stół czy stuł
Czy drewniany mebel do jedzenia ma koronę nad „u”?
W języku polskim króluje tylko jedna forma: stół. Stuł to ortograficzny błąd, który – choć brzmi identycznie – wywołałby przerażenie każdego polonisty. Dlaczego? Bo pod tą pozornie niewinną literówką kryje się historia sięgająca średniowiecza i kaprysów naszej wymowy.
Czy wiesz, że… w XV wieku mówiono „stoł” z wyraźnie słyszalnym „o”, ale zanim zdążyliśmy to zapisać, wymowa zmieniła się na „u”? Dlatego dziś piszemy stół, choć wymawiamy jak „stuł” – to językowe echo przeszłości, które przetrwało tylko w ortografii!
Dlaczego „ó” zamiast „u” skoro brzmi tak samo?
Wyobraź sobie, że każde „ó” to mały językowy skamieniały dinozaur. W przypadku stół mamy do czynienia z tzw. ó wymiennym. Jeśli dodasz zdrobnienie „stoliczek”, magicznie pojawia się „o” (stoł-iczek), co potwierdza, że pierwotnie było tu „o”, które z czasem przeszło w „ó”. To jak ortograficzny dowód osobisty słowa.
Czy inne słowa mogą nas zmylić?
Owszem! Gdybyśmy tworzyli czasownik od czynności przy stole, powiedzielibyśmy „stołować się”. Tu „ó” zachowuje się inaczej niż w „czuł” (od „czuć”), gdzie „u” pozostaje niezmienne. To właśnie ta kapryśna historia języka sprawia, że stuł to pułapka – wygląda logicznie, ale łamie regułę wymiany „ó” na „o”.
Jak literacki stół stał się symbolem kultury?
W „Weselu” Wyspiańskiego to przy stole rozgrywają się kluczowe sceny. Gdyby Stanisław napisał „stuł”, cała symbolika rodzinnych więzi i narodowych mitów rozpadłaby się jak krakowskie obwarzanki. Nawet Tadeusz Soplica w Panu Tadeuszu zasiadał do stołu, nie do stułu – i dzięki temu mickiewiczowska tradycja przetrwała w nienaruszonej formie.
Czy błąd może zmienić znaczenie?
Wyobraź sobie kartkę świąteczną: „Niech pod Twoim stułem zawsze znajdzie się miejsce dla niespodzianek”. Zamiast rodzinnego m
W tej chwili widzisz tylko 50% opracowania
by czytać dalej, podaj adres e-mail!Sprawdź również:
Dodaj komentarz jako pierwszy!