nuty czy nóty
Czy wiesz, że Fryderyk Chopin w swoich rękopisach nigdy nie zapisywał nuty z akcentem? Ten drobny szczegół stał się kiedyś kością niezgody między edytorami nut, którzy próbowali „poprawić” geniusza kompozytora!
Dlaczego zapisujemy właśnie tak, a nie inaczej?
Gdy orkiestra życia gra pełną parą, jedyną właściwą drogą jest nuty. Ta forma zapisu ma swoje korzenie w łacińskiej nota, która w polszczyźnie straciła ostry akcent, ale zachowała miękkie „u”. Błędne nóty to językowa iluzja – próba nadania obcojęzycznego sznytu słowu, które od pokoleń świetnie radzi sobie bez graficznych ozdobników.
Czy nóty istnieją w jakimkolwiek języku?
Odpowiedź brzmi: tylko w dialekcie pomyłek! W języku węgierskim znajdziemy nóta (pieśń), a w staroczeskim nóta oznaczała znak. To właśnie te podobieństwa sieją zamęt, jak w zdaniu: „Zapisując nóty do szanty, czułem się jak językowy pirat”. Prawdziwy żeglarz ortografii wywiesiłby jednak czarną flagę na taki zapis.
Jak rozpoznać fałszywą nutę?
Wyobraź sobie scenę: w antykwariacie ktoś próbuje sprzedać rzekomy autograf Moniuszki z adnotacją „Poprawcie te nóty w chórze!”. Historyk muzyki od razu wychwyciłby anachronizm – akcent nad „o” w tym kontekście to jak barokowy klawesyn w heavy metalowym zespole.
Gdzie szukać dowodów?
XIX-wieczne śpiewniki kościelne to prawdziwe poligonowe pola bitewne ortografii. W zbiorach Biblioteki Jagiellońskiej zachował się egzemplarz z 1843 roku, gdzie skryba najpierw napisał nóty, by potem zamaszyście przekreślić akcent, zostawiając ślad atramentu wielkości nuty całej.
Dlaczego błąd brzmi przekonująco?
Winowajcą jest tu tzw. hiperpoprawność – jak w przypadku początkującej flecistki, która upierała się, że gra „nóty z kropkami”, bo „przecież w muzyce wszystko się zaznacza”. Paradoksalnie, sama kropka nad „ó” tutaj zupełnie nie gra roli!
Czy literacki
W tej chwili widzisz tylko 50% opracowania
by czytać dalej, podaj adres e-mail!Sprawdź również:
Dodaj komentarz jako pierwszy!