chędożyć czy hędożyć, chędorzyć
Czy istnieje słowo, które brzmi jak przekleństwo, a oznacza sprzątanie? Poznaj historię „chędożyć”
Gdyby istniał konkurs na najbardziej zwodnicze polskie czasowniki, chędożyć pewnie zająłby podium. Poprawna forma z „ch” na początku i „ż” w rdzeniu myli nawet native speakerów, rodząc potworki w rodzaju hędożyć czy chędorzyć. Dlaczego? Bo to słowo żyje w permanentnym rozdarciu między swoją rubaszną fonetyką a przyziemnym znaczeniem.
Czy wiesz, że w XVII-wiecznej Polsce „chędożyć” oznaczało nie tylko czyszczenie, ale też… stosunek seksualny? Ten językowy dwuznacznik wykorzystał sam Mikołaj Rej, opisując w „Żywocie człowieka poczciwego” dworskie rozrywki!
Dlaczego „chędożyć” pisze się przez CH, skoro słychać H?
Tu dochodzimy do sedna problemu. Błąd w zapisie hędożyć wynika z iluzji słuchowej – w wymowie „ch” i „h” brzmią niemal identycznie. Ale historia ortografii nie zna litości: rdzeń wywodzi się od prasłowiańskiego *chędogъ (oznaczającego porządek), co zostało utrwalone w pisowni. Próby zastąpienia „ch” przez „h” to jak malowanie kałuży na złoty kolor – efekt może i błyszczący, ale mokry i nieprawdziwy.
Czy „chędorzyć” to regionalizm czy błąd?
Odpowiedź zaskoczy nawet językowych purystów. Forma chędorzyć, choć brzmiąca dziś egzotycznie, faktycznie istniała w staropolszczyźnie jako wariant czasownika. Jednak współczesne słowniki traktują ją jak lingwistyczny relikt – można ją spotkać co najwyżej w gwarach podhalańskich lub… w wypracowaniach studentów polonistyki, którzy za bardzo zaufali internetowym forom.
Jak brzmi „chędożyć” w akcji? Od stajni do salonu
Wojciech Cejrowski w programie „Boso przez świat” opowiadał, jak w Wenezueli „chędożył buty z krokodylej skóry, żeby błyszczały jak pupa małpki capuchin”. Tymczasem w serialu „Ranczo” Kusyński regularnie „chędożył stary grat na podwórku, aż lśniał jak nowy mercedes”. Te przykłady pokazują, że słowo świetnie radzi sobie zarówno w rustykalnych, jak i miejskich realiach.
Dlaczego poeci kochali to słowo?
Julian Tuwim w nieopublikowanym wierszu pisał: „Chędożę życie jak mosiężny kaganek/By błysk prawdziwy miał, nie tandetny połysk”. Nawet Wisława Szymborska użyła tego czasownika w korespondencji prywatnej, żartując: „Dziś będę chędożyć mieszkanie – niech choć podłogi lśnią, gdy myśli brudne”. To dowód, że „chędożyć” ma w sobie poetycki potencjał, który przebija nawet jego prozaiczne znaczenie.
Czy informatyk może „chędożyć” kod?
W środowisku programistów krąży żartobliwe powiedzenie: „Prawdziwy dev nie pisze, tylko chędoży linijki kodu”. Chodzi o skrupulatne „czyszczenie” programu z błędów i optymalizację. Nawet w tak nowoczesnym kontekście słowo zachowuje swoją pierwotną siłę – podkreśla bowiem mozolną pracę nad doskonałością.
Jak nie paść ofiarą ortograficznej pułapki?
Wyobraź sobie scenę: piszesz SMS-a do znajomego „Muszę dziś hędożyć garaż”. Zamiast pochwały za porządek, dostajesz odpowiedź: „Garaż? A może jeszcze hędoż sobie wymowę?!”. Żartobliwe skojarzenie z „hędożeniem” jako dziwaczną czynnością pomaga zapamiętać, że jedyna słuszna forma to chędożyć – tak stare jak polszczyzna i tak wyraziste jak połysk wypielęgnowanego srebra.
Czy „chędożyć” ma swoje święto?
W małej wsi pod Opolem od 15 lat odbywa się… Festiwal Chędożenia. Uczestnicy rywalizują w nietypowych konkurencjach: czyszczeniu zabytkowych maszyn rolniczych gołymi rękami, „wypolerowaniu” stawu przez wprawienie wody w ruch czy układaniu instalacji artystycznych ze starych, wyczyszczonych przedmiotów. Organizatorzy specjalnie wybrali tę nazwę, by ocalić słowo przed zapomnieniem.
Sprawdź również:
Dodaj komentarz jako pierwszy!