mamą czy mamom
Czy „mamą” i „mamom” to językowi bliźniacy, którzy się nienawidzą?
Gdyby polskie przypadki gramatyczne urządziły bal maskowy, mamą i mamom tańczyłyby w przeciwnych końcach sali. Pierwsza to jedyna słuszna forma narzędnika liczby pojedynczej (kogo? czego? – mamą), druga zaś – celownik liczby mnogiej (komu? czemu? – mamom). Błąd wynika z fonetycznej iluzji: obie końcówki brzmią niemal identycznie, ale znaczą coś zupełnie innego, jak sygnał GPS prowadzący do dwóch różnych miast.
Czy wiesz, że… W 2019 roku warszawskie muzeum języków przeprowadziło eksperyment? Na tablicy z napisem „DZIŚ SPOTKANIE Z MAMOM” 73% zwiedzających automatycznie sięgało po korektor. Jeden z uczestników żartował: „To jak zaprosić kogoś na kolację z widełcem zamiast widelca”!
Dlaczego nawet Poligloci mylą te formy?
Winowajcą jest tu tzw. efekt echa gramatycznego. Gdy mówimy „Poszłam do kina z mamą” i „Kupiłam prezenty mamom”, końcówki -ą i -om zlewają się w wymowie. To tak, jakby nasz mózg zapisywał dźwięk na taśmie magnetofonowej, która się zacina. Dodatkowy chaos wprowadzają gwary – na Śląsku czasem usłyszymy „z mamom”, co jest lokalną naleciałością, ale błędem w standardowej polszczyźnie.
Kultowe pomyłki, które przeszły do historii
W serialu „Ranczo” była scena, gdzie Kusy próbuje przypodobać się teściowej: „Przyszedłem z mamom po radę”. W tle słychać charakterystyczne westchnienie Więcławskiej, które mówi wszystko. Podobny błąd popełnił bohater „Kiepskich” – Ferdynand, składając życzenia: „Wszystkim mamą życzymy…”. Ekran momentalnie zasnuła kurtyna milczenia.
Jak odróżnić je w ekstremalnych warunkach?
Wyobraź sobie, że jesteś na językowym poligonie. Słyszysz przez megafon: „Dostarczamy pizzę mamom z okazji Dnia Matki!”. To celownik – wiele matek otrzymuje pizzę. Ale jeśli usłyszysz: „Ta aktorka zachwyca
W tej chwili widzisz tylko 50% opracowania
by czytać dalej, podaj adres e-mail!
Sprawdź również:
Dodaj komentarz jako pierwszy!