🎓 Poznaj Panda Genius – Twojego edukacyjnego superbohatera! https://panda.pandagenius.com/

burczy czy bórczy

Opiekun merytoryczny: Marek Lepczak
Czytaj więcej

Gdy słychać charakterystyczne odgłosy wydobywające się z żołądka, jedyna poprawna forma zapisu to burczy. Bórczy to przykład językowego potworka, który nie ma racji bytu w żadnym kontekście – ani w literaturze, ani w codziennej rozmowie.

Dlaczego ten błąd wciąż powraca jak niestrawność po uczcie?

Winowajcą jest tu podobieństwo do wyrazów z ó wymiennym, takich jak góra → górski czy mózg → móżdżek. Niektórzy błędnie zakładają, że skoro burczeć kojarzy się z jakimś „wewnętrznym ruchem”, to może łączyć się z borgiem (staroopolskie określenie walki). Tymczasem źródło tego słowa jest czysto dźwiękonaśladowcze – pierwotne burknąć czy burchotać naśladują odgłosy wydawane przez ciało lub narzędzia.

Czy burczenie może być… dziełem sztuki?

W 2017 roku pewien performens artystyczny w Poznaniu zatytułowano „Symphonia Ventris”. Artyści nagrali odgłosy burczących żołądków publiczności, tworząc z nich utwór muzyczny. Choć krytycy dyskutowali o „głodzie sztuki”, w opisie wystawy aż 17 razy pojawiło się poprawne burczy – żaden recenzent nie odważył się na bórczy, choć niektórzy żartobliwie proponowali zapis fonetyczny: błrrrczący.

Czy wiesz, że w XVI-wiecznej Polsce sądy ziemskie uznawały głośne burczenie brzucha za… dowód rzeczowy? Jeśli świadkowie zeznali, że oskarżony „gwałtownie burczał w kiszkach” podczas kradzieży jadła, uznawano to za potwierdzenie motywu głodowego. Protokoły sądowe z tamtych czasów aż roiły się od zapisów z poprawną formą burczy!

Jak odróżnić językowe zgagi od poprawnych form?

Wyobraź sobie następującą scenę: bohater westernu słyszy groźne burczy za plecami. Odwraca się szybko, spodziewając się bandy rewolwerowców, a tu… stado bizonów pasące się na prerii. Ten sam mechanizm działa w języku – gdy słyszysz „burczy”, spodziewaj się niewinnego d�

Sprawdź również:

Dodaj komentarz jako pierwszy!