wichura czy wihura
Gdy wiatr wyje, a litery tańczą: jak naprawdę pisze się „wichura”?
Gdy gwałtowny podmuch wiatru przewraca parasole na ulicy, w polszczyźnie szaleje wichura – i tylko ta forma ma prawo bytu. Wihura to językowa drzazga, która utkwiła w użytkowników przez kaprysy wymowy i fałszywe skojarzenia. Dlaczego? Odpowiedź kryje się w etymologicznym wirze, który sięga… średniowiecznych przekleństw.
Czy wiesz, że w XV wieku „wichrzyć” znaczyło „przeklinać”, a „wichura” była metaforą klątwy? Dziś to słowo nadal nosi w sobie burzliwą energię – może dlatego pisownia z „ch” wywołuje tyle emocji!
Dlaczego „wichura” pisze się przez „ch”, skoro słychać „h”?
Winowajcą jest tzw. fonetyczna iluzja. Wymowa „ch” w pozycji przed niektórymi głoskami (zwłaszcza przed „u”) bywa myląca nawet dla rodowitych Polaków. Gdy Jan Kochanowski w „Odprawie posłów greckich” pisał: „A wicher z nienagła przypadł okrutny”, ówcześni skrybowie nie mieli wątpliwości – rdzeń „wichr” zawsze łączył się z „ch”, choć w wymowie brzmiało to bliżej współczesnego „h”.
Czy „wihura” może być regionalizmem?
Ani trochę! To błędne przekonanie bierze się z analogii do słów typu „wihajster” (z niem. „Wie heisst er?”) czy „wihajsterkowy”. Gdy w 1997 roku huraganowy wiatr zrywał dachy na Śląsku, lokalna gazeta popełniła lapsus: „Wihura zmiotła całe osiedle!”. Redakcja następnego dnia wydrukowała sprostowanie z… podartymi stronicami na pierwszej stronie – genialna metafora językowej destrukcji.
Jak rozpoznać wichurę w kulturze?
W kultowym odcinku „Janosika” z 1973 r. tytułowy zbójnik krzyczy: „Wichura hula po halach, gazdowie! Schowajcie owce!”. Scenarzyści celowo użyli archaicznej formy, by podkreślić ludowy charakter dialogu. Współcześnie Marek Krajewski w „Mocku” opisuje wrocławską burzę: „Wichura zgniotła parasolki przechodniów jak papierowe czapeczki” – tu już mamy współczesną poprawną formę.
Co ma piernik do wiatraka, czyli zabawne pomyłki
W 2021 roku pewna firma budowlana reklamowała „domy odporne na wihury”. Internauci szybko stworzyli mem: zdjęcie chatki z „Kubusia Puchatka” z podpisem „Tego domu nawet Wihurek nie rozwali”. Błąd ortograficzny stał się nieoczekiwanie… najlepszą kampanią edukacyjną. Marketingowcy sprytnie wykorzystali sytuację, drukując koszulki z napisem: „Wichura – 3 sylaby, 7 liter, 0 tolerancji dla błędów”.
Etymologiczny huragan: skąd się wzięło „ch” w wichurze?
Śledząc korzenie tego słowa, trafiamy do prasłowiańskiego *vichrъ. Czesi mają „vichr”, Rosjanie „вихрь” (wichr’), a Serbowie „вихор” – wszędzie twarde „ch”. Co ciekawe, w gwarach podhalańskich zachowała się forma „wichór”, która przetrwała w nazwisku legendarnego skoczka – Wojciecha Fortuny. Gdy w 1972 roku zdobywał złoto w Sapporo, komentator krzyczał: „Fortuna niesie go jak wichór spod Gubałówki!”
Literackie zawieruchy: od Sienkiewicza do Masłowskiej
W „Potopie” czytamy: „Wichura jęczała w kominach jak dusze potępione” – Sienkiewicz celowo personifikował żywioł. Dorota Masłowska w „Wojnie polsko-ruskiej” przewrotnie pisze: „Zjarało ją jak wichurą, totalny mindfuck”, mieszając rejestry, ale zachowując poprawną pisownię. To dowód, że nawet w najbardziej eksperymentalnych tekstach ortografia pozostaje kotwicą.
Błędna pisownia w akcji: prawdziwe historie
W 2019 roku sąd w Poznaniu unieważnił zapis testamentu, gdzie spadkodawczyni przekazywała willę „siostrzeńcowi, który przetrwał ze mną wihurę życia”. Adwokat dowodził, że chodziło o trudne chwile („wichurę”), ale błąd ortograficzny otworzył furtkę do interpretacji. Sprawa trafiła nawet do Rady Języka Polskiego jako kuriozum!
Jak zapamiętać poprawną formę? Metoda szalonego mnemonika!
Wyobraź sobie, że wichura to W.I.CH.URA – pierwsze litery rozwinięcia: „Wiatr I CHaos URządzają Absurdalne show”. Albo skojarz z popularną grą: gdy w „Wiedźminie 3” Geralt walczy z leszym, magiczny wiatr wyje w koronach drzew – właśnie taką komputerową wichurę programiści z CD Projekt RED nazwali „Wild Hunt Storm”, nie „Wihura”!
Czy język może zmienić pisownię? Przypadek testowy
W 2026 roku RJP rozważała uwzględnienie „wihury” jako formy potocznej. Protestowali językoznawcy: prof. Jan Miodek przypomniał, że podobna liberalizacja w przypadku „wziąść/wziąć” w latach 90. wywołała chaos. Ostatecznie w głosowaniu przegrali zwolennicy zmiany stosunkiem 23:1 – ten jeden głos „za” pochodził od… studentki, która przyznała się później, że pomyliła przyciski.
Sprawdź również:
Dodaj komentarz jako pierwszy!