Biruta – S. Żeromski – Syzyfowe prace

Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij Player materiału wideo na temat: Biruta – S. Żeromski – Syzyfowe prace, kliknij aby zobaczyć materiał i ucz się szybciej!
Opiekun merytoryczny: Marek Lepczak
Czytaj więcej

Biruta, a właściwie Anna Stogowska, jest jedną z pobocznych postaci w powieści ,,Syzyfowe prace” autorstwa Stefana Żeromskiego. Być może miałeś/aś tą książkę jako lekturę w szkole, a może jest ona jeszcze przed tobą. W tym wypracowaniu postaram się przedstawić ci jak najdokładniej jej niezwykle interesującą i intrygującą postać.

Annę Stogowską poznajemy, gdy jest ona młodą dziewczyną. Mieszka w Klerykowie razem ze swoim ojcem, który pracuje jako lekarz wojskowy, a w mieście jest znany i rozpoznawalny jako łobuz i karciarz , oraz z młodszym rodzeństwem. Mama Biruty zmarła na zapalenie płuc, gdy ta miała zaledwie 14 lat. Była ona Rosjanką. Miała odrazę i niechęć do Rosjan z powodu wyrządzanych przez nich krzywd Polakom, dlatego związała się z panem Stogowskim i nauczyła się idealnie polskiego języka. Po jej śmierci Anna miała obawy przed takim samym zdarzeniem związanym z mężczyznami w jej życiu, że postanowiła sobie, iż z żadnym się nie zwiąże i nie będzie się nimi absolutnie interesowała. Z tego powodu jej koleżanki z gimnazjum żeńskiego, do którego uczęszczała, nazywały ją ,,Birutą”. Anna była też jedną z najlepszych uczennic klasy siódmej w tym oto gimnazjum. Dziewczyna po śmierci swojej matki musiała pomóc ojcu w opiece nad rodzeństwem. Przez to, że uczyła je i opiekowała się nimi, pomagała odrabiać zadania domowe, udzielała im korepetycji i dużo zajmowała się domem, nie miała czasu na spotkania z koleżankami. Z tego powodu Anna była bardzo samotna.

Gdy poznajemy bohaterkę w powieści , jest ona obiektem westchnień i wielką miłością Marcina Borowicza, czyli głównego bohatera tej książki. Anna starała się go unikać, ale widać było, że jest w niej bardzo mocno zakochany i zauroczony. Podczas ich pierwszego spotkania była ubrana w barankową czapkę, spod której wystawały jej kosmyki blond włosów. Błękitne oczy Biruty były wtedy smutne. Dziewczyna zmierzała wtedy do cerkwi, do której chodzenia namawiał ją ojciec. Ich następne spotkanie odbyło się kilka mie

Sprawdź również:

Dodaj komentarz jako pierwszy!