jak piszemy: pędzi czy pendzi
Bieganie to bardzo popularny sport, poprawiający wytrzymałość organizmu, niwelujący stres i złe samopoczucie. Poprawia on także krążenie krwi w organizmie człowieka, wzmacnia odporność na choroby i złe warunki atmosferyczne, a także hartuje ducha i wewnętrzną siłę człowieka sprawiając, że czuje się on znacznie silniejszy i ma większe możliwości. Tak naprawdę biegać można wszędzie, po podwórku, polnej drodze, chodniku w mieście, po pięknych i rozległych lasach, kwiecistych łąkach, na hali sportowej, bieżni na siłowni, w parku czy nad morzem, gdziekolwiek chcemy i możemy uprawiać tę dyscyplinę sportową. Wystarczy zaopatrzyć się w wygodne, oddychające spodenki lub spodnie i bluzkę, a także bluzę, najlepiej nieprzemakalną i buty dobrane do naszych wymagań i preferencji. Warto wziąć ze sobą bidon z wodą lub innym orzeźwiającym napojem i opaskę na telefon, by nas nie rozpraszał i nie przeszkadzał. Jeśli zamierzamy biegać wieczorem, zaopatrzmy się w odblaskowe opaski oraz kamizelkę-dla naszego bezpieczeństwa, to nic nie kosztuje, a może uratować nam życie. Należy też pamiętać, że zbyt długie i wyczerpujące treningi nie wpływają pozytywnie na kondycję, lepiej ,,małymi kroczkami iść do dużego sukcesu”. Nie trzeba biegać niesamowicie szybko, gdyż łatwo można opaść z sił, dodatkowo istnieje duże ryzyko kontuzji, a tego przecież byśmy nie chcieli. Wystarczy lekki trucht, sprint wskazany jest raczej na dystanse krótkie i niewymagające-przecież nikt nie przebiegnie sprintem całego maratonu. A jak powiemy, że ktoś szybko biegnie albo jedzie? Pędzi czy pendzi?
Poprawna forma to pędzi. Zasada poprawnej pisowni mówi, że piszemy ,,ę” przed spółgłoskami, tak zwanymi zwarto-szczelinowymi, tutaj jest to ,,dź”, ponieważ ,,pędź-pędzi”. Choć tutaj ,,ę” jest niezgodne z wymową, musimy zapamiętać, że ta samogłoska jest tutaj poprawna, nie piszemy ,,en”.
Przykłady poprawnej pisowni w zdaniach:
-Gdzie tak pędzisz? Pośpiech to nie jest dobry doradca!
-Mamo, ale Michał pędzi! Będzie pierwszy na mecie!
-Nikola pędzi do mamy, bo ta kupiła jej ulubione różowe cukierki.
Sprawdź również:
Dodaj komentarz jako pierwszy!