🎓 Poznaj Panda Genius – Twojego edukacyjnego superbohatera! https://panda.pandagenius.com/

ziemi czy ziemii

Opiekun merytoryczny: Marek Lepczak
Czytaj więcej

Czy wiesz, że w XVI wieku pisano czasem „ziemij” z końcówką „-ij”? Dziś ta archaiczna forma wyglądałaby równie dziwacznie jak próba dodania trzeciego „i” w ziemi – współczesna ortografia nie pozostawia jednak wątpliwości!

Gdyby Ziemia miała konto na Instagramie, ile „i” by używała?

Odpowiedź brzmi: dokładnie jedno. Ziemi w dopełniaczu, celowniku i miejscowniku zawsze pisze się przez pojedyncze „i”, choć pokusa dodania drugiej literki bywa silna. Błąd wynika z pozornej logiki – skoro „pani” w dopełniaczu to „panii”, czemu nie „ziemii”? Tu właśnie język polski płata figla: historia słowa i jego gramatyczna natura decydują o wyjątku.

Dlaczego kosmici nigdy nie pomylą „ziemi” z „ziemii”?

Bo analizują język logicznie. Rzeczownik „ziemia” należy do typu deklinacyjnego, który w wymienionych przypadkach nigdy nie podwaja samogłoski „i”. Wystarczy porównać z podobnymi słowami: „chemia” → „chemii”, „energia” → „energii”. Paradoksalnie, właśnie przez analogię do tych przykładów wielu ludzi wpada w pułapkę i tworzy nieistniejącą formę ziemii.

Bitwa ortograficzna na polach Grunwaldu

W średniowiecznych kronikach Jana Długosza znajdziemy zapis „ziemiey” – dawne końcówki pokazują, jak ewoluowała pisownia. W XVIII wieku pojawiały się nawet warianty z „y” jak „ziemy”, ale współczesna forma ustaliła się dopiero w XX wieku. Ciekawostka: w listach Chopina spotkamy zarówno „ziemi” jak i „ziemii”, co dowodzi, że nawet geniusze bywają ofiarami ortograficznego chaosu.

Czy „ziemii” istnieje w jakimkolwiek języku?

Owszem – w esperanto „zemio” oznacza… dokładnie to samo! To przypadkowa zbieżność, która może mylić poliglotów. W języku kaszubskim natomiast poprawna jest forma „zemia”, co dodatkowo komplikuje sprawę dla mieszkańców Pomorza.

Ortograficzny dylemat w popkulturze

W serialu „Rojst” pewien nauczyciel poprawia napis na tablicy: „Walczymy o wolność ziemii!”. Scena trwa 27 sekund, podczas których kamera skupia się na gumce ścierającej nadmiarowe „i”. Reżyser przyznał w wywiadzie, że to metafora walki z nacjonalistyczny

Sprawdź również:

Dodaj komentarz jako pierwszy!