Powieść – Gatunek literacki
Powieść. Można założyć w ciemno, że każdy z nas, jak interesuje się szeroko pojętą literaturą, przynajmniej raz w życiu przeczytał powieść. Jak długi i szeroki jest świat, powieść była, jest i będzie jednym z filarów współczesnej i nie tylko literatury. Czym tak naprawdę jest powieść, jak to zdefiniować, żeby dać temu jasny obraz?
Powieść to przede wszystkim proza. Każdy wielki twórca powieści od Tolkiena, poprzez Rowling czy nawet Bułhakowa który stworzył „Mistrza i Malogrzate” jest prozaikiem, więc system pisowni jest bardzo rozbudowany. Każda z tych książek, czy to Władca Pierścieni, czy Hobbit czy Harry Potter to są grube, kilku tomowe czy też rozłożone na kilka części księgi, mające po 500-600 stron. Poziom rozbudowania fabuły, otoczenia w jakim obracamy się czy też szczegółowość opisu postaci nigdzie indziej nie jest tak wielka jak właśnie w powieści.
Powieść jest spektrum tak ogromnych możliwości, że tak naprawdę można ją podzielić tak naprawdę na nieskończenie wiele rodzajów : historyczna, romantyczna, dramatyczna, fabularna. Tak naprawdę dzisiaj powieść może być napisana o wszystkim i tyczyć się każdej materii życia. Jedyne co może nas ograniczać to własna wyobraźnia.
Historię powieści można datować na czasy antycznej Grecji, czyli bardzo bardzo dawne dzieje. Jako pierwszego uznaje się greckiego autora czyli Ksenofonta z Efezu który napisał „Opowieści Efejskie”. Określa się to głównie jako gatunek z pogranicza melodramatu i powieści agresywnej, niemal konfrontacyjnej. W ogóle greckie powieści tamtego okresu miały sznyt ostrości bardzo takiej mocnej ciemnej barwy, nacechowanej walecznością, agresywnością. Ciężko tutaj mówić o czystej klasycznej powieści, bliższej temu mogłyby być nawet elementu hymnu które częściej odnosiły się do elementu patriotyzmu czy podniosłości.
Złotą epoką w historii powieści było na pewno średniowiecze, okres XVII, XVIII czy nawet XIX wieku, kiedy wychodziły z pod piór prace które do dzisiaj określa się mianem perły w literaturze. Pierwszym sygnałem świadczącym o tym jak potężnie brzemię tkwi w powieści dał niejaki Miguel de Cervantes. Tak jest mówimy tutaj o niczym innym jak o Don Kichot’cie. Do dzisiaj jest to postać kult, która przewija się niemal codzien w naszej mówię potocznej, ale mało kto może wie, że pierwsza część tego utworu powstała w 1605 roku. 415 lat temu, prehistoria, okres niewyobrażalny do ogarnięcia, a mimo to, powieść dalej ma wiernych fanów, a wiele nakładów do dzisiaj jest w czołówce najchętniej czytanych na świecie. Przygody legendarnego już szlachcica idealnie obrazują glebie powieści. Szeroko rozbudowana fabuła, genialna narracja i opis bohatera, uzmysławialy nam, jaką możliwość może nam stworzyć życie, przecież ta powieść pamięta kilkanaście okresów świata, wiele dramatów, wojen, a mimo to dalej jest chętnie czytana. Chętnie omawiana a fabuła stanowi niemal ponadczasowy monument historyczny.
Bardzo duży wkład w rozwój powieści miało na pewno powstanie epoki oświecenia, potocznie zwana epoką czy też wiekiem filozofów. Przełom XVII do XIX wieku ukształtował tak naprawdę istotę powieści. Wykreowała się ta sytuacja w Anglii na przełomie owych wieków, kluczowymi postaciami tego zabiegu byli tacy twórcy jak Daniel Defoe który stworzył ikoniczną serie przygód o Robinsonie Cruzoe czy Henry Fielding, twórca Amelii, Josepha Andrewsa czy Shameli. Anglia stała się prekursorem stylu powieści, do dzisiaj przyjmuje się Anglię jako ojczyznę narodzin gatunku literackiego takiego jakiego znamy dzisiaj.
