliczając w to oczywiście ludzi”. Zresztą, nawet gdy zostaje liderem zaprzęgu potrafi szybko i sprawnie zapanować nad innymi psami. Cechuje go również wyjątkowa śmiałość – bez wahania potrafi skoczyć człowiekowi do gardła, jeśli ten sobie na to zasłużył. We fragmencie dotyczącym życia w rezydencji sędziego, możemy wyczytać, iż jest „zadowolony z siebie i swojej pozycji”. Autor pisze także, że uważa on bardzo, by „nie stać się przypadkiem rozpieszczonym psem domowym” – posiada pewną godność, a zarazem zna swoje miejsce i obowiązki. Buck nauczył się też „ufać ludziom” i „polegać na ich mądrości”. Jest przez to w pewien sposób łatwowierny – daje się uprowadzić pomocnikowi ogrodnika. Potrafi także przywiązać się do człowieka: „Z jego [sędziego] synami odczuwał partnerską wspólnotę podczas polowań i wędrówek, wnukami zaś godnie się opiekował. Z samym sędzią łączyła go poważna i stateczna przyjaźń. Prawdziwą gorącą i namiętną miłość, połączoną z uwielbieniem i szaleńczym oddaniem, wzbudził w nim dopiero [spotkany na Północy] John Thornton.”
Po porwaniu przybywa na mroźną Północ, gdyż jak wiele innych czworonogów musi pracować w zaprzęgu, a „wszystko z powodu żółtego metalu, na który natrafili ludzie błądzący w arktycznym mroku”. Pies szybko adaptuje się do nowych warunków i już na początku pobytu robi znaczne postępy jako pies zaprzęgowy, odkrywa gdzie śpią inne psy (zakopują się w śniegu), poznaje „prawo kija i kłów” oraz budzi w sobie pierwotne instynkty – jak widzimy Buck szybko się uczy. W Kanadzie wychodzą na jaw

Sprawdź również:

Dodaj komentarz jako pierwszy!