Bartek Prusak – A. Mickiewicz – Pan Tadeusz

Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij Player materiału wideo na temat: Bartek Prusak – A. Mickiewicz – Pan Tadeusz, kliknij aby zobaczyć materiał i ucz się szybciej!
Opiekun merytoryczny: Marek Lepczak
Czytaj więcej

Bartek – zwany Prusakiem „przez żart, bo nienawidził okropnie Prusaków, choć lubił o nich gadać” – to drugoplanowy bohater epopei Adama Mickiewicza pt. „Pan Tadeusz”. Jest zubożałym szlachcicem w podeszłym wieku, którego poznajemy na początku księgi siódmej zatytułowanej „Rada”. Mieszka w zaścianku Dobrzyńskich. Wiemy o nim, że często pływa na barkach do znajdującego się w Prusach Wschodnich Królewca. Poza tym dowiadujemy się z tekstu, że odwiedzał także Gdańsk i Wielkopolskę. Brał też udział w powstaniu wielkopolskim 1806 r. Ponadto, jak pisze autor „w podróżach swych dalekich wiele zwiedził świata”.
Niestety, nie mamy informacji o wyglądzie bohatera. Najprawdopodobniej ubiera się on po szlachecku.
Bartek nie ma kłopotów z wypowiadaniem się przed dużym gronem ludzi – jest pewny siebie. Potrafi przedstawić innym swoje stanowisko, nawet jeśli jest ono skrajnie odmienne od stanowiska ogółu. Zyskuje powszechny posłuch i jest szanowany – w nieobecność Maćka nad Maćkami często przewodniczy wszelkim dyskusjom.
Podczas rady, gdy zgromadzenie szlachty z Maciejem – zwanym Kropicielem – na czele opowiadają się za tym, by od razu uderzyć na Rosjan (sądzą, że wojska Napoleona są już blisko), bohater jako jeden z nielicznych zachowuje zimną krew. Otwarcie sprzeciwia się Kropicielowi i innym, radząc, by najpierw zaczekać na księdza Robaka, gdyż to on powiedział szlachcie o zbliżających się wojskach francuskich, a „tymczasem posłać pewnych szpiegów nad granicę i po cichu uzbrajać całą okolicę”. Widzimy tutaj, że jest to człowiek odważny, a ponadto rozważny – nie lubi działać pochopnie. W postawie bohatera możemy zauważyć również wyjątkowy patriotyzm oraz troskę i swoistą odpowiedzialność za pozostałych ludzi – stara się powstrzymać szlachtę przed nierozsądną i pewnie tragiczną w skutkach decyzją. Zresztą podobnymi cechami wykazuje się także po przemowie Gerwazego chcącego wykorzystać chwilowe wzburzenie zgromadzonych, aby skłonić ich do zbrojnego najazdu na dwór Sędziego Soplicy. Klucznik robi to, bo uważa, że Sędzia bezpraw

Sprawdź również:

Dodaj komentarz jako pierwszy!