🎓 Poznaj Panda Genius – Twojego edukacyjnego superbohatera! https://panda.pandagenius.com/

hetman czy chetman

Opiekun merytoryczny: Marek Lepczak
Czytaj więcej

Czy polski władca szachowy nosi koronę z błędem ortograficznym?

Kiedy słyszysz dźwięk kości bijących się na historycznej bitwie lub stukot figur szachowych, w obu przypadkach pojawia się ten sam tytuł: hetman. Jedna litera – „h” zamiast „ch” – decyduje, czy mówimy o legendarnym dowódcy, czy o językowym faux pas. Poprawna forma wywodzi się z niemieckiego „hauptmann” (kapitan) przez czeskie „hejtman”, tracąc po drodze zarówno „p”, jak i pokusę stosowania rodzimego „ch”.

Czy wiesz, że… podczas bitwy pod Wiedniem w 1683 roku ktoś mógł zostać ukuty w błędnej pisowni? Jan III Sobieski, sam będący hetmanem przed koronacją, kazał sporządzać mapy strategiczne po łacinie – tam słowo brzmiało „capitaneus”. Gdyby któreś z polskich rozkazów zawierało formę „chetman„, być może historia potoczyłaby się inaczej przez zwykły literówkowy chaos!

Dlaczego „ch” zdaje się kusić jak zdradliwa szabla?

Błąd „chetman” wynika z fonetycznej pułapki. Wymowa „h” w pozycji inicjalnej często zlewa się z „ch” dla ucha (por. „hak” vs. „challenge”). Przekonanie, że dostojny tytuł powinien mieć „mocniejsze” brzmienie z „ch”, to pozostałość po błędnej analogii do słów jak „charyzma” czy „chorągiew”. Tymczasem prawdziwy hetman bardziej przypomina niemego „h” w „herbacie” niż dźwięczne „ch” w „chrzcie”.

Gdzie współcześnie czai się duch błędnego „chetmana”?

W 2022 roku pewna firma cateringowa wprowadziła do menu „Burger Chetmana” z podwójnym kotletem i szablą z grillowanego ananasa. Choć pomysłowo nawiązywali do siły historycznej postaci, językoznawcy mieli ochotę przypuścić na nich szarżę husarii. To doskonały przykład, jak komercyjny twór może utrwalać błędną formę w kulturze masowej.

Czy litera może zmienić bieg historii?

W rękopisie „Potopu” Henryk Sienkiewicz trzykrotnie przekreślił „chetman„, zanim ostatecznie został przy właściwej formie. Gdyby w ostatecznej wersji pozostał błąd, miliony czytelników mogłyby dziś uważać, że zdrajca Radziwiłł zasługuje na ortograficzne potępienie! W filmowej adaptacji Jerzego Hoffmana ten sam tytuł migocze złotymi literami na buławie Kmicica – tam już bezbłędnie.

Jak odróżnić dowódcę od ortograficznego rebelianta?

Wyobraź sobie, że „h” w hetman to husarz bez piór – czysty, prosty, gotowy do ataku. „Ch” w błędnej wersji to ten sam żołnierz, ale z przyczepioną na siłę kuchenną rękawicą („ch” jak „chemia”). Pomocna może być też mnemotechnika: „Herbatę h

Sprawdź również:

Dodaj komentarz jako pierwszy!