Buda – psu na budę
Zamień czytanie na oglądanie!
Wszyscy wiemy, że psy nie przepadają za mieszkaniem w budzie. Zwłaszcza takiej, która latem przypomina piekarnik, a zimą zamrażalkę. Wolą mieszkać w ciepłym domu, a za dnia biegać po łąkach, zamiast być przypiętym łańcuchem do budy. Psu buda jest zupełnie nie potrzebna! I to właśnie oznacza ten zwrot frazeologiczny – że coś jest nam wybitnie niepotrzebne. Inną wersją tego powiedzenia jest „psu na buty”, znaczy zupełnie to samo, jednak jest bardziej absurdalne.
Przykłady:
Syn: Ale mamo! Ja chcę tą grę! Ja muszę ją mieć! Kup mi!
Mama: Ale przecież masz już gry… A kolejna jest jak psu na budę.
Syn: To jest gra o wampiro-kotach! Tam nie ma żadnego psa!
Mama: Tak się tylko mówi… Pogadamy o tej grze innym razem.
Biznesman: Te nowe przetargi są jak psu na budę. Kto wymyśl
W tej chwili widzisz tylko 50% opracowania
by czytać dalej, podaj adres e-mail!Sprawdź również:
- Bumerang – wracać (powracać) jak bumerang
- As – mieć (trzymać) asa (atut) w rękawie
- Amaltea – róg Amaltei
- Baczność – mieć się na baczności
- Bank – mieć coś jak w banku
- Buzia – trzymać buzię na kłódkę
- Adam – w stroju Adama (adamowym)
- Alfa – być alfą i omegą
- Amen – jak amen w pacierzu
- Chmury – chodzić z głową w chmurach
Dodaj komentarz jako pierwszy!