Motyw miasta – Motyw literacki (według chronologii epok)

Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij Player materiału wideo na temat: Motyw miasta – Motyw literacki (według chronologii epok), kliknij aby zobaczyć materiał i ucz się szybciej!
Opiekun merytoryczny: Marek Lepczak
Czytaj więcej

Miasto w literaturze różnych epok przedstawiane było często w opozycji do kojarzącej się z naturą wsi. Jednak wraz z rozkwitem aglomeracji w opinii społecznej zaczynają pojawiać się inne przekonania. Miasto to nie tylko zepsucie, wynaturzenie i siedlisko grzechu, ale również miejsce dobre do rozwoju, dające szansę na sukces. Oba te stanowiska znajdują odzwierciedlenie w tekstach kultury.Biblia – Sodoma i GomoraW Biblii miasto kojarzyło się z grzechem. Sodoma i Gomora zamieszkiwane były przez ludzi rozpustnych, którzy nie stosowali się do boskich przykazań. W obronie tych miejsc orędował u Boga Abraham, jednak nie znalazło się w nich choćby dziesięciu sprawiedliwych. Wszechmocny zrównał je z ziemią, zostawiając przy życiu jedynie rodziny Abrahama i Lota – jego przyjaciela. To nie koniec historii. Żonę Lota także spotkała kara, gdyż uległa pokusie i obejrzała się za siebie. Gdy zobaczyła zgliszcza miast, zamieniła się w słup soli. Do dziś mówimy: zamienił się w słup soli, gdy chcemy podkreślić czyjeś wielkie zdumienie. Gdy mówimy z kolei Sodoma i Gomora, mamy na myśli gniazda rozpusty i nieposzanowania prawa. Na drugim biegunie jest jednak biblijne Jeruzalem – miasto święte, cel wędrówki i marzeń Izraelitów.Giovanni Boccaccio „Dekameron”Na uwagę zasługują także literackie wizje miast nawiedzonych przez zarazę. Epidemię w XIV-wiecznej Florencji opisuje Giovanni Boccaccio w słynnym „Dekameronie”. To próba ucieczki przed przerażającym widmem czarnej śmierci. Dziesięcioro szczęśliwców, schroniwszy się w willi pod Florencją, poświęca czas na zabawy, tańce, śpiew i opowiadanie historii, byle nie mieć do czynienia z tym, co zaprząta umysły ogółu. Chociaż wiodącym motywem snutych opowieści jest miłość, nie sposób nie zauważyć, że miasto jest w nich siedliskiem niebezpieczeństwa, a schronieniem przed nimi jest kraina wyobraźni. Po upływie czternastu dni bohaterowie decydują się na powrót do miejsca, z którego wspólnie wyruszyli. Rozstali się w kościele Santa Maria Novella. To jak powrót do szarej rzeczywistości. Boccaccio pisze o grabarzach, którzy z ulicy zabierali trupy i wrzucali je na wózki. Skrzypienie kół przeszywało śmiertelną ciszę. Ciała w świeżo wykopanych dołach spoczywały setkami jedne na drugich, jak towary. Przykrywała je jedynie cienka warstwa ziemi. Reasumując, Boccaccio uwiecznił obraz miasta pogrążonego w chaosie i żałobie, w którym rządzi strach o życie.RomantyzmMiasto w romantyzmie nie odgrywa ważnej roli. Co więcej, zostało zepchnięte na margines poczynań literackich. Romantycy swoich bohaterów widzieli gdzieś na uboczu, w zakątkach cichych, spokojnych i nostalgicznych. Natura mocno pobudzała wyobraźnie, a przebywanie na wsi dawało chwile wyciszenia. U Adama Mickiewicza pojawiają się Wilno i Warszawa, ale są to miejsca wrogie, symbolizujące zdradę i sprzeniewierzenie się zasadom. To tu, na wystawnych balach, arystokracja brata się z zaborcami, a patrioci są bici i poniżani.PozytywizmInny obraz miasta przynosi literatura pozytywizmu. Hasła tej epoki głoszą, że całe społeczeństwo jest jednym organizmem, a warstwy najuboższe trzeba edukować, co miało dawać szansę na rozwój. Postęp kojarzył się właśnie z miastem. Nie bez powodu. Na czas trwania tej epoki przypada przecież jeden z najszybszych rozwojów technologicznych w dziejach ludzkości. Pozytywiści – w przeciwieństwie do romantyków –  nie demonizowali dużych aglomeracji. Nie były to siedliska bezprawia. To przestrzeń dająca wszelakie możliwości. Jednocześnie o bolączkach nie można było zapomnieć.1) P

Sprawdź również:

Dodaj komentarz jako pierwszy!