Lwowna Natalia – G. Herling Grudziński – Inny świat

"; i chciała poprawić ich samopoczucie. Właśnie dlatego podzieliła się swoją książką z Gustawem, choć wiele tym gestem ryzykowała. Mężczyzna mógł ją przecież wydać, zamiast przyjąć ten egzemplarz, a ona poniosłaby za to bardzo surową karę. Najwidoczniej jednak kobieta bardzo ufała ludziom i była w stanie wiele dla nich zrobić, nawet jeśli byli jej obcy. Osobom takim jak Natalia można było zaufać.Troskę Natalii o innych możemy również zauważyć w sytuacji, kiedy zostaje zwolniona z powodu wynoszenia jedzenia, które dawała mieszkańcom tak zwanych „trupiarni”. Mieszkali w nich głównie chorzy i niezdolni już do dalszej pracy. Byli oni dla władz bezużyteczni i dostawali również mniejsze porcje jedzenia.Lwowna uważała, że jedyny sposób, aby stać się wolną, to popełnić samobójstwo. Taką postawę przyjęła przez książkę, którą czytała. Podobnie chciał postąpić Gustaw po jej przeczytaniu, ale ostatecznie nie zrobił tego. Z kolei Natalia podjęła próbę samobójczą. W wyniku tego trafiła na długi czas do szpitala. Po opuszczeniu go nie wróciła na swoje wcześniejsze stanowisko, bo zostało jej to zabronione. Nie przyjaźniła się ona już z Gustawem. Od tej pory uważała, że w żaden sposób nie może stać się wolna. Stała się wiecznym więźniem obozu i nawet samobójstwo nie mogło jej od niego wyzwolić. Wciąż była dobra dla innych, ale jej zdrowie psychiczne – które już wcześniej i tak nie mogło być w dobrym stanie z powodu zła panującego w tym miejscu – znacznie się pogorszyło.