nieprzygotowani czy nie przygotowani – razem czy osobno

Kiedy „nieprzygotowani” łapie nas na gorącym uczynku?
Odpowiedź jest prosta jak konstrukcja cepa: jedyna poprawna forma to nieprzygotowani. Dlaczego? Bo to przymiotnik utworzony od imiesłowu, który z partykułą „nie” zawsze pisze się łącznie. Nie przygotowani to błąd ortograficzny porównywalny do przyjścia na bal kostiumowy w pidżamie – niby w temacie, ale jednak kompromitacja.
Czy wiesz, że w 1921 roku podczas prac nad ustawą ortograficzną rozważano pisownię rozdzielną takich form? Gdyby wtedy przegłosowano inną wersję, dziś moglibyśmy legalnie pisać „nie umyty” czy „nie przygotowani”. Na szczęście językoznawcy mieli więcej rozsądku niż politycznych ambicji!
Dlaczego mylimy się częściej niż student przed sesją?
Winowajcą jest tu fonetyczny sobowtór. Wymawiamy przecież tak samo „nieprzygotowany” i „nie przygotowany”, co prowadzi do katastrofalnych pomyłek. Wyobraź sobie tabliczkę na drzwiach laboratorium: „Wstęp tylko dla nie przygotowanych do eksperymentów”. Brzmi jak zaproszenie dla amatorów niebezpiecznych sytuacji!
Jak odróżnić przymiotnik od czasownika w przebraniu?
Klucz leży w kontekście jak w dobrym kryminale. Gdy mówimy o stanie (byciu niegotowym) – łączna pisownia obowiązuje. Jeśli jednak mamy do czynienia z czasownikiem w stronie biernej, sytuacja się komplikuje. Porównaj: „Uczniowie byli nieprzygotowani” (przymiotnik) vs. „Prezenty jeszcze nie przygotowani” (błąd! powinno być „nie zostały przygotowane”).
Gdzie szukać poparcia w literaturze?
W „Lalce” Prusa znajdziemy zdanie: „Ci nieprzygotowani na życie ludzie przypominali motyle rzucające się w ogień”. Współcześnie zaś Marek Krajewski w „Śnie śmierci” pisze: „Detektywi przyszli całkiem nieprzygotowani na widok rozkładającego się zwłok”. Jak widać, od romantyzmu po kryminały – łączna forma króluje niepodzielnie.
Czy istnieją wyjątki od tej reguły?
Tylko w świecie absurdu! Gdyby ktoś chciał stworzyć antytezę przygotowania, mógłby teoretycznie napisa�
W tej chwili widzisz tylko 50% opracowania
by czytać dalej, podaj adres e-mail!Sprawdź również:
Dodaj komentarz jako pierwszy!