Dionizos –

Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij Player materiału wideo na temat: Dionizos –, kliknij aby zobaczyć materiał i ucz się szybciej!
Opiekun merytoryczny: Marek Lepczak
Czytaj więcej

Dionizos, w mitologii rzymskiej Bachus, znany jest głównie jako bóg wina i zabaw, ale także według niektórych źródeł i szaleństwa.
Głównymi symbolami kojarzącymi się z tym bogiem są kiście winogron, wino, leopardy, pantery, gepardy, tygrysy, lwy i byki.
Bóg był synem Semele, córki króla Kadmosa i Zeusa, najwyższego z bogów. Gdy księżniczka była w ciąży, poprosiła Zeusa aby ukazał się jej w swojej boskiej postaci. Jako że władca przysiągł na Styks, że spełni każde jej życzenie, musiał to zrobić. Oczy śmiertelniczki nie wytrzymały i dziewczyna spłonęła. Według niektórych podań Zeus zaszył sobie przedwcześnie urodzonego Dionizosa w udzie, a według innych oddał go na wychowanie nimfom góry Nysy leżącej w Arabii. Duchy leśne uczyły go tam tańca i śpiewu, a jego mistrzem był Sylen- mądry bożek leśny.
W młodości Dionizos walczył z gigantami na wojnie pod postacią lwa.
Bóg był przecudnej urody. Włosy spływające do ramion miał złote i miękkie, oczy fiołkowe, a usta czerwone, porównywane do pękniętego granatu. Pomimo tego typu opisów, wielu malarzy przedstawiało go jako pulchnego młodzieńca z burzą ciemnych loków na głowie, np. na obrazie „Bachus” pędzla Caravaggio bądź obrazie o tym samym tytule co wyżej wspomniany, namalowany przez Petera Paula Rubensa.
Pewnego razu, gdy Dionizos stał sam na wybrzeżu, odziany w purpurową szatę, został zauważony przez statek piracki i wzięty za jakiegoś zamożnego księcia. Został więc porwany i zabrany na pokład. Gdy kajdany, którymi był spętany opadły, sternik zorientował się, że musi to być jakiś bóg. Kamraci jednak mu nie wierzyli. W tym momencie maszt statku zakwitł winoroślą, a na miejscu gdzie przed chwilą stał Dionizos zjawił się lew. Zwierzę rzuciło się na bandę rozbójników. Przerażeni rzucili się do morza aby uciec jak najdalej od drapieżnej bestii i zostali tam na zawsze, bowiem moc boga zamieniła ich w delfiny.
Na cześć boga wyprawiano wiele świąt. Wierzono, że Dionizos usypia na zimę, a budzi się na wiosnę. Corocznie w Delfach, w okolicach zimowego przesilenia jego kapłanki zbierały się w świątyni, w której znajdował się „grób boga” a następnie odprawiały tam rytuały tańcząc i śpiewając. Według niektórych źródeł pojmowano to jako „boże narodzenie”. Z resztą w całej Grecji szczególnie czczono Dionizosa w czasie zimowego przesilen

Sprawdź również:

Dodaj komentarz jako pierwszy!