ironii czy ironi
Reguła pisowni języka polskiego nakazuje nam, że jeżeli wyraz kończy się w mianowniku liczby pojedynczej na „nia” i jest wymawiany jako „ńja” (pisownia – „ironia”, wymowa „irońja”), to wtedy zapisujemy go w miejscowniku, dopełniaczu i celowniku z dwoma literkami „i” na końcu – (czyli „ironii”).
Przykładowe zdania:
Twoja wypowiedź była pełna ironii.
Odpowiedź Mateusz była pełna ironii i pretensji do nauczycieli.
Wyczuwam dużą dozę ironii w twoim głosie.
Wypowiedź naszego nowego ministra była pełna ironii.
Tyle ironii w jednym zdaniu jeszcze nie słyszałem.
Nie wiedziałem, że można zawrzeć tyle ironii w trzyminutowej wypowiedzi.
Homilia naszego proboszcza była pełna ironii.
Z dużą dozą ironii lekarz wytłumaczył pacjentowi, że powinien leżeć w łóżku przy tak poważnej infekcji bakteryjnej.
Zawarłeś tyle ironii w tak krótkiej wypowiedzi, że zszokowałeś tym nawet naszą babcię Danutę.
Nie lubię, gdy ktoś próbuje wypowiadać się z tak dużą dozą ironii.
Nie używaj tyle ironii w wykładach.
Sprawdź również:
Dodaj komentarz jako pierwszy!