W Polsce pierwszą powieścią napisaną datuje się na rok 1775 kiedy Ignacy Mościcki tworzy „Mikołaja Doswiadczynskiego przypadki”. Książka ukazuje się na światło dzienne w 1776 roku. Książka napisana w formie niemal pameiynkkowej oczami głównego bohatera, powieść została napisana w III księgach, a każda opisuje inny okres w życiu bohatera. Pierwsza opisuje głównie dzieciństwo i czasy dorastania. Druga opisuje edukację na wyspie Nipu. Ostatnia skupia się głównie na relacji obyczajowej. Ta część jest tak naprawdę największy i takim głównym odniesieniem powieściowym. Ma najwięcej elementów które mogą opisywać te książkę jako powieść.
Złoty okres powieści przypada na przełom XIX wieku, kiedy obsypywalo powieściami które do dzisiaj opisuje się jako powieści kultowe. Jako pierwszych można wymienić dwóch rosyjskich pisarzy. Lew Tołstoj i Fiodor Dostojewski. Nawet laik literatury na pewno nie raz i nie dwa słyszał o takich dziełach jak „Zbrodnia i kara” „Anna Karelina” „Wojna i pokój” czy „Bracia Karamazow” a takich powieści można byłoby jeszcze mnożyć i mnożyć. Urodzony w 1828 roku Tołstoj był zresztą uważany za największą postać moralną ówczesnej Rosji. Człowiekiem z którym każdy w kraju musiał się liczyć. W Polsce zachował się fragment jednej z powieści którą czytał pisarz w roku bodaj 1907 czy już niedługo przed swoim zgonem który nadszedł w roku 1910. Nie doczekał przyznawania nagrody Nobla ale wszyscy są zgodni, że gdyby była przyznawana za tamten okres to taka dla Tołstoja byłaby praktycznie formalnością. O tym jak odbierana jest osoba Lewa Tołstoja niech świadczy pewien ranking.
W 2007 roku poproszono 125 pisarzy, największych, którzy byli uważani za topowych aby stworzyli taki swój prywatny ranking najlepszych powieści w historii i na tej podstawie stworzyć top10. Wyniki prezentowały się następująco :
1. Lew Tołstoj – Anna Karelina
2. Gustav Flaubert – Pani Bovary
3. Lew Tołstoj – Wojna i pokój
4. Vladimir Nabokov – Lolita
5. Mark Twain – Przygody Tomka Sawyera
6. William Shakespeare – Hamlet
7. F. Scott Fitzgerald – Wielki Gatsby
8. M. Proust – W poszukiwaniu straconego czasu
9. Antoni Czechow – Opowiadania
10. – George Eliot – Miasteczko Middlemarch
Na 10 miejsc, cztery pracę to autorstwa rosyjskich twórców? Przypadek? Nie sądzę, to jest najlepszy dowód na to, że epoka powieści tego złotego okresu to była epoka rosyjskich pisarzy, dzisiaj nie jest już to tak widoczne, ale okres przełomu XIX i XX wieku jest absolutnie zjawiskowym dla pisarzy rosyjskich.
Obecny okres powieści to dominacja powieści o gatunku niemal science-fiction. Tutaj jako pierwszy u nas narzuca się Bolesław Prus, który w Polsce przecierał szlaki obecnym twórcom. Zresztą to owocowało aż pięcioma noblami literackimi dla Polaków, rozpoczął w 1905 roku Henryk Sienkiewicz za „wybitne osiągnięcia w dziedzinie epiki i rzadko spotykany geniusz, który wcielił w siebie ducha narodu” główną sławę przyniosła mu napisana w 1895 roku powieść „Quo Vadis” chociaż w Polsce był znany już dużo wcześniej za sprawą swojej „Trylogii” czyli Ogniem i mieczem, Potop i Pan Wołodyjowski.
Kolejnym noblistą ściśle związanym z powieściami był Władysław Reymont, który swojego Nobla otrzymał w 1924 roku za „Chłopów” czyli czterotomowa epopeję narodową, powieść która mieniła się jako najwieksza powieść w historii polskiej literatury.
Ostatnią przedstawicielką stricte powieści która może poszczycić się zdobyciem Nobla to Olga Tokarczuk która w 2018 roku odebrała Nobla za „księgi Jakubowe” jak argumentowała to Szwedzka Akademia, Nobel wręczony Polce został za „za wyobraźnię narracyjną, która z encyklopedyczną pasją reprezentuje przekraczanie granic jako formę życia”. Można byłoby to wręcz podpiąć pod Ody gdyż opis pasowałby idealnie, ale sama autorka mówi jasno o tym, że jej życiem jest głównie powieść i to w powieści czuje się najlepiej. Nie będziemy już rozpisywać się o kontrowersjach związanych z jej osoba jeżeli chodzi o czasy obecne. Jedno jest pewne, na pewno możemy mówić o ciągłości kultury powieści w kraju dzięki jej osobie. Od Nobla Reymonta do Nobla Tokarczuk minęło grubo ponad 90 lat, Miłosz i Szymborska to jednak przedstawiciele wiersza, poezji. Więc ciężko nakreślić tu jakieś powieściowe nuty. Chociaż tutaj jest pewien paradoks. The Guardian w 2019 roku postanowił stworzyć swoją listę 100 najlepszych powieści XXI wieku. Powieść „Prowadź swój pług przez kości umarłych” zajęła w tym notowaniu 75 miejsce i wygrała z takimi powieściami jak Harry Potter i Czara Ognia czy pierwszy tom Kroniki Boba Dylana.
Współczesne powieści dzisiaj to tak naprawdę trzy sagi które rzucają się w oczy. „Harry Potter” „Hobbit” oraz „Władca Pierścieni”. Powieści napisane przez Rowling, Tolkiena itd. itd. są najlepszym dowodem, że gatunek powieści jest nieśmiertelny tak naprawdę. Nawet najbardziej tandetne książki mają we współczesnej powieści szansę na zaistnienie. Nie raz zdzieralismy sobie oczy z głowy kiedy dostaliśmy do nauczenia się niemal na blachę 500 stron kolejnej części przygód okularnika czarodzieja. Czy też Bilbo Bagginsa. Każdy wie, jak bardzo zróżnicowane ale jednocześnie rozbudowane pismo stosowali ci autorzy. Dzisiejsze książki niemal ociekają fabułą, rozbudową krajobrazu w jakim poruszamy się wraz z bohaterami. Gdybyśmy mieli dzisiaj stworzyć własną definicję powieści, definicje 2021 roku, można byłoby to opisać krótko – powieść to nieskończoność. Możemy pokierować bohaterami jak chcemy, stworzyć narrację która będzie robić nas w konia, czarodziejską wizję świata w której dobro walczy ze złem, gdzie jeden pierścień może stanowić źródła walki, gdzie za górami za lasami może kryć się bajkowa rzeczywistość która jest okalana mrocznością i pożądaniem krwi.
Powieść na przestrzeni niemal 500 lat zmieniła swoje oblicze, ukierunkowała wiele pokoleń, czasem była niemal wizjonerską optyką na przyszłość. Jedno jednak jest pewne. Nie zmieniła się sama filozofia budowania powieści nie zmienił się sposób narracji, nie zmienia się przede wszystkim istota powieści. Dalej ma rozciągliwe fragmenty. Dalej stanowi niemal monumentalne historię i opowieści które przelane na papier stanowią jeden wielki zbiór wrażeń, przygód, emocji. Dalej pozwala nam wejść w skórę bohaterów. Dalej pozwala nam obudzić wyobraźnię. I mimo, że pismo z 1605 roku różni się od tego z 2018 roku, to nie dostrzegamy tak naprawdę wielkich różnic i zarówno Księgi Jakubowe jak i Don Kichota możemy stawiać niemal w jednej linii jeżeli chodzi o zrozumienie sensu. Ponieważ takie możliwości daje nam pismo, język i to, jak elastyczną formą gatunku literackiego jest powieść.
Sprawdź również:
Dodaj komentarz jako pierwszy!