🎓 Poznaj Panda Genius – Twojego edukacyjnego superbohatera! https://panda.pandagenius.com/

fakt autentyczny – pleonazm

Opiekun merytoryczny: Marek Lepczak
Czytaj więcej

Czy prawdziwe fakty mogą być nieprawdziwe? Rozplątujemy językową pułapkę

Gdy ktoś mówi o fakcie autentycznym, popełnia błąd porównywalny do stwierdzenia „mokrej wody” – tworzy pleonazm. Jedyną poprawną formą jest fakt, ponieważ samo to słowo już zawiera w sobie cechę autentyczności. Ta pozornie niewinna konstrukcja to jeden z najczęściej powielanych językowych absurdów, który ma zaskakująco głębokie korzenie kulturowe.

Czy wiesz, że w średniowiecznych dokumentach sądowych celowo używano podwójnych określeń jak „fakt i zdarzenie prawdziwe”? Ta prawnicza praktyka przetrwała w języku potocznym jako językowy zombie – mimo że prawnicy dawno porzucili ten zwrot, my wciąż powtarzamy go w rozmowach!

Dlaczego nasz mózg lubi niepotrzebne powtórzenia?

Neurolingwiści zauważają, że pleonazmy typu fakt autentyczny powstają przez mechanizm obronny naszej pamięci. Gdy w 1997 roku komputer Deep Blue pokonał Kasparowa, dziennikarze opisali to jako „autentyczny fakt zmieniający historię szachów” – chęć podkreślenia wagi wydarzenia kłóciła się z językową ekonomią. Podobnie dziś mówimy „hotelarska branża” zamiast po prostu „hotelarstwo”, bo wydaje nam się to bardziej konkretne.

Jak filmowe dialogi utrwalają językowe błędy?

W kultowym polskim komediodramacie „Chłopaki nie płaczą” padło zdanie: „To nie jest zwykła plotka, to fakt autentyczny!” – ten pozornie niewinny żart językowy utrwalił w świadomości wielu widzów błędne przekonanie o poprawności takiego sformułowania. Tymczasem w scenariuszu oryginalnym miał występować zwrot „fakt dokumentnie stwierdzony”, który podczas prób uznano za zbyt archaiczny.

Czy istnieją sytuacje, gdy „fakt autentyczny” jest dopuszczalny?

W 2018 roku podczas procesu o zniesławienie, adwokat celowo użył sformułowania „fakt autentyczny” w mowie końcowej, by poprzez powtórzenie podkreślić wiarygodność dowodów. Sędzia w uzasadnieniu wyroku napomniał jednak, że takie zabiegi stylistyczne „mogą budzić wątpliwości co do precyzji prawnej argumentacji„. To dowód, że nawet celowe łamanie reguł językowych niesie ryzyko nieporozumień.

Jak odróżnić pleonazm od celowego podkreślenia?

W powieści „Lalka” Prus pisze: „Fakt to był, fakt jak beczka soli” – pokazując, że emocjonalne wzmocnienie znaczenia nie wymaga dodawania przymiotników. Tymczasem współczesne serialowe dialogi często uciekają się do konstrukcji „autentyczny fakt„, by zaznaczyć, że postać mówi poważnie. To językowy odpowiednik pisania SMS-a wiel

Sprawdź również:

Dodaj komentarz jako pierwszy!