Elza – J. Korczakowska – Spotkanie nad morzem

Chcesz się mniej uczyć i więcej rozumieć?
Zamień czytanie na oglądanie!
Kliknij Player materiału wideo na temat: Elza – J. Korczakowska – Spotkanie nad morzem, kliknij aby zobaczyć materiał i ucz się szybciej!
Opiekun merytoryczny: Marek Lepczak
Czytaj więcej

Elza jest jedną z głównych bohaterek powieści Jadwigi Korczakowskiej „Spotkanie nad morzem”. Tak naprawdę nazywała się Elżbieta Jezierska. Jej matka wynajmowała pokój u Budziszów, ale niestety ciężko zachorowała i zmarła. Po jej śmierci dziewczynką zajęli się państwo Budziszowie, którzy kiedyś w czasie wojny stracili syna.
Elza jest to jedenastoletnia dziewczynka, która od urodzenia jest niewidoma. Nie jest zbyt ładna o czym świadczą słowa autorki: „(…) jest brzydka. Buzię ma obsypaną piegami, lekko zadarty nos, jakby spłowiałe brwi, wypukłe usta, ostrą, prawie trójkątnie ściętą brodę. Jasne, gładko sczesane z czoła włosy przytrzymuje półkolisty grzebień, na szyję spada związany tasiemką warkocz. Oczy ma dziwne, tak bladoniebieskie…”. Nazywa swoich opiekunów dziadkami, chociaż nie jest ich wnuczką.
Bohaterka jest bardzo pogodna, zawsze się uśmiecha i bije od niej pozytywna energia. Mimo swojego kalectwa jest bardzo pracowita i dużo pomaga swoim przybranym dziadkom w gospodarstwie. Z tym, że nie widzi pogodziła się i jakoś nie wpływa to na jej usposobienie. Jest grzeczna i wrażliwa, lubi śpiewać, a niekiedy nawet układa własne bajki.
Bardzo rozbudził wyobraźnię w dziewczynce nauczyciel z Poznania, który przebywał jakiś czas u Budziszów. Pan ten nauczył ją rozpoznawać rośliny, zaszczepił w niej również miłość do przyrody. Elza lubiła też zbierać jagody, a gdy się zgubiła podczas spaceru w lesie, znalazła drogę powrotną na podstawie mchu, który rośnie zawsze od północnej strony drzewa. W domu opiekowała się kotem Kacprem oraz bawiła się lalkami, tylko jedną miała prawdziwą, a resztę robiła sobie z trocin, gałganków i drutu. Uczyła się też szydełkować oraz skubała gęsi z babcią. Niestety nie mogła chodzić do szkoły czego bardzo żałowała.
Była trochę nieśmiałą dziewczynką, która nie bawiła się też z rówieśnikami. Ze względu na swoje kalectwo nie miała zbyt dużo znajomych. Czasami odwiedzała ją Zosia Kunkielowa, która czytała jej książki od czasu do czasu bawiła się też z Felkiem Kosów. Mimo że są to pojedyncze

Sprawdź również:

Dodaj komentarz jako pierwszy!