Hubert czy Chubert
Czy wiesz, że w średniowiecznej Europie imię Hubert nosili myśliwi, którzy później stawali się świętymi patronami polowań? Dziś to nie błysk strzały, ale błąd ortograficzny w postaci Chubert potrafi ustrzelić niejednego piszącego!
Dlaczego tylko „Hubert” ma prawo bytu w języku polskim?
Odpowiedź jest krótsza niż polowanie z kułami: Hubert to jedyna poprawna forma, która przeszła do polszczyzny z niemieckiego Hugiberht („błyszczący duch”). Wszystkie inne warianty to językowy odpowiednik strzelania śrutem do widelca – głośno, efektownie, ale kompletnie nietrafione. Nawet jeśli w niektórych językach słychać lekkie „ch” na początku (jak w angielskiej wymowie), w polskiej pisowni nie ma miejsca na kapelusz w postaci litery c.
Skąd się bierze upór w pisaniu „Chubert”?
Winowajcą jest tu tzw. hiperpoprawność – próba udziwnienia prostego imienia przez dodanie „szlachetnego” ch. To tak jakby ktoś chciał udekorować skromną chatkę myśliwską złotymi gargulcami. W praktyce wystarczy przypomnieć sobie postać Huberta Humberta z „Lolity” Nabokova albo komiksowego doktora Huberta z serii „Asterix” – żaden z nich nie nosiłby przecież literackiej kłody w postaci dodatkowego c.
Czy „Chubert” może być kiedykolwiek akceptowalny?
Tylko w jednym przypadku: gdy mowa o fikcyjnym potworze z dziecięcej bajki, który pożera litery na początku wyrazów. W realnym świecie językowym próby rehabilitacji Chuberta przypominają walkę Don Kichota z wiatrakami. Nawet w słynnej scenie z „Rejsu” Machulskiego, gdzie pada zdanie „Hubercik, przynieś wódki!”, żaden z bohaterów nie pozwoliłby sobie na taką ortograficzną ekwilibrystykę.
Jak nie pomylić Huberta z… czubkiem?
Oto trik godny językowego survivalowca: wyobraź sobie, że pierwsza litera to haczyk myśliwski (H), a nie czubek głowy (CH). Jeśli nadal masz wątpliwości, przypomnij sobie huczne obchody hubertowin – święta myśliwych 3 listopada. Gdyby pisano je przez ch, uczestnicy mogliby się czuć jak na zabawie karnawałowej zamiast tradycyjnych łowów.
Kulturowe ślady prawidłowego Hub
W tej chwili widzisz tylko 50% opracowania
by czytać dalej, podaj adres e-mail!Sprawdź również:
Dodaj komentarz jako pierwszy!