Dzień Dziecka czy dzień dziecka – dużą czy małą literą
Dlaczego „Dzień Dziecka” ma dwa kapitaliki, choć brzmi jak zwykła okoliczność?
Gdybyś szedł ulicą 1 czerwca z transparentem „dzień dziecka„, popełniłbyś błąd niczym polityk mylący daty świąt państwowych. Jedyna słuszna forma to Dzień Dziecka – oba wyrazy wielką literą, jak w tytule koronacyjnym. Ta pisownia to językowa insygnia, odróżniająca oficjalne święto od przypadkowego „dnia z dzieckiem” w zoo.
Czy wiesz, że w 1952 roku komunistyczne władze PRL specjalnym dekretem ustaliły pisownię tego święta właśnie przez duże „D”, aby podkreślić jego państwowy charakter? To jeden z nielicznych przypadków, gdzie polityczna decyzja na stałe ukształtowała regułę ortograficzną!
Skąd się bierze pokusa pisania małymi literami?
Pułapka tkwi w fałszywej analogii do wyrażeń takich jak „dzień dobry” czy „dzień matki”. Gdy Janusz z działu marketingu wpisuje w kalendarz „dzień dziecka„, kieruje się tą samą logiką, co przy „dzień babci„. Tymczasem święto dzieci ma w języku polskim status równy „Dniu Niepodległości” – stąd kapitaliki działają jak odznaczenie za zasługi dla młodego pokolenia.
Czy w reklamach zawsze stosuje się poprawną formę?
Oto paradoks: sklep z zabawkami promujący „Dzień Dziecka” w billboardowym haśle, ale już w mailowej promocji pisze „super dzień dziecka!”. Ta schizofrenia ortograficzna wynika z próby pogodzenia oficjalnego charakteru święta z potocznym tonem komunikacji. Prawdziwy majstersztyk to kampania sieci komórkowej z 2019 roku: „Dzień Dziecka? U nas dzień dziecka trwa 365 dni!” – celowe zestawienie obu form w jednym zdaniu jako gra semantyczna.
Jak literatura traktuje to święto?
W „Lalce” Prusa nie znajdziemy wzmianki o Dniu Dziecka, bo święto powstało później. Za to współczesna powieść „Ości” Ignacego Karpowicza zawiera zjadliwą scenę: bohaterowie sprzeczają się, czy napis na transparentzie powinien brzmieć „dzień dziecka” czy „
W tej chwili widzisz tylko 50% opracowania
by czytać dalej, podaj adres e-mail!
Sprawdź również:
Dodaj komentarz jako pierwszy